Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Kochany wujku


Rekomendowane odpowiedzi

Na końcu wsadzą cię, bo sam wejść nie zdołasz,
Między zbite drewno, czekające na chłód ziemi.
Diabelskim korowodem przywiozą przed dziurę.
Pomodlą się, niby cześć oddając, zrzucą i zakopią.

Płacz, lament i szlochanie, powoli będą cichły.
Wszystkie przelane łzy znienawidzonej rodziny
Opłyną twoje łoże, muskać będą delikatnie obicie,
Ponaglą proces gnilny, ponaglą zapomnienie.

A ty leżeć będziesz, osamotniony, zostawiony.
Delikatną twarz owieje zgrzybiała chusta.
Zimnym mięsem i zakrzepłą krwią zasilisz
Tę ziemię, której nikt nie obsieje, nikt nie oczyści.

Wysławiony przez poetów, dumnie zapełnisz
Swój ostatni dom niecodzienną wonią.
Gdy miną długie lata i nikt już nie zapłacze,
Rozpłyniesz się, drogi wujku, w zupę śluzu.

Kochaliśmy cię wszyscy, darzyliśmy szacunkiem
Ale... to tak oficjalnie, bo ja cię nienawidzę
I cieszy mnie twa bierność, ta nowa pustka w domu.
Leż, z honorami leż i nie waż się już wstać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdybyś to chociaż napisał z poczuciem humoru....a tu jakieś małoletnie: "nienawidzę", i robi się jakoś infantylnie i krępująco...
PROPONUJĘ zabrać tekst i zdystansować się - tak na pół roku, a potem już będziesz wiedział, że emocje trzyma się na wodzy tworząc dzieło artystyczne;
pozdrawiam! J.S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...