Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

sex to akt
gwałt to fakt
sex to pakt
gwałt to atak
atak na sferę osobista
na kobietę przezroczysta
kwiczę
bo to atak na dziewice
co w psychice gwałciciela?
szerokim piętnem się rozpościera?
żądza
żądza seksu
żądza gwałtu
żądza za żądza goni
płoni w pogoni za checia
są tacy co fartem
gwałt nazwali by żartem
życie jest droga
gwałt jest przeszkoda
gwałciciela trzeba leczyć
gwałciciela trzeba ganić
a on i tak uważa to za nic...

Opublikowano

mocne, dosadne, trafne, przejmujące.
początkowy szyk wyrazów zgrabnie prowadzi.. przez psyche gwalciciela do wniosków.
Budowa wiersza, zastosowane środki i minimalizm nie tylko czynią wiersz zgrabnym, ale przede wszystkim mocno oddziałującym na wyobraźnię i emocje.
.
piąteczka ;)

Opublikowano

hmm powiem misu wulgarnie rzadko to robię
to ktoś gwałci by dominować walczyć pobić a nie by po dupic?
wpierw wpierdol coś tam a dupa potem?
hmm tu mnie ciekawi ta ,,dobra pedofilia"(bue)
tam chodzi o zaspokojenie potrzeb obu osób
czyli powiększanie grona zboczeńców
pomoc rada wsparcie ale i tak zawsze na końcu ,,buzi dupci".....

Opublikowano

Koko,
wstrząsające, to, co mówisz
Widać, że temat jest ważki, ale nie śądzę, byś na forum publicznym znalazł partnera do tej dyskusji. Może Wiechu się odważy. Ma tak, jak ty poczucie misyjności, może podejmie temat.
Wiersz wg mnie dobry, zwięzły i dosadny i nie przegadany.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





może i wstrząsające ale czyż nie szczere?
ty byłabyś dobra do dyskusji pan AS bądź wiechu
inni tutaj albo jak ci z warsztatu prowadzili by śmiechu warta dyskusje
albo by zaczęli i nie kończyli
albo bali bysie ze ich przegadam;p

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski tak to brzmiało w liście, a w opisie siódmej bitwy pod Troją to brzmi tak: … aby zmóc przerażenie olbrzymią tarczę krzyku podnoszą nad sobą Grecy. Bitwa jest wielka i piękna. Wrzawa tak miła bogom jak tłuste mięso ofiar. Rośnie w górę i w górę dochodzi do boskich uszu. Różowych od snu i szczęścia więc schodzą bogowie na ziemię.  @Robert Witold Gorzkowski i teraz na koniec puenta:   „Jest tyle miejsc zdobytych, widzianych. Italia, Hellada, czy "Martwa natura z wędzidłem". "Wysoko w górze- on", już nie wiem czy to zdumienie, zdziwienie- ono przecież też istnieje. Herbertowskie wołanie ze wzgórza Filopapposa- "on'! Widać, co, kogo, gdzie. A może to tylko błysk uporządkowania, tam leżą estetyk wszelkie doznania.”   To prawda Aniu ale każdy tą estetykę po swojemu interpretuje. Ania jako estetyczne doznania, Herbert jako głos z Akropolu, Freud jako parapraksje, a ja jako poszukiwanie wczorajszego dnia.  Super wiersz można go jeść łyżkami.    
    • @Annna2 ponieważ Berenika zanim ja skończyłem się pakować na wyjazd a jest godzina 1:50 napisała esej godny Herberta nie będę już nic wymyślał. Przeszukałem swoje zbiory i znalazłem list Herberta (nigdzie nie publikowany) tak szczery że aż boli, przyziemny że niżej się nie da ale mówi o tym co robił zanim doznał epifanii i wolał ze wzgórza Filopapposa" i tylko ta estetyczna kontemplacja nawaliła, a prawdziwą metaforą zagdaczę i zaszczekam i odwalając odczyt pochwalny dla luźnych chwil Herberta wyjeżdżam na Podkarpacie do zobaczenia Robert

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @violetta Viola

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      , na samą myśl głowa boli...
    • słuchajcie wszyscy i wszem i wobec chciałby lecz wstydzę się dla niej napiszę jak napisałem swój pierwszy wiersz chce lekko bez murów i twierdz tak jak trzmiel krąży przy kwiatu kielichu i wgłębić się chce byłem i jestem i ona była i kwiat tu swój pozostawiła podlewałem a on rósł jej ciągle mało aż  nic nie zostało teraz na brzegu morza dziecko bawiące się w piasku stawia zamki a w błękitno  -zielonym płaszczyku wiaderka ziarenka piasku tajemniczo błyszczą się przy sobie wiem, powiedziała i odeszła do niego
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...