Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ZORRO57 uprawia szalenie rzeczową i prostą krytykę

"rację mają wszyscy
którzy mnie kochają"

jeżeli nie kochają wzywa administratora na pomoc

przypomina w tym pewnych ludzi
zakochanych w swoich racjach


mnie tu nie ma
ja nie piszę
to czemu ZORRO57 tak na mnie piszczy?
i na to co mnie się podoba?
A.S.

ps przepraszam H.Lectera że tak "wcinam się"

  • Odpowiedzi 40
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



efemeryda?
tym razem mam podobne zdanie, jak ZORRO57,
sorki/m:(

Rozumiem, dzięki. Tak z ciekawości - z którym zdaniem/ zdaniami zorra się zgadzasz ? Były tak różne...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Rozumiem, dzięki. Tak z ciekawości - z którym zdaniem/ zdaniami zorra się zgadzasz ? Były tak różne...
nie mogłam zaplusować,
może następnym razem, bo niektóre utwory chętnie czytam :|

Nie chcesz odpowiedzieć - trudno. Wystarczyłoby napisać - wiersz jest do d...Podpieranie się " myślą krytyczną " zorra jest, nawet dla ciebie, zabiegiem trochę ryzykownym. Chyba, że masz ambicje aby już na stałe zostać elementem folkloru orgowego
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Tym razem nie przypadło mi do gustu, za bardzo
przypomina internetowego generatora wierszy. Przykład:


upadły krzak
odchodzi niczym liść pustki
ciężki liść
był świetlisty

twardy głód mieszka w milczeniu
pióro nicości zapadło się
niepewna noc
ginie

ktoś śni o nadziei
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Tym razem nie przypadło mi do gustu, za bardzo
przypomina internetowego generatora wierszy. Przykład:


upadły krzak
odchodzi niczym liść pustki
ciężki liść
był świetlisty

twardy głód mieszka w milczeniu
pióro nicości zapadło się
niepewna noc
ginie

ktoś śni o nadziei



Nie mam wpływu na czyjeś skojarzenia a twoje, Boskie, w szczególności...Dzięki.
  • 9 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        A jak inaczej chcesz być prawdziwy?    
    • Czy to jest wiersz religijny? Takie odnoszę wrażenie, zwłaszcza po przeczytaniu ostatniej cząstki, w której wybrzmiewa jeszcze spiritus flat ubi vult. Niech sobie będzie, jako zapis takiej relacji. Jest dziecinnie naiwny, z podmuchami wiatru, otulaniem promiennym uśmiechem, tchnieniem, sercem kroczącym w ciemności. Ale w końcu pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, jak powiedział Jezus do uczniów.
    • @Konrad Koper ...i nikt nie wie, skąd przychodzi, ale wszyscy czują, gdy przechodzi przez nich.
    • @Naram-sin W chwili, gdy epoka, w której przyszło mi żyć, zwraca się ku mnie z niechęcią — nie jak matka, lecz jak oschła macocha, której spojrzenie zimne, a dotyk twardy — nie potrafiłem, nie chciałem nawet, mówić jej językiem. Bo cóż znaczy język tejże epoki, jeśli nie maska jej własnego obłędu? Jakże pisać słowami, które same w sobie niosą ziarna tego zepsucia, które pragnę obnażyć? To tak, jakby opisywać więzienie tuszem nasyconym krwią niewinnych — zdradliwa to materia. Nie — buntowałem się w każdym zdaniu, w każdej sylabie. Nie ze złości, lecz z konieczności. Bo gdy świat nie mówi już do mnie po ludzku, ja też nie będę odpowiadał jego głosem. Nie będę wchodził w jego grę. Gdyż prawda, jeśli ma się objawić, nie może się posługiwać narzędziami kłamstwa.
    • Po co Twój wiersz przywdział taki patetyczny kostium? Chcesz przekazać jakąś myśl, ale czytelnik nijak nie może się jej dopatrzeć pod grubą zbroją. Wyciągasz najcięższe armaty, słownictwo, które może robiło wrażenie jakieś dwieście lat temu, nie dodając nic, co zaktualizowałoby przekaz w jakikolwiek sposób: językowy, przedmiotowy, formalny. Upadek, mrok, krwawienie, ruina, żelazne jarzmo, zgasły płomień, ból, ogrom - cały ten apokaliptyczny pakiet ma tworzyć iluzję głębi, ale to tylko pozory, bo utwór nie wychodzi poza prawdy oczywiste. Aż dziw bierze, że ten wciąż niszczony świat jeszcze istnieje. Słonko na końcu - nie mam pojęcia, skąd taki kuriozalny pomysł. W utworze pełnym wszystkich odmian dekadencji nagle pojawia się słowo rodem z wierszyków dla przedszkolaków.  Jeśli jeszcze zestawi się to wszystko z kulejącym warsztatem (wiersz nie ma rytmu, rymy są kiepskie), to całość w żaden sposób się nie broni. Najlepszą rzeczą, jaką można zrobić, aby uniknąć takich błędów, jest, po pierwsze, po drugie i po trzecie, nie sięgać po tak górnolotne tematy, nie mając nic do powiedzenia na ich temat ponad to, co każdy wie z podręczników szkolnych. A po czwarte - nie naśladować wzorców poetyckich z dawnych epok, bo jest to ożywianie trupów na cmentarzu. Epoka, w której żyjemy, nasza rzeczywistość, nasze dylematy, nasz język - są o wiele bardziej warte eksploracji, bo żywe.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...