Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

sława ludzi zamyka w autach
się wpatruje w nas a my w nią

na szybach ze śliny wyprodukowano
przekleństwa w pozdrowieniu
ostrzegawcze powitania przeżywają

alibi znalazło się nam
w oczach bosych krajobrazów

zwłoki w pół zamarłych foteli
wstają z miejsca
kiedy zdążamy umierać
zamieniają się z nami przystankiem

dzwonią z telefonów zbyt późno
pomoc zaczęto
klaskać

w białych rękawiczkach
wygodnie spoglądać na rozluźnioną śmierć

szalony szofer drzemie w każdym
odkąd wynaleziono powóz
albo przewóz

dokąd się wybierasz ?

Opublikowano

sarkastyczne pojęcie sławy i bogactwa a do tego przedwczesna śmierć w wypadku...

dawcy są wśród nas i nie trzeba daleko szukać

wiersz jest intrygujący, mógłby służyć jako przestroga.

gwoli rozluźnienia nastroju, pozwolę sobie umieścić napis jaki ostatnio zauważyłem na samochodzie nauki jazdy: Nie trąb! Robim, co możem...

pozdrawiam :-)

Opublikowano

w oczach bosych krajobrazów

zwłoki w pół zamarłych foteli

- to ujęcie jak kadr całości wiersza,
przejście nieźle ułożone, i tyle tylko
się wypowiedziałam, ciepłoniaście

Opublikowano

puenta skojarzyła mi się z moim dawnym wierszem

quo vadis?

karuzela rozpędzona kręci się
świat więcej mocniej prędzej
nieczuły jak kamień
na oślep pędzi
człowiek

ciągle w drodze nie wie
czy jutro może już dziś
skończy się czas potem
sąd

tymczasem pije truciznę
z rynsztoka o marności
walczy za ułudą goni
w końcu

przeminie amen a człowiek –
garść prochu


warto się zamyślić, dokąd zmierzamy w codziennej gonitwie;
dziękuję za tę możliwość w Twoim wierszu;
:))))
Serdecznie pozdrawiam
-teresa

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...