Jimmy_Jordan Opublikowano 27 Września 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 27 Września 2008 poranne porządki gołąb za szybą w tę i z powrotem
UFO Opublikowano 27 Września 2008 Zgłoś Opublikowano 27 Września 2008 moim zdaniem pierwsza wersja zdecydowanie lepsza od tej z komentarza. W każdym razie widzę w wyobraźni minę tego ptaka;p ale go załatwiłeś;p
Jimmy_Jordan Opublikowano 27 Września 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 27 Września 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Mam kolejną wersję, lepszą jeszcze, ale dzięki za wskazanie właściwego tropu zdrówko Jimmy
Ania_Ostrowska Opublikowano 29 Września 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Września 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nie zdążyłam zobaczyć pierwszej wersji ale czytając drugą widzę gospodarza biegającego ze ścierką między kibelkiem i parapetem. Moja znajoma po pewnym czasie takich doświadczeń po prostu założyła siatki. Pozdrawiam - Ania
Boskie Kalosze Opublikowano 1 Października 2008 Zgłoś Opublikowano 1 Października 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Poranne? Jakby o jakiejś pracownicy/pracowniku firmy zajmującej się sprzątaniem, bo trudno sobie wyobrazić aby ktoś dzień w dzień zaczynał go od porannych porządków ;) Lepsze byłyby moim zdaniem: "wiosenne porządki, albo nawet coś w rodzaju "wiosennej krzątaniny". Poza tym ładne :) Pozdrawiam.
jasna Opublikowano 2 Października 2008 Zgłoś Opublikowano 2 Października 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Poranne? Jakby o jakiejś pracownicy/pracowniku firmy zajmującej się sprzątaniem, bo trudno sobie wyobrazić aby ktoś dzień w dzień zaczynał go od porannych porządków ;) Lepsze byłyby moim zdaniem: "wiosenne porządki, albo nawet coś w rodzaju "wiosennej krzątaniny". Poza tym ładne :) Pozdrawiam. Poranne. Dlaczego nie? Rano jest zazwyczaj największy bałagan, a gołąb czeka ;-). "Wiosenne"? :-) W domu? To może lepiej już "świąteczne porządki"? Nie-e! Poranne :-) Wieczorne pozdrowienia, jasna :-))
Jimmy_Jordan Opublikowano 3 Października 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Października 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Poranne? Jakby o jakiejś pracownicy/pracowniku firmy zajmującej się sprzątaniem, bo trudno sobie wyobrazić aby ktoś dzień w dzień zaczynał go od porannych porządków ;) Lepsze byłyby moim zdaniem: "wiosenne porządki, albo nawet coś w rodzaju "wiosennej krzątaniny". Poza tym ładne :) Pozdrawiam. Poranne. Dlaczego nie? Rano jest zazwyczaj największy bałagan, a gołąb czeka ;-). "Wiosenne"? :-) W domu? To może lepiej już "świąteczne porządki"? Nie-e! Poranne :-) Wieczorne pozdrowienia, jasna :-)) Zaprawdę jasne to haiku ;) zdrówko Jimmy
Jimmy_Jordan Opublikowano 3 Października 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Października 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nie zdążyłam zobaczyć pierwszej wersji ale czytając drugą widzę gospodarza biegającego ze ścierką między kibelkiem i parapetem. Moja znajoma po pewnym czasie takich doświadczeń po prostu założyła siatki. Pozdrawiam - Ania i tak można, zdrówko, dzięki za obecność Jimmy
Boskie Kalosze Opublikowano 4 Października 2008 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Poranne? Jakby o jakiejś pracownicy/pracowniku firmy zajmującej się sprzątaniem, bo trudno sobie wyobrazić aby ktoś dzień w dzień zaczynał go od porannych porządków ;) Lepsze byłyby moim zdaniem: "wiosenne porządki, albo nawet coś w rodzaju "wiosennej krzątaniny". Poza tym ładne :) Pozdrawiam. Poranne. Dlaczego nie? Rano jest zazwyczaj największy bałagan, a gołąb czeka ;-). "Wiosenne"? :-) W domu? To może lepiej już "świąteczne porządki"? Nie-e! Poranne :-) Wieczorne pozdrowienia, jasna :-)) Wiosenne porządki są niejasne? Przecież to betonowy termin ;) Świąteczne może oznaczać "Boże Narodzenie" i zimę, a wiosenne to wiosenne: wiosna za szybą dodaje nowego znaczenia, każe zastanowić się, czemu okno jest (jeszcze?) zamknięte. Albo: krzątający się gołąb (niekoniecznie na parapecie, czy balkonie) może wybrzmiewać jak alert. Ptaki rzeczywiście kręcą się wtedy jakby miały robaki... w dziobach :) Poranne porządki są słabe, wydumane (czytaj: sztuczne). Dla potwierdzenia wpiszmy je w Google:Wyniki 1 - 10 spośród około 241 dla zapytanie "poranne porządki" (język polski). (Znaleziono w 0.10 sek.) A teraz "wiosenne porządki": Wyniki 1 - 10 spośród około 83,700 dla zapytanie "wiosenne porządki" (język polski). (Znaleziono w 0.20 sek.) Jak widać, termin "wiosenne porządki" żyje, oznacza coś, co każdy zna. Natomiast "poranne porządki' nie bez powodu przywodzą mi na myśl profesjonalną sprzątaczkę/sprzątacza. Kto przy zdrowych zmysłach kojarzy ranek (do tego piękny, wiosenny!) ze sprzątaniem? ;) Pozdrawiam.
