Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rosa woda


Miranda X

Rekomendowane odpowiedzi

(Rosła woda)

to była wąska droga i tak smukłe szpilki,
że kocie łby raniły kłując oczodoły
i tnąc czoła. podobnie wąska była kartka
i nos, i pismo, którym zapisano adres.

przy gruzowisku wolno (cegła, rant, zaprawa)
rosła woda. wzrastało też zakłopotanie.
zwiedzenia mgławych wirów? może przeoczenie
człowieka, co wyburzał kruchą pewność domu.

z początku kilka myśli (matka, pies, dywany).
to ćmiło ustawicznie wizję płytkiej wody,
która płytkość gubiła, łyk po milimetrze,
wzbierając cicho, miękko, wcale nie złowrogo.

(kolana, uda, biodra) wilgoć nie omija
pachwin, wgłębienia pępka. na ulicy obok
życie przecina ostry gwizd syreny. klakson
nerwowo budzi oczy. potem umysł. nadal

bez fal, zaburzeń, gniewu (palce, łokcie, włosy)
połyka ciecz zbrylenia tkanek, które łatwo
poddają się połknięciu. (rzęsy, kilka zmarszczek)
jeszcze rozprysk pęcherza, jeszcze parę baniek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ty, wiesz - ja nawet nie czytając do nawet do połowy pierwszej strofy (a ściślej: kończąc na "kocie łby raniły kłując oczodoły") idę o zakład - butelka wódki przeciko szklance mleka, że tekst ten to beznadziejna sieczka. co więcej: sieczka tego rodzaju, której jest miliard w internecie. chcesz się specjalizować w poezji gospodyń wiejskich, to dobrze, ale dlaczego zaraz nazywać to poezją współczesną? chyba nie chciałabyś zrównać się chociażby z takim kimś jak ja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzisz, wymagasz ode mnie najwyższego poświęcenia, żbym czytał ten tekst. widzisz poezja zaczyna się nie tyle w pierwszym wersie, ale w pierwszej literce, a u ciebie tego próżno szukać. ja tu chciałbym poczytać poezję, nawet jeżeli ma być to poezja współczesna, a nie bełkot wystrugany za pomoca siekiery w styropianie. tego rodzaju artyzm mnie nie obchodzi, chociaż być może zam w sobie jest sztuką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy ty chcesz, żebym pisał za ciebie tekst, na podstawie tego, co wkleiłaś? czy mam ci to coś poprawić? sobie jaja ze mnie robisz definitywne, albo piszesz serio - jeżeli serio, to ci odpowiem: zapłać mi 1890 € przelewem, a jak zaksięguję środki na koncie, to zrobię z tego maszkarona diament, którego żaden z czeladników z Antwerpii się nie powstydziłby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Miranda, that ghost just isn't holy anymore";)
szczerze mówiąc, z reguły po nowych nickach spodziewam się oceanów łez i innych mariannizmów, ot, tak mnie życie już nauczyło a widzę, że idziesz w kierunku dokładnie przeciwnym. nie powiem, żeby mnie to powaliło na kolana, ale też jakoś specjalnie nie odrzuciło.
jeszcze trochę pracy przed Tobą, ale nie powiem, miejscami nawet ok;)
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

hmm,
a ja nie widzę tu kompletnie sensu, tj tego co naprawdę chciałaś tam umieścić,
( a wierz mi starałam się, nie moja wina)
może o to chodziło mojej poprzedniczce, co mówiła o skracaniu utworu,
nie chodziło jej pewnie o ilość słów, ale o jasność wypowiedzi.

nie będę komentować nic więcej tym razem.
poczekam sobie na więcej prac,
a jak zobaczę co uważasz za swój styl,
skomentuję.

em.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dzięki Iwonko. No tak, tylko od rodziców mamy tę bezwarunkową. Uściski i dla Ciebie tuż przed dniem matki :-) (Mamy zawsze są potrzebne, nawet jak już myślą, że nie) :-)
    • Niezmiernie się cieszę, że spodobało się komuś :-) Dzięki @Andrzej_Wojnowski :-)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ślicznie  
    • 'kto matkę ma ten może czuć istnienie nienachalnie ' - super    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Domyśliłem się, że Ciebie to nie męczy, ponieważ kiedyś napisałeś mi o swoich psychologicznych zainteresowaniach. Co do Internetu, albo ogólnej nieczytelności przekazu, mam tak z rozmowami telefonicznymi, których po prostu nie cierpię. Są straszliwie nieprzewidywalne i zazwyczaj wymagają natychmiastowo podjętej decyzji. Wolałbym się zastanowić nad tym, co powiem rozmówcy, a prawie zawsze spotykam się z reakcją typu: "Jest pan tam?" W ogóle fajnie byłoby, i to zapewne pomogłoby bardzo osobom w spektrum, gdyby przed wykonaniem telefonu nadawca wysyłał do odbiorcy tekst z tematem, na który chce porozmawiać. Odbiorca miałby wtedy czas, by chociaż częściowo przygotować się na rozmowę.   Powyższy paragraf podsumuję zdaniem, że generalnie cieszę się, iż mam to już za sobą. :-)   Tu nawet nie chodzi o sugestię, ponieważ to bardzo logiczne zdanie.    Właśnie o coś takiego mi chodzi. O savoir-vivre, czy ogólnie pojętą etykietę wspomnianej przez Ciebie arystokracji. Popatrz, jakie to było proste. Z góry było wiadomo, jakie zachowania robiły z człowieka gbura i barbarzyńcę, a jakie nie. Gdyby dzisiaj obowiązywały wspomniane zwyczaje, studiowałbym je po nocach, jeśli nie miałbym jeszcze żony. To było cywilizowanie człowieka, tak jak cywilizuje np. sztuka.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...