Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 60
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Chociaż wie Pan co Panie Stefanie, pierwsza zwrotka jest bardzo czytelna i mówi dosyć zgrabnie i dosadnie na czym polega problem i refleksja peela; to duży problem: życiowy i nieodwracalny proces, nad którym peel ubolewa siarczyście ;)) Pozwoliłem sobie założyć, że Pan Panie Stefanie, jest w sytuacji peela - chociaż to zupełnie bez znaczenia akurat. Zastanawia mnie jedno: Czy naprawdę wino jest w tym wypadku najodpowiedniejsze? Ono przecież urasta w tym wierszu do rangi najostateczniejszej deski ratunku, skarbiku przechowywanego skrzętnie, o którego można się wesprzeć w najbardziej kryzysowych sytuacjach, z którymi życie nas konfrontuje. Czy to aż tak z tym winem? ;))

Mnie się wydaje, że to wino jest po prostu niesmaczne i ewidentnie przez Pana przecenione. Pozdrawiam ;))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



daj spokój, głuptasiu ;-) o winie Stefana to nawet ja słyszałam ;P
świetny wiersz. gratulacje =)
angelika

Oj to wina Stefana musi być solidna skoro aż w Twoich progach pobrzmiewa jej echo ;)) No trochę mi to wino spłaszczyło cały genialny wiersz, co ja mogę za to ;)) Buźka ;))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jeśli tak, to może to zaakcentować wykrzyknikiem? ;))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kiedy zginę ostatnim rozbłyskiem pewności, w spirali echa dudniącego cieniem dźwięku, ziemia kresu wzejdzie, płaska i policzalna , rozmyta otchłanią — jak wielka tajemnica.   Ambiwalencja: gdy postrzeganie staje się wolą stworzenia — kwant z kwantu, dla kwantu, w fazie wzmożenia — któremu tylko myśl potrafi nadać szlif kształtu, ciężar słowa i liczbę istnienia.   Nie dookreślony przez spięte wymiary liczb, mam tylko iskrę zwątpienia na końcu palca, uniesionego w dal bezkresu — tak bliskiego, jak widok śmierci w każdym poruszeniu życia.    
    • @Alicja_Wysocka Cześć. Tak, chyba masz rację. Cóż, uczymy się na błędach.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Na swoją obronę muszę dodać, że kilka lat później miałem okazję być nad Atlantykiem i wówczas cały zanurzyłem się w tych wodach, a przecież Morze Bałtyckie  ma połączenie z Oceanem Atlantyckim, a więc to prawie tak jakbym kąpał się w morzu Bałtyckim.   P.S. Ludzi można podzielić na dwie grupy: podróżnicy i domownicy. Jak się zapewne domyślacie to należę do tej drugiej, ale, ale to nie znaczy, że od czasu do czasu, gdy nadarzy się okazja i zachęcenie to ruszę cztery litery z ciepłych pieleszy domowych, czyli jestem taki okazyjny podróżnik.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @violetta Fajna morska miniaturka! W 2017 byłem pierwszy raz nad polskim Bałtykiem, ale zamoczyłem tylko dłonie. Mój brat namawiał mnie do ściągnięcia butów i skarpetek, aby pochodzić po wodzie.  Teraz trochę żałuję, że tego nie zrobiłem. Taka okazja może się już nie powtórzyć. Bądź człowieku mądry i zrozum sam siebie.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

                                                  Pozdrawiam.
    • Et, ta lawa kotleta: na tel. to kawa latte.            
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...