Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

rozmowy z Jackiem Sojanem ciąg dalszy(ad.wątku'poznajmy się')


kasiaballou

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 68
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a gdzie Pan dostrzegł watek "poprawmy poezję"
Panie Krzywak, daj Pan się nam trochę powyrzynać, Pan już swoje popyskował, nam się też coś należy od forum, daj Pan pożyć - nam też się kiedyś znudzi:D

co do grafomanii ma Pan rację, ja np nie daję sobie z tym rady, jak komuś powiem, że napisał gniota to mnie oskarża, ze go nie lubie i dlatego tak napisałam - to rodzi we mnie frustrację:)
pozdrawiam

PS
jestem za poprawą Z na lepsze, ale nie wiem jak, to się nie odzywałam

Zgoda, pozwalam :)
A jak już zostaną zakopane topory zaczynamy porządną współprace. Mnie bardziej boli, gdy na trupach rozkwitają pączki grafomańskiej poezji niż to, że te trupy padają.
Ja już wolę, by była ta elita o której tak głoszą, niż jej nie było wcale.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy tu zawsze musi jeden dureń ciągnąć drugiego za głowę? Nie boję się tego powiedzieć - Pan Krzywak, to ma niezłą jazdę - proszę bardzo: "jak już zostaną zakopane topory zaczynamy porządną współprace". Potrzeba wam jeszcze ofiary, która zbetonuje wspólną ideą. I dalej: "Ja już wolę, by była ta elita o której tak głoszą, niż jej nie było wcale". Toż to wariackie okrzyki, których w dziwny sposób się brzydzę. Mi się tu nic nie wydaję. Mnie to nie śmieszy a nawet jest mi żal, że nikt nie wyciąga wniosków. Panie Krzywak - niech się Pan opamięta i nie robi ideologii z idej. A już myślałem, że Pan coś zobaczył. Chyba nie tylko wredność jest wrodzona.

kłaniam się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jesteś typowym przykładem czlowieka, który nigdy się nie zmienia. Myślałem, że wyciągnąłeś wnioski z ostatniej afery, którą zrobiłeś wokół swojej osoby (dodam, że niezbyt korzystnie na tym wyszedłeś).
Po aferze widziałem gdzieś w dziale Pe twój wpis, w którym wyraziłeś skruchę i to, że masz nadzieję, że nikt już nie pamięta ostatniego zamieszania. Normalnie - można dać się nabrać na twoje słowa. Fałszywa skrucha. Przykład w tym wątku: M. Krzywak mówi, że nie będzie z tobą toczył przepychanek słownych, twoja odpowiedź: "zmądrzałeś - pogratulować". Wychodzi na to, że niby ty zawsze taki mądry i w ogóle?
Ale dobra, na tę zaczepkę M. Krzywak nie odpowiedział i ja też bym się nie czepiał, ale komentarz, który cytuję jest przesadą.

Pierwsze zdanie: "Czy tu zawsze musi jeden dureń ciągnąć drugiego za głowę?". Po co ciskać takie słowa, jeśli nie po to, żeby rozpętać burzę??? Wszyscyśmy durnie?

Nie wiem, co dziwnego widzisz w pierwszych cytowanych slowach M. Krzywaka? Jak tu brać na serio twoje oświadczenie o skrusze, kiedy jak nic ciągnie cię, żeby rozpętać kolejną potyczkę slowną z M. Krzywakiem?? Nie mogłeś sobie darowac tego wpisu, zwłaszcza że przyczepiłeś się tych słów M. Krzywaka, do których nie powinieneś mieć zastrzeżeń.

Po raz drugi ci to mówię: nie czepiam się ciebie dla samego czepiania. okazuję ci tylko twoją dwulicowość. Poza tym mam nadzieję, że nikt więcej nie będzie musiał na twoje bezsensowne wpisy latać rękami po klawiaturze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sposób odnieść się do każdej wypowiedzi, dlatego dziękuję Wszyskim, którzy uczestniczyli w dysksji.
Cieszy mnie temperatura i zakres poruszanych tematów, różnice zdań - coś w Was jednak poruszyłam.

