Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kocham to miasto
nienawidzę tego miasta
kocham to miasto
tego miasta nienawidzę

ale znów do niego wracam ciemno jest a ja wciąż wracam zamykają
mi się dworce za mną idzie noc i jesień świat jest nasz kochanie
choć wiatr wojnę niesie choć ty jeszcze wierzysz w słońce możesz
tak stać aż zdrewnieje ci skóra zmatowieje język

będę tylko zmieniał adres w sztruksowej kurtce znoszonych butach
bo ja wszędzie jestem u siebie mogę umrzeć w wielu wannach bo ja
nigdzie nie jestem u siebie wyjdę nad Odrę zacznę śpiewać a to jest
pieśń o strachu tak o strachu dziewczynko zsuń pończochy zsuń wszystko

kocham to miasto
nienawidzę tego miasta
kocham to miasto
pierdolę to miasto
cholerni mieszkańcy
nawet tutaj nas znaleźli

ciepłe domy pełno wody na ulicach w barach sklepach i czerwone
niebo świeci mrozem w kuchni na podłodze poczuję jak wypalają łąki
tylko iść mi w buki upaść gdzieś w pszenicy a ścieżka pod sam Czarci
Jar

(2008)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Charlesa Bukowskiego nie lubię chyba jako jedynego z nich...

Ale, co prawda to prawda Gała, klimacik jest. Co do zasady wysiwyg to te strofy z przeplataniem nienawiści i miłości chyba najbardziej to oddają. a czerwonego(pomarańczowego) miejskiego nieba nie znoszę, i mean: gdzie się k..wa podziały gwiazdy? hihi, tutaj ładnie wpasowane w konwencję.
zdrówko
Jimmy

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Naram-sin takiemu pracusiowi jak ty, może nie umknąć :)
    • Czy to ma być wiersz wolny, biały, czy rymowany?   Nieporadnie radzisz sobie z tworzywem, jakim jest język (dotyczy też poprzedniego wiersza). Większość strof to proste wyliczenia, a dla upoetyzowania (sztucznego) wrzucasz tu i ówdzie przypadkowe i zazwyczaj kiepskie rymy gramatyczne (wyczuwalny-niewidzialny,np.) albo inwersje. Obrazy, sformułowania - pozostają nieoryginalne, powierzchowne, schematyczne. A przecież w dobrym wierszu chodzi o to, żeby odkrywać jakąś terra intacta  za pomocą  języka, a nie powtarzać truizmy i powielać przestarzałą, wyeksploatowaną już do imentu estetykę (muśnięcie wiatru, ciche tchnienie, ciepło dłoni, rytm ciał, itd,). Ciche tchnienie i cicha cisza - to znowu dwa grzyby w barszczu.
    • Czy ten wiersz, to podpucha?   Bo jest jak pewien rodzaj filmów, np. The Room, Plan 9 z kosmosu - tak zły, że aż dobry.   Jedyne, co w tym poetyckim upcyklingu przyciąga uwagę, to wątek z toastami, w którym pokazujesz aspekt dionizyjski, bachiczny miłości, przypominającej tańczącą wariatkę z wiersza A. Osieckiej.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Dobrze jest przeczytać uważnie wiersz, zanim się go wrzuci.     Jakie licho Cię tu poniosło?
    • Obrazek jak z pachnącej papeterii. Kiedyś takie były, chińskie. Ale nawet na najpiękniejszej papeterii w serduszka, kwiatki czy aniołki trzeba napisać jakąś treść. W tym wierszu jej zasadniczo brakuje.   naprzeciw, nie na przeciw
    • @Naram-sin Wreszczie mamy kogoś na tym portalu (tajemniczy "Ukochany Boga Księżyca Sina" - "Beloved of the Moon God Sin"), który recenzuje, krytykuje, doradza, itp., czyli Naram-sin. Przypominasz mi kogoś z przeszłości na tym portalu, oczywiście pod innym przydomkiem. Wspominałem niegdyś, że byłoby klawo, gdyby ten portal miał "fachowca" do rzeczowego oceniania twórczości, zwłaszcza wierszy, innych piszących i obserwując Twoją działalność na portalu poezja.org, według mnie jesteś tą osobą.  Pozdrawiam serdecznie!   *********************************
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...