Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

mojemu sąsiadowi-mężnemu i mocnemu człowiekowi dedykowane

Wujku Iwanie
Wuja ręcę-znieskrzydlone skrzydła
Mocno przykute kajdanami bezruchu
do inwalidzkiego wózka
Skrawek błękitu - Wuja niebo
Drzewo za oknem - Wuja las
Kwiat na parapecie - Wuja klomb
Książka na stole - Wuja świat...

A po nocach...
śnią się Wujowi Jego nogi
-biegną ledwo dotykając ziemi

Moje nogi
biegną ledwo dotykając ziemi
I niebo błękitem zionie w moje oczy
I drzewa wyciągają ku mnie kosmate łapy
I pstrokate ogrody pieszczą zapachem lata

Dziękuję za to cudowne uczucie
Wujku Iwanie....
Przepraszam za to niesprawiedliwe uczucie
Wujku Iwanie...
[sub]Tekst był edytowany przez Lady Starlight dnia 11-06-2004 17:14.[/sub]

Opublikowano

Wiersz ,a szczególnie temat wiersza mi się bardzo podoba,a szczególnie ten fragment:
Skrawek błękitu - Wuja niebo
Drzewo za oknem - Wuja las
Kwiat na parapecie - Wuja klomb
Książka na stole - Wuja świat...
ale mi troche zgrzyta początek wiersza:

Wuja ręcę-znieskrzydlone skrzydła
Mocno przykute kajdanami bezruchu
do inwalidzkiego wózka.

Jest jeszcze kilka powtórzeń w wierszu ,ale to spokojnie można poprawić.Napisz to samo ,ale użyj mniej słow .Warto ten wiersz poprawić ,bo wiersz jest ważny
i bardzo ciekawy ,a co najważniejsze widać w nim Twoją wrażliwość ,a to jest podstawa i potrafisz ją przekażać innym ,przepraszam ,że tak się rozpisałem ,ale chyba o to prosiłaś ,pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie .

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • wyobrażał sobie człowiek nie wiadomo co gdy jesień szczodrze częstowała miodowymi cukierkami z kradzionego   mówiła - jestem czekam światło czepiało się rąk   myślał - przezimuję w tym przytulnym wierszu   a to tylko kolejny opuszczony dom ostatnie słowo dopala się gdzieś w kącie łagodność nagle obca oblepiła słodkawym zaciekiem strzaskany wykusz   tego oswojenia nikt nie weźmie na siebie   są jednak niekończące się drogi szlaki trasy przez kolejne północe są inne imiona które wejdą w nawyk   wystarczy otrzepać się z liter i obrazów pozwolić aby wiatr nagle   spłoszył     Pusty dom - Tie break/ sierpień 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Dekaos Dondi   Spacer w krainie czarów na krzyżówce T trzech wierszy :)
    • @huzarc  Rozkłady codziennych pociągów mają potencjał na spokój i równowagę, ale są bez znaczenia... wobec spotkania z absolutem .
    • Spotkali się przypadkiem, jak dzień i noc. On z głową w chmurach, z sercem, które czuje wszystko naraz. Nie szukał relacji, tylko połączenia. Takiego, które budzi w środku spokój, a nie tylko daje obecność. Dla niego miłość to nie plan to droga, przez którą uczysz się siebie. Ona z ziemią pod stopami, z sercem, które bije w rytmie rozsądku. Nie szukała magii, tylko równowagi. Dla niej związek to coś, co ma działać jak dobrze zbudowany dom: stabilny, logiczny, przewidywalny. Nie ufała uczuciom, bo wiedziała, że potrafią zwieść. On widział w niej duszę, Ona w nim emocję. On chciał czuć, Ona chciała rozumieć. I choć przez chwilę ich światy się zetknęły jak nocne niebo ocierające się o brzask to oboje czuli, że ten moment nie może trwać wiecznie. Nie dlatego, że czegoś zabrakło. Ale dlatego, że miłość potrzebuje wspólnego języka. A oni mówili różnymi równie pięknymi, ale nieprzetłumaczalnymi. On odszedł z sercem pełnym uczuć, których nie mógł wypowiedzieć. Ona została z myślą, że to wszystko było zbyt skomplikowane. I choć każde poszło w swoją stronę, to w pewien sposób oboje wiedzieli że ta historia była potrzebna. Bo on nauczył się, że nie każda głęboka więź musi trwać wiecznie. A ona że nawet najlogiczniejszy świat potrzebuje czasem odrobiny magii.
    • Mówisz "tak" Mówisz "nie"   Potem słyszę  Myśli twe    Odbijają się  Tak nagle    Echem od czterech ścian       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...