Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kolejno zabijając
myśli i wypalając je
bezlitośnie płomienie
gorejących oczu
zamykając krąg przemian
stając się nicością
bez odczuwania
przekraczając kolejno
bariery marazmu
oniryczne westchnienie
o brzasku krzycząc
imię braku boga
bez iluzji
bez stanów
zatapiając kolejno
okręty nadziei
sprzedając uśmiech
za darmo
zamieniając płacz
na nic

z wrzącej krwi
zostaje spokojny kwiat
który zwiędł
zanim nadszedł jego czas

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


odnoszę niestety wrażenie, że wiersz także. na marginesie - 1. tę ciszę, 2. takimi rzeczami lepiej się nie chwalić :)

przede wszystkim, imiesłowy zabijając, wypalając, zamykając sprawiają, że źle się czyta. lepiej już używać bezokoliczników do tego typu operacji. poza tym, okręty nadziei mówią same za siebie - więcej dodawać nie trzeba, wypisz wymaluj tworzą obraz wiersza.

moja rada - czytać dużo, choćby na poezja.org, komentować (na razie jest dopiero 6, czyli malutko) i szukać oryginalnych zwrotów.

pozdrawiam, nieco zmęczona.
Opublikowano

W tytule już błąd - nie "tą", lecz "tę".

Pod koniec znów to samo, tylko odwrotnie, "ę" zamiast "ą" - pisze się zwiądł.

Reszta nudna jak falki z olejem, jakby komuś było smutno, popadał we frustrację i musiał coś z siebie wypluć. Imiesłowy przysłówkowe współczesne dają tutaj koszmarny efekt w swej obfitości. No i takie patetyczne zagrania ze zgranej płyty - " płomienie gorejących oczu", "oniryczne westchnienie", "okręty nadziei". Jeśli to jest jakaś osobista 'liryka', to raczej sugeruje młody wiek i niedojrzałość niż ukazuje jakiś problem - głowa do góry, poezja lubi pozytywne nastroje.

Cheer up!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...