na trzepaku

[Iris_IK]

uwaga zwieszona głową w dół
dynda na trzepaku
w aureoli złotych loków
zlepionych watą cukrową
i marzeniami

i świat ciekawszy
a tramwaje w niebo uderzają dzwoniąc
ludzie śpieszą
plączą nogi ze spodniami
wiatr w spódnicach łopocze

uwaga wyostrza słuch
na dźwięk imienia
różowy jęzor oblizał
małą słodką buźkę
przykleił uśmiech do polików


[sub]Tekst był edytowany przez Iris_IK dnia 20-06-2004 23:11.[/sub]
[sub]Tekst był edytowany przez Iris_IK dnia 29-06-2004 17:42.[/sub]

[Iris_IK]

Dzieciom miastowym,z wakacyjnym pozdrowieniem
I.

[natalia]

dzięki Iris :)

wiersz ciągnący się słodyczą jak świeża krówka :) pyyyyychaaaa

(a czemu "polików"? bo jęzor jeszcze fajnie brzmi :))

Serdecznie pozdrawiam
Natalia

[Iris_IK]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A...bo poliki, no można by było "policzki", ale poliki to tak mi zdrowo brzmi!

Pozdrawiam
I.
Dzięki za komentarz!

[natalia]

no racja zdrowo... :)

[Iris_IK]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ach Natalio!
A nie powiedziałam,że "jęzor" należy do przyjaciela czworonoga...natomiast "poliki" do złotowłosej!

Pozdrawiam raz jeszcze,
Irena.

[Jana Niechciał]

Witaj Iris.
Super to napisałaś. Kiedyś moja córka wisiała głową w dół na trzepaku i dotykała czarnego nosa naszego psa. Jakbym to widziała.Dzięki.
Pozdr..)))

[Iris_IK]

Witaj Jano!

Dzieciaki są kapitalne!

Dzięki,za komentarz,za miłe słowa
I.