Bilans przemawia na moją niekorzyść, nie szkodzi - nie o korzyści mi chodziło.
W sposób specjalny dziękuję P. Kalinie; jest Pani odważną i bezpośrednią osobą, podziwiam.

Jestem natomiast przerażona faktem akcentu erotycznego, jako wątka wiodącego - tu nie ma ofiar nieszczęśliwej m.ości, ale swoiste zjawisko społeczne.

Zdrowy człowiek, wolny od kompleksów, z unormowaną swerą uczuciową nie zakochuje się przez neta, więcej; nie szuka/nie zakłada wirtualnych miłostek.
Niewinne flirty, sympatie osób 'wolnych' z przeniesieniem na real - dlaczego nie?

Nieszczęśliwi, czy znudzeni małżonkowie o wiele łatwiej odnajdą przygodę na realu - nie powinni łowić panienek/kolesiów na forum.

Dopuszczam natomiast spontaniczną sympatię/zauroczenie/ poezją/poetą ale w swerze czysto platonicznej - tak, jestem idealistką, ale kto zabroni mi nią być?
Wymianę myśli, poglądów, zwykłą pogaduchę itp. To jest o.ki.

Polubiłam Pana Rewińskiego - empatia i to wszystko - więcej nie muszę/nie powinnam dodawać.

Po co ten post, po co to wszystko?

Dla prawdy i w nadziei, że mój przypadek czegoś Państwa nauczy, będzie źródłem refleksi, świeżej myśli; może zmotywuje do innego spojrzenia na relacje;

- człowiek - człowiek
- kobieta - mężczyzna
- człowiek - świat
- człowiek poezja wreszcie

Istota ludzka w pierwotnym odruchu wartościuje i ocenia drugiego osobnika przez pryzmat samooceny i bagaż doświadczeń własnych.

Pytanie retoryczne; skoro tak łatwo i pochopnie zawyrokowaliście na mój temat - jakimi ludźmi jesteście sami?

Jacek Sojan

J.S. był w pełni świadom poczynań swojego kolegi S.R. - ten Pan się nudził, więc zajajcował sobie pseudoromans.

W obliczu konkretnej sytuacji padł jednak mit Sojana- apostoła. Zaczął zamieszczać utworki moralizatorskie, nawoływał o rozwagę, umiejętne przekraczanie mostów - ale dbał jedynie o dobro faceta- wspierał duchowo, mnie zaś ciągnął za loczki- wiadomo, to tylko kobieta.


Nie doczytałam się ani jednego tekstu z refleksją typu; co czuje ta dziewczyna?
Dlatego w moich oczach zupełnie się zdyskredytował, jego poezja nie jest wiarygodna, jest jałowa i stronnicza - nie wierzę w uniwersalizm Jego twórczych przekazów, stąd mój portret Poety Współczesnego - mam prawo do indywidualnej oceny wartości publikowanych wierszy i do oceny intencji/atencji Autora.


Pan Stefan Rewiński;

Człowiek ma takiego anioła, na jakiego sobie zasłużył - jakiego sam przywołał, wykreował, wyeksponował i starał się rozmienić na drobne - ale ja nie jestem aniołem - prawdziwe anioły zamieszkują w domach Poetów.


Dopiero teraz odczytałam Pana wczorajsze "przepraszam" - na priv - na priv - nie jestem wyniosła - o.ki.
przyjęte - dlatego w tym miejscu zamilknę.


