Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Motylice


Rafał Różewicz

Rekomendowane odpowiedzi

Słońce dopiero co oświetla okna bloku. Poniedziałek;
tydzień nagrywany na taśmę, niczym głosy umarłych.

Zaczyna się. Język sąsiadów klaszcze o ścianę, a to
powtórka spektaklu – aktorzy są pijani. Więc schowaj

nerwy. Idź całować pochwę, żonę. Stań się podmiotem
intymnej dyskusji, w której przedmiot urodzi przedmiot

waszych kolejnych kłótni? Już wiesz. Za ścianą trwają
intensywne opady, małżeństwo na skraju szuka dziury

w całym, gałęzie podcinają się same. Czekasz. Telefon
domowy pozostał na miejscu, zgięte palce świadczą

o odejściu od podjętych decyzji. Powstrzymało cię
przeświadczenie, moment wizji, że to co już u nich

zakwitło, może dojrzewać w tobie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jak dla mnie bez pierwszego wersu, ewentualnie może zostać "poniedziałek" i bez "domowy". Dużo fajmych metafor.

Jeszcze coś mi tu nie leży : "zgięte palce świadczą o odejściu od podjętych decyzji"

Całość i tak na plus

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafale, widzę iż się rozwijasz :P. oby tak dalej. jeśli chodzi
o ten tekst, to przeszkadza mi tylko jedno zdanie
Stań się podmiotem
intymnej dyskusji, w której przedmiot urodzi przedmiot

waszych kolejnych kłótni?

jakoś nie pasuje mi do klimatu i języka caŁości.
poza tym do przodu, na +.

pozdrawiam Karolcia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




wiersz na pewno dobry... ale wstawię minusa bo cie nie lubię ;PP dobra zbijam sie, co zatrzymało:

- tydzień nagrywany na taśmę, niczym głosy umarłych.

- Stań się podmiotem
intymnej dyskusji, w której przedmiot urodzi przedmiot

Obraz wyłania się z tego ciekawy - dynamiczny. Oto rodizna na skraju upadku, małżeństwo rozpadajace się, które obserwuje peel. Fajnie, że poslugujesz isę krotkimi zdaniami, rzeczownikami bo nadałeś w ten sposb szybkosci i realności.

Co się nie podoba

nerwy. Idź całować pochwę, żonę.

Wiem, chodzi, że mąż podchodzi do żony, ot jako maszynkido seksu. Ale jako że mam poetyckie rozdwojenie jaźni i 10 minut temu piszą Kurwa poznania wulgarność mi nie przeszkadzała, a terazprzeszkadza w iosek.. mogę się mylić

pozdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miejscami zaleciało mi trochę patosem, miejscami Biurem Literackim (to akurat nie jest błąd, po prostu ja tej ich poezji w 97% nie znoszę, kwestia gustu), ale w ilościach nieszkodliwych=). wywaliłbym pierwszy wers, ew. zostawił sam poniedziałek. ci 'pijani aktorzy' też jakoś mi nie podeszli. ale ogólnie wiersz niezły, dość ostry, fajne motywy, podoba się jako całość.
pozdrawiam
Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...