Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

najmilszy popatrz
nad jesionami obłoki
tylko nasze

pragnienia ukryte
czas pod korcem
wolny jak one

zostawmy zwietrzałą drogę
nowe szczyty srebrzą się
w tym samym słońcu

zalśni sędziwy błękit
i zazielenią się łąki
cierpliwi bądźmy

ty płaczesz
to tylko rzęsa
w oku

czuję to samo

Opublikowano

no fajny tereso, mnie jednak nasuwa się pewna taka
myśl odbiegająca:dlaczego takie a nie inne powstają,
ten: nacechowany emocją, uczuciem i ciepłem- co od razu
rzuca się w oko i to fajnie ( tematycznie: dwoje, charakterologicznie:osobliwy, nie jest to ciężka np. socjologia),rozważam jednak nad starą myślą: czy dla wszystkich wszystko? a może to jest tak, że odbiorca czasem dopasowywuje się do odbieranej treści (?), albo pewnie ździebło
nadawcy odciska swoje jakkolwiek to nazwać " piętno" bądź " piękno" na treści(?), no nic..
obserwacyjnie tak nie na temat sobie popisałam pod Twym i mykam:)ciepłoniaście

Opublikowano

Jesiony rosły na ulicy, na której w małym ogródku mieszkali moi dziadkowie.
To była ulica o nazwie Ptasia. Jesienią zbieraliśmy (dzieci) - "noski" z jesionów
i przyklejaliśmy je śliną do swoich nosów, udając to i owo. Mam sentyment do jesionów
i Twoich wierszy Teresko! Pamiętam z warsztatu.
Przesyłam uśmiechy
- baba

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Judytko!
Dlaczego takie a nie inne? Pomyśl. Liryka ma często ogromny potencjał osobistych doznań (przeżyć autora). Może tu jest podobnie?
Dalsze Twoje rozważanie bardzo osobiste i za to serdecznie dziękuję. Co za radość dla autora, gdy czyta podobne komentarze...każdy ma prawo odbierać tak jak czuje; Ty akurat tak i fajnie.
:)))))
Serdecznie pozdrawiam.
Krystyna
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Kochana Babo!
Pamiętam jesionowe "noski". Ja też kiedyś się tak bawilam. O, rety! Jak to było dawno! Ale pięknie się wspomina.
Za sentyment moje wiersze bardzo Ci dziękują.
:))))))))))))))
A ja uśmiecham się wzruszona
-Krystyna
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Judytko!
Dlaczego takie a nie inne? Pomyśl. Liryka ma często ogromny potencjał osobistych doznań (przeżyć autora). Może tu jest podobnie?
Dalsze Twoje rozważanie bardzo osobiste i za to serdecznie dziękuję. Co za radość dla autora, gdy czyta podobne komentarze...każdy ma prawo odbierać tak jak czuje; Ty akurat tak i fajnie.
:)))))
Serdecznie pozdrawiam.
Krystyna

napisałam ten post, właściwie w celu rozważania,
(ano pewnie coś w tym jest-doświadczenia często)
wcale nie osobiste, a powszechne:) wzajemie,
no dobra, pogadałam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ładne, ale posprzeczałbym się, czy tak samo? ;) Nawet nauka mówi, że - nie
i ostatnio podano, jakoby mózg kobiety i mężczyzny należały do dwóch różnych gatunków ludzi,
tak bardzo się od siebie różnią. Czyli tak widzę ową kompatybilność między kochankami, hm, hm... :))


rozmowa

mówisz kocham dalie
jakieś
chmury Bacha ptaki
a ja nie wiem co to znaczy

w mojej głowie
winogrona
rock wilk przepaść niezgłębiona
kiedy kocha szepcę sobie
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ładne, ale posprzeczałbym się, czy tak samo? ;) Nawet nauka mówi, że - nie
i ostatnio podano, jakoby mózg kobiety i mężczyzny należały do dwóch różnych gatunków ludzi,
tak bardzo się od siebie różnią. Czyli tak widzę ową kompatybilność między kochankami, hm, hm... :))


rozmowa

mówisz kocham dalie
jakieś
chmury Bacha ptaki
a ja nie wiem co to znaczy

w mojej głowie
winogrona
rock wilk przepaść niezgłębiona
kiedy kocha szepcę sobie

Och, Boski!
Tak bardzo lubisz się sprzeczać? Jednak odbieram to jako przekomarzanie się...I co? Nie mylę się? A co do tego, że mężczyzna inaczej czuje i patrzy, zgadzam się...jesteś na to dowodem :)), ale tu tylko o rzęsę chodziło, więc zakładam, że on miał rzęsy i mu też wpadła...
Dzięki za przekorny komentarz i za wierszyk - fajny :))
Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dziesięć lat już mija jak zamilkły  klawiatury twoich syntezatorów choć tylko na chwilę bowiem powrócą zaraz na płytach i na kasetach teraz też przecież grasz  lecz w innej nieznanej krainie o muzyce teraz piszę jak o poetach delikatnie i wrażliwie i zawsze tyle ile w sercu jeszcze masz aby podarować coś komuś w darze spośród własnych utworów to już cała dekada jak w pamięci znajome nuty gram mój zegar godziny wciąż wybija a czas przecież szybko leci niczym spadająca gwiazda mknie nie ma tutaj ciebie wielki Edgarze nowy tekst wkładam do myśli koperty opowiem tobie kiedyś wszystko w liście dziś Chorus odmierza ten czas twoje nowe życie muzyka  wyrzeźbiona  ale nie z marmuru czy innego kamienia bo to nie jest nieczuły zimny głaz* umilkła w pamiętnej godzinie na chwilę tylko rzeczywiście   teraz znów grasz odczarowujesz na nowo anioł partytury ci ukaże zabrzmią znów magiczne koncerty nuty nowe na chmurze zapisane w nieśmiertelnym mandarynkowym śnie      ------------------------------------------------------------ * Edgar Froese w młodości studiował na wydziale rzeżby  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dziękuje uśmiechem za kolejne czytanie  - uśmiech milszy niż łzy                to prawda -                                                               Pzdr.słonecznie. Witam - miło że czytasz - dziękuje -                                                                     Pzdr.uśmiechem. @huzarc - dziękuje - 
    • ostatnie kwiaty  szukają wzrokiem ciebie abyś je przyjęła  swoim spojrzeniem    drzewa  patrzą z podziwem  chcą ci przekazać  siły natury   w osnutym  jesienią mgłą poranku  trawa pieści twoje stopy  słońce szuka spotkania    ostatnie motyle spoglądają na krople rosy mieniące się w słońcu na twojej  białej bluzce   i ty swoją delikatną dłonią                odgarniająca kosmyk  wymykających się włosów sięgasz po kiść winogron   wczoraj jeszcze lato dziś dotyka cię jesień   to nie jest sen      9.2025 andrew   
    • Witaj - przyjemny wiersz -                                                 Pzdr.serdecznie.
    • @Rafael Marius - @Leszczym - dziękuje - 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...