Byłabym niesprawiedliwa pomijając zjawisko "kółka różań.różowego" kilku Pań Poetek tego forum; drogie Panie - dryfujecie poemą z wierszykami 'okazjonalnymi' po płytkiej wodzie - Nobla chyba nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amerrozzo: Nie wiem co ma piernik do wiatraka - co ma moja afera do słów Krzywaka? Nie wyrywaj zdań z kontekstu. Cytujesz mnie w tym: "Czy tu zawsze musi jeden dureń ciągnąć drugiego za głowę?", a zapominasz o istotnej reszcie, gdzie Krzywak się nieco zagalopował i palnął sloganem z ubiegłej epoki. Masz mniemanie sędziego, wyroczni a może proroka? Nadstawiasz głowy po raz drugi za kogoś innego. Wtrącasz się zupełnie tak jakby reszta pysku nie miała. Gdybym był na miejscu Krzywaka i dzie wuszki, to bym Cię ochrzanił, że to moja sprawa i mi ujmujesz. Proszę mi ukazać drugie lico mojej osoby a będę szalenie wdzięczny. Nigdy nie powiedziałem, że lubię Krzywaka a amerrozzo'a to mój fajny kumpel. Masz chyba jakieś problemy ze okiełznaniem fałszywości. Jakaś obsesja w nas się mota. Ja widzę faszyzm u Krzywaka, amerrozzo widzi dwulicowość u Bezdomnego, kasiaballou oskarża Sojana o szowinizm. Wynik jest prosty. Każdy z nas lubi sobie głupio pogadać. Są jednak wariaci, którzy biorą sprawy zbyt poważnie. Tak teraz myślę, że chodzenie po ulicy z wywieszoną plakietką, na której widniałby mój nick z orga byłoby co najmniej niebezpiecznym zajęciem. Trochę luzu. Nerwowym też trzeba wybaczyć, przecież za nerwy nie mogą. Amerrozzo daj sobie siana, bo zachowujesz się jak Robin Hood bez Marian.

kłaniam się poważnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Przecież napisałem: niby skruszony się wydawałeś, ale mija kilka dni, forum zapomniało już nieco o twoich wybrykach i już się zaczyna. I mylisz jedną rzecz - twoja afera do słów M. Krzywaka nie ma nic, ja mówiłem o twojej aferze i TWOICH słowach (z jedenj strony skrucha po aferze, z drugiej ZA mocne słowa w tym temacie, jakbyś już chciał rozpocząć następną wojenkę).


Nie wyrwałem zdania z kontekstu. Zresztą to zdanie zaczęło tamten komentarz. Mam ci zacytować całą twoją wypowiedź??! Wróć i poczytaj.
Co do sloganów - twoja reakcja jest tylko dlatego, że padły te słowa od M. Krzywaka, któremu starasz się za wszelką cenę dogryźć. Nie udało się krótkim: "zmądrzał pan - pogratulować", to trzeba się było bardziej wysilić i dopiec tak, żeby nie przeszło bez echa.


A skąd. Ale jak widzę takiego dwulicowego typa jak ty, to zdzierżyć nie mogę.


Moja głowa to moja sprawa. Zresztą - ostatnim razem to tobie się nieźle dostało (wracam do tamtej sprawy, bo i ty, mówiąc: "nadstawiasz głowy PO RAZ DRUGI", wracasz do wcześniejszej afery). Zrobiłeś szum, kilka osób powiedziało, co o tobie myśli, wylansowałeś się trochę na ogólnym, pograłeś ostatnio skruszonego i znowu zaczynasz. Powtarzam: nie mogłeś przepuścić "sloganów" M. Krzywaka, zwłaszcza że to osoba, z którą drzesz koty nonstop? I po co najpierw był ten krótki wpis z gratulacjami, że M. Krzywak zmądrzał? Jeśli ktoś tu się wywyższa, to tylko ty.


Patrz: komentarz w Pe, gdzie wyrażasz skruchę plus wszystkie komentarze, gdzie uniżasz swoją osobę (kłaniam ciemnotę, kłaniam głupotę etc.), a potem sprawdź wszystkie zlośliwości, jakie powypisywałeś od początku istnienia na tym forum. Najpierw sprawdź tę krótką wiadomość w tym wątku. Jak to nie była złośliwość, to ja jestem rozgwiazda. Z jednej więc strony wydajesz się w porządku, udzielasz się na forum, z drugiej jednak nie dajesz przepuścić osobom, których nie lubisz.


