Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Oczy są to naczynia
Z których potok łez wypływa
Gdy stłucze się myśl świadoma
Gdy do serca dotrze odłam

Myśl żywa, piekąca
Spod rzęsy się strąca
Płynie gdzieś po kąciki ust
By wypluc sól z garstką słów

Opublikowano

Tytuł fatalny ;) Od razu widać, że pociągniesz wiersz pod łezki i nic szczególnego z tego nie wyniknie.

oczy jak naczynia
do których spływa potok
odłamków słów

spod rzęs strąconych
aż po kąciki

wspólnych ust

Czytaj, czytaj, czytaj. Staraj się mówić wierszem przede wszystkim DO LUDZI, a nie OD SIEBIE, bo na prywacie i rozgłaszaniu o własnym bólu jeszcze nikt daleko nie zajechał (przynajmniej początkujący). Żeby napisać coś dobrze, trzeba nabrać dystansu do swoich uczuć i rzeczywistości oraz mieć pewien pomysł na ciekawe ujęcie (bez oczytania ani rusz). Jeśli to osiągniesz, może wyjdzie Ci wiersz o 'zranionym sercu'. Na razie mała szansa.
Na początek poczytaj Jego Alter Ego (niżej, także Jej pozostałe wiersze).
Do następnego

z życzliwością,
Pancuś

Opublikowano

Oczy są to naczynia
Z których potok łez wypływa----- bzdura, bo oczy przede wszystkim są narządem wzroku!
Gdy stłucze się myśl świadoma---czy mysli są ze szkła?
Gdy do serca dotrze odłam----odłam czego? jakiejś sekty?

Myśl żywa, piekąca-----dlaczego nagle tutaj są rymy? czy są myśli martwe?
Spod rzęsy się strąca----- czy rzęsy są siedliskiem( miejscem na myśłi?)- dziecko co Pani pisze?!
Płynie gdzieś po kąciki ust------ i potem te myśli pani połyka i wypluwa? co to za wywód?
By wypluc sól z garstką słów

Wiem, że się okrutnie znęcam, ale chyba tak trzeba, aby nastąpiła jakaś refleksja nad tym co się pisze! Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



początek brzmi jak wyjęty z lekcji (raczej nie biologii;)
myśli ze szkła są całkiem, całkiem
odłam myśli, pisze wyraźnie

jest pomysł, co prawda mało odkrywczy, ale i tak podany nieciekawie (poza dwoma wersami o myślach)

czekam na następną wklejkę;)

no i nie wydaje mi się, żeby "znęcanie się" miało aż tak mobilizujący wpływ, wręcz przeciwnie

:-]
Opublikowano

ludzie ludziska, w porównaniu z większością debiutów jest naprawdę nieźle!
dlatego nie będę się tak nieludzko znęcać ;P

tytuł rzeczywiście jest do kitu, szczególnie w przypadku, kiedy następuje pod nim wiersz tego rodzaju. po prostu utwierdza czytelnika w przekonaniu, że banał nie jest zamierzony, a w pełni serio.

Oczy są to naczynia
Z których potok łez wypływa

wezmę sobie ten fragment. chodzi mi o to, że sama refleksja w nim zawarta nie jest taka zła. natomiast jej ujęcie, szczególnie składnia prosto z dziczu sprawiają, że nie mam ochoty rozważyć słuszności tej tezy. da się tę myśl ująć ładniej, zbudować ją w interesujący sposób.

to samo pewnie mogłabym powtarzać jeszcze kilka razy. kłuje jeszcze w oczy, że dopiero w drugiej zwrotce pojawiają się jako takie rymy.

mam nadzieję, że nie obrazi się pani za ten komentarz, jest w zamiarze życzliwy.

pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



początek brzmi jak wyjęty z lekcji (raczej nie biologii;)
myśli ze szkła są całkiem, całkiem
odłam myśli, pisze wyraźnie

jest pomysł, co prawda mało odkrywczy, ale i tak podany nieciekawie (poza dwoma wersami o myślach)

czekam na następną wklejkę;)

no i nie wydaje mi się, żeby "znęcanie się" miało aż tak mobilizujący wpływ, wręcz przeciwnie

:-]
A Pani Tove Brink to Anna Weronika w drugiej osobie? Ja korekty Pani nie robiłem!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tova Brink na tym portalu jest jedna
a Pan Eugen w której szufladzie trzyma certyfikat na nieomylność?
zaznaczyłam miejsca, gdzie moim zdaniem nadmierne czepianie się jest zbędne
jeśli uspokoi Pana korekta mnie to zapraszam

:-/
Opublikowano

Dziękuję za wszelką krytykę, zwłaszcza tę konstruktywną. Tytuł rzeczywiście nie jest wyszukany, jednak uważam, że ocenianie jakiegokolwiek wiersza już na podstawie samego tytułu to nieporozumienie. W samym wierszu nie chodzi o uczucia jako takie, ale o sam mechanizm będący ich odbiciem. Co do komentarza Eugen De, to mogę życzyc tylko więcej elastyczności w myśleniu i wyobraźni (czy myśl może byc elastyczna?- no właśnie). Jestem daleka od samozachwytu jeśli chodzi o moje pisanie i bliska niemu zapewne nigdy nie będę, ale ten komentarz uważam za nieco krzywdzący. Pozdrawiam:-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Co kto lubi ;-)   Nie Iwono, zdecydowanie nie. Niebo nie jest, bo się należy. Coś trzeba wybrać ;-)      
    • Dziesięć lat już mija jak zamilkły  klawiatury twoich syntezatorów choć tylko na chwilę bowiem powrócą zaraz na płytach i na kasetach teraz też przecież grasz  lecz w innej nieznanej krainie o muzyce teraz piszę jak o poetach delikatnie i wrażliwie i zawsze tyle ile w sercu jeszcze masz aby podarować coś komuś w darze spośród własnych utworów to już cała dekada jak w pamięci znajome nuty gram mój zegar godziny wciąż wybija a czas przecież szybko leci niczym spadająca gwiazda mknie nie ma tutaj ciebie wielki Edgarze nowy tekst wkładam do myśli koperty opowiem tobie kiedyś wszystko w liście dziś Chorus odmierza ten czas twoje nowe życie muzyka  wyrzeźbiona  ale nie z marmuru czy innego kamienia bo to nie jest nieczuły zimny głaz* umilkła w pamiętnej godzinie na chwilę tylko rzeczywiście   teraz znów grasz odczarowujesz na nowo anioł partytury ci ukaże zabrzmią znów magiczne koncerty nuty nowe na chmurze zapisane w nieśmiertelnym mandarynkowym śnie      ------------------------------------------------------------ * Edgar Froese w młodości studiował na wydziale rzeżby  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dziękuje uśmiechem za kolejne czytanie  - uśmiech milszy niż łzy                to prawda -                                                               Pzdr.słonecznie. Witam - miło że czytasz - dziękuje -                                                                     Pzdr.uśmiechem. @huzarc - dziękuje - 
    • ostatnie kwiaty  szukają wzrokiem ciebie abyś je przyjęła  swoim spojrzeniem    drzewa  patrzą z podziwem  chcą ci przekazać  siły natury   w osnutym  jesienią mgłą poranku  trawa pieści twoje stopy  słońce szuka spotkania    ostatnie motyle spoglądają na krople rosy mieniące się w słońcu na twojej  białej bluzce   i ty swoją delikatną dłonią                odgarniająca kosmyk  wymykających się włosów sięgasz po kiść winogron   wczoraj jeszcze lato dziś dotyka cię jesień   to nie jest sen      9.2025 andrew   
    • Witaj - przyjemny wiersz -                                                 Pzdr.serdecznie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...