Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wszędzie klną i przeklinają
Znowu nowy wierszyk mają
Publika bije brawa
Bo bez przekleństw to "żenada".

Marni wieszcze, źli poeci
Mówiąc szczerze, wierszokleci;
Zabazgrają nam poezje
W takie dzieła ja nie wierzę

Język Polski jest zbyt piękny
By go kalać bazgrołami
Kto przeklina, jego wina
Tutaj nie będzie z nami.

Pisz po Polsku, żeby wstydu
Nam nie było przy czytaniu,
Żeby nasze dzieci mogły
Coś poczytać przy śniadaniu.

Precz anarchio!!! Precz szatanie!!!
My też mamy własne zdanie
Złego my nie "polecamy"
Własne piękne Wiersze mamy!!!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A jeśli uczynić przekleństwo środkiem wyrazu?


będzie lało, patrzcie już
słowo spada jak ciśnienie
sięga nisko, bruku, aż
przyobleknie się w rumieniec

koniec złudzeń, jesień już
w deszczach zmywa ludzką twarz
w Płocku, Ełku i w Krakowie:
kurwa! kurwa! kurwa mać!


Nasz język od wieków ma swoje własne przekleństwa,
nikt tu (na szczęście!) nie przeklina - póki co - po rosyjsku, niemiecku, czy nawet w łacinie.
Haniu, a może byś tak z myślą o polskich dzieciach wydała "Najpiękniejsze polskie przekleństwa"? Kolędami mają przeklinać to co złe?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A jeśli uczynić przekleństwo środkiem wyrazu?


będzie lało, patrzcie już
słowo spada jak ciśnienie
sięga nisko, bruku, aż
przyobleknie się w rumieniec

koniec złudzeń, jesień już
w deszczach zmywa ludzką twarz
w Płocku, Ełku i w Krakowie:
kurwa! kurwa! kurwa mać!


Nasz język od wieków ma swoje własne przekleństwa,
nikt tu (na szczęście!) nie przeklina - póki co - po rosyjsku, niemiecku, czy nawet w łacinie.
Haniu, a może byś tak z myślą o polskich dzieciach wydała "Najpiękniejsze polskie przekleństwa"? Kolędami mają przeklinać to co złe?
:D:D:D ech kalosze,:D
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A jeśli uczynić przekleństwo środkiem wyrazu?


będzie lało, patrzcie już
słowo spada jak ciśnienie
sięga nisko, bruku, aż
przyobleknie się w rumieniec

koniec złudzeń, jesień już
w deszczach zmywa ludzką twarz
w Płocku, Ełku i w Krakowie:
kurwa! kurwa! kurwa mać!


Nasz język od wieków ma swoje własne przekleństwa,
nikt tu (na szczęście!) nie przeklina - póki co - po rosyjsku, niemiecku, czy nawet w łacinie.
Haniu, a może byś tak z myślą o polskich dzieciach wydała "Najpiękniejsze polskie przekleństwa"? Kolędami mają przeklinać to co złe?

no i jak tu się nie uśmiechnac?? ...rozweselasz lepiej niz słońce w jesienny dzień;)..pozdr.
Bernadetta

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Co kto lubi ;-)   Nie Iwono, zdecydowanie nie. Niebo nie jest, bo się należy. Coś trzeba wybrać ;-)      
    • Dziesięć lat już mija jak zamilkły  klawiatury twoich syntezatorów choć tylko na chwilę bowiem powrócą zaraz na płytach i na kasetach teraz też przecież grasz  lecz w innej nieznanej krainie o muzyce teraz piszę jak o poetach delikatnie i wrażliwie i zawsze tyle ile w sercu jeszcze masz aby podarować coś komuś w darze spośród własnych utworów to już cała dekada jak w pamięci znajome nuty gram mój zegar godziny wciąż wybija a czas przecież szybko leci niczym spadająca gwiazda mknie nie ma tutaj ciebie wielki Edgarze nowy tekst wkładam do myśli koperty opowiem tobie kiedyś wszystko w liście dziś Chorus odmierza ten czas twoje nowe życie muzyka  wyrzeźbiona  ale nie z marmuru czy innego kamienia bo to nie jest nieczuły zimny głaz* umilkła w pamiętnej godzinie na chwilę tylko rzeczywiście   teraz znów grasz odczarowujesz na nowo anioł partytury ci ukaże zabrzmią znów magiczne koncerty nuty nowe na chmurze zapisane w nieśmiertelnym mandarynkowym śnie      ------------------------------------------------------------ * Edgar Froese w młodości studiował na wydziale rzeżby  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dziękuje uśmiechem za kolejne czytanie  - uśmiech milszy niż łzy                to prawda -                                                               Pzdr.słonecznie. Witam - miło że czytasz - dziękuje -                                                                     Pzdr.uśmiechem. @huzarc - dziękuje - 
    • ostatnie kwiaty  szukają wzrokiem ciebie abyś je przyjęła  swoim spojrzeniem    drzewa  patrzą z podziwem  chcą ci przekazać  siły natury   w osnutym  jesienią mgłą poranku  trawa pieści twoje stopy  słońce szuka spotkania    ostatnie motyle spoglądają na krople rosy mieniące się w słońcu na twojej  białej bluzce   i ty swoją delikatną dłonią                odgarniająca kosmyk  wymykających się włosów sięgasz po kiść winogron   wczoraj jeszcze lato dziś dotyka cię jesień   to nie jest sen      9.2025 andrew   
    • Witaj - przyjemny wiersz -                                                 Pzdr.serdecznie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...