Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 55
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


oki, Adamie, ale Twój wiersz czyta przynajmnie
kilkanaście jak nie kilkadziesiąt osób, tylko
proponowałem
MN
rozumiem (chyba) o co chodzi
jeśli o zalewanie przestrzeni - tylko trójniak albo czwórniak
wolę wytrawniejsze miody
:)
Opublikowano

M. Krzywak

ja mam w pamięci recenzje (zawsze będę je pamiętał)
bardzo mnie dopingowały
mam w pamięci czas gdy MK niezrozumiałą decyzją administracyjną zniknął z Forum
zastanawiałem się nad zmianą miejsca
pamiętam radość kiedy wrócił
dużo czasu minęło - faktów dużo
życzę najmniej 12 razy więcej
bez faktów nie ma życia
(sobie też)
:)

Opublikowano

szanowna(ny) Pani/Pan styks

dla ułatwienia przyjmuję - Pan
chociaż
styks to rzeka

nie ukrywam - śledzę pańskie "harce" od początku i nie zawsze mi się podobają
ale widzę w nich pewien sens
uważam, że mogą pozytywnie wpływać na Portal
więc mam nadzieję (tylko tyle mogę mieć) że odpowiedzialnie i rozważnie
zgodnie z własnym przekonaniem i rozumieniem
będzie Pan działał na korzyść nie szkodę "orgowiczów"

cieszy mnie pańska pochlebna opinia o moim wierszu

Opublikowano

Podoba się, tylko tę końcówkę wiersza jeszcze bym trochę zmieniła.
Wszystko to samo tylko w innym szyku i z dysonansem na końcu do ostatniego wersu pierwszej zwrotki: pod krokwiami -przechowały

w bramach zmarłego miasta co jest przeszłej wspaniałości wspomnieniem.
Krok jeden, drugi, trzeci, czwarty w puste wnętrzności zbrojnej przestrzeni.
Poddaszom pamięci dzięki za suchość wieków – miecze przechowały.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


szanowna Pani
ma pani ochotę dzielić się wrażeniami?
w tym wierszu nie ma "udziwnień na siłę" celem stworzenia "wrażenia orginalności"
rozumiem że wrażenia nami rządzą
zaprasza Pani do zabawy?
:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...