Jimmy_Jordan Opublikowano 5 Października 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Października 2008 w życiu bywa różnie, taki scenariusz jeśli pozwolisz: rodzice wracają rano budzimy się w kompletnym burdelu po imprezie ;P zdrówko
jasna Opublikowano 5 Października 2008 Zgłoś Opublikowano 5 Października 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nie, no jasne. :-) Tylko czym się różnią porządki wiosenne od np.jesiennych w mieszkaniu? Żartujesz chyba. Poranne są codziennie, a wiosenne to sezonowe :-)) Znalazłam żelbeton ;-))Wyniki 1 - 10 spośród około 46,900 dla zapytania "jesienne porządki". Znaleziono w 0,16 sek. Bardziej na czasie ;-)) Z pozdrowieniami, jasna :-))
Boskie Kalosze Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Opublikowano 6 Października 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Wpisz jeszcze "nocne porządki". Okazuje się, że są tak samo popularne jak poranne. (ja sam sprzątam tylko w nocy :)) Wiosenne porządki to staropolski obyczaj, nawet Słownik PWN je wymienia: wiosenny przym. od wiosna w zn. 1 Okres wiosenny. Pora wiosenna. Wiosenne dni, miesiące. Wiosenne słońce. Wiosenna odwilż, pogoda. Wiosenne deszcze, roztopy. Wiosenna zieleń. Kwiaty wiosenne. Wiosenny płaszcz, kostium. Wiosenne prace w polu. Orka wiosenna. Siew wiosenny. Robić wiosenne porządki. po wiosennemu «jak na wiosnę, w sposób właściwy porze wiosennej» Ubrać się po wiosennemu. Poranek kojarzy się raczej z zorzą ,gimnastyka, wiadomościami. Ale porządki? Wydumane :) Pozdrawiam
Boskie Kalosze Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Opublikowano 6 Października 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dlatego mawia się wtedy raczej : porządki od rana. Bardzo ładnie i delikatnie wyraża to pewien przymus: ktoś od (samego) rana musiał zabrać się za porządki. Mówisz, że po imprezie? I owszem :) Pozdrawiam.
Boskie Kalosze Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Opublikowano 6 Października 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Żartujesz chyba. Poranne są codziennie, a wiosenne to sezonowe :-)) Codzienne? Komu poranek kojarzy się ze sprzątaniem! Chyba tylko pracownikowi firmy "Błysk" To jak napisać: "nocne porządki" - niby wiadomo o co chodzi, ale jakoś... tak samo pokraczne jak "poranne porządki" :) Co do "jesiennych porządków" - wywodzą się raczej z rolnictwa, albo sadownictwa. Jesień to pora, kiedy trzeba uprzątnąć sady i pola, aby gnijące owoce czy warzywa nie stały się siedliskiem chorób i nie zaraziły tych, które mają urosnąć na wiosnę. To dym snujący się z ognisk, tak charakterystyczny dla jesieni jak babie lato. Dlatego "jesienne porządki" są czymś naturalnym, tak samo jak "wiosenne porządki" Pozdrawiam
jasna Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Opublikowano 6 Października 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Kobietom :-) Proponuję kompromis: porządki-- gołąb za szybą w tę i z powrotem Ciekawe co na to Jimmy Jordan?
Boskie Kalosze Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Opublikowano 6 Października 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Kobietom :-) Proponuję kompromis: porządki-- gołąb za szybą w tę i z powrotem Ciekawe co na to Jimmy Jordan? Właśnie zaczynamy się rozumieć :) (Jimmy też, mam nadzieję ;)) Co niby wnosiło "poranne" do tego, że gołąb w te i we wte? Dlatego zasugerowałem zmianę, tak żeby bardzo ładny w sumie obrazek, zazębiał się na wszystkich poziomach. Pozdrawiam
Boskie Kalosze Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Opublikowano 6 Października 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. To ja też, nawiązując do Twoich kobiet: poranne krzątki-- gołąb za szybą w tę i z powrotem Ha ha ha... :))
jasna Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Opublikowano 6 Października 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. To ja też, nawiązując do Twoich kobiet: poranne krzątki-- gołąb za szybą w tę i z powrotem Ha ha ha... :)) :P Bo krzątka rzecz być daleko a krzątaczki wiernie czekać? ;-) grucha, nie grucha gołąb z obrączką znów w gołębniku ;P
Ania_Ostrowska Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Opublikowano 6 Października 2008 No to krzątki mają przegruchane
jasna Opublikowano 6 Października 2008 Zgłoś Opublikowano 6 Października 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. gołąb pocztowy-- w drżących dłoniach grucha - nie grucha... ;-(
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się