Patrz: dwa centymentry na monitorze wyżej. O inną fałszywość mi chodzi, a nie o taką, że niby lubisz M. Krzywaka, ale starasz się mu dosrać.


Ty nie mieszaj w to innych. Sam sobie nie radzisz (jak ostatnio, gdzie potrzebny był ci wątek na ogólnym, czym sam sobie zaszkodziłeś), teraz potrzebujesz pomocy w osobie Jacka Sojana (no bo ty, biedaku, oskarżony i Jacek oskarżony, więc jedziecie na tym samym wózku). Ale - mam nadzieję - nie uda ci się wplątać w to reszty osób, bo ja do Jacka nic nie mam. Nawet mogę dodać, że nie zauważyłem żadnego narcyzmu u niego i raz zachował się pod moim wierszem naprawdę w porządku (przeprosił za błąd).
Twoja dwulicowośc wychodzi. Kończę tę dyskusję, bo z tobą nie idzie dyskutować. Każesz udowadniać dwulicowość itd., wracaj po prostu do swoich złośliwych komentarzy. Tam masz wszystko.


"Marian"? O co chodzi? Mam nadzieję, że nie obraziłeś tu pewnej osoby z tego forum, bo jeśli tak, to sam wiesz, jaki jesteś, he, he.
Nie jestem nerwowy, ale twoją dwulicowość będę ci wypominał na każdym kroku. Z takimi osobami jak ty trzeba walczyć. Ładni chłopcy w ładnych ciuchach z pięknym uśmiechem, ale na każdym kroku coś przeciw komuś knują. Tak cię widzę. A jak cię widzą, tak cię piszą, no to masz ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

amerrozzo - właśnie wciąganie osób w walki jest dość skutecznym sposobem na eliminacje wroga. Wstrentny dostał bana przez Hanię, za chwilę pewnie polecą następne. I tutaj sprawy nie załatwi Administrator, który przeczyta wybiórczo (to nie jest zarzut, ale takie animozje to więcej niż kilkadziesiąt wpisów) a ktoś, kto to forum doskonale zna. I wtedy drogą eliminacji wyrzuci kulturalnie tego, kto ten ogień podkłada. Już było blisko, teraz znowu jest daleko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komedia amerrezzo z Tobą jest i tyle. Mam pytanie do Was obu: tzn, również do Krzywaka. Co ja mam wspólnego z działem Z? Czy ja zaśmiecam ten dział? Chyba wam się coś pomyliło. Śmieszy mnie natomiast czyszczenie brudu brudem. Tylko dlatego podnoszę głos. Mam propozycje: stwórzcie sobie prywatne forum i tam spróbujcie zrealizować utopijny plan czystości. Życzę powodzenia. Cały bajer polega na tym, że lud lubi bajzel, a jeszcze przyjemniej jest jak ktoś w nim ciągle coś bajdurzy - ja my tu teraz. Zabijając swobodę zabijasz życie. Tłumaczę wam to jak dzieciom już powoli - admin na szczęście jest mądrzejszy.

kłaniam się

p.s.

"syf jest jak tło, dla perełek"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"J.S. był w pełni świadom poczynań swojego kolegi S.R. - ten Pan się nudził, więc zajajcował sobie pseudoromans.

W obliczu konkretnej sytuacji padł jednak mit Sojana- apostoła. Zaczął zamieszczać utworki moralizatorskie, nawoływał o rozwagę, umiejętne przekraczanie mostów - ale dbał jedynie o dobro faceta- wspierał duchowo, mnie zaś ciągnął za loczki- wiadomo, to tylko kobieta."


!
???
kto wie, o czym tu mowa, niechaj mnie oświeci;
zbaraniałem, można mnie rzucić na ruszt i grilować;
nic nie wiem, nie wiedziałem i nie chcę NIC wiedzieć o romansach (pseudoromansach?!) kolegi S.R;(myślę, a nawet pewny jestem - że jego także moje prywatne życie nie rusza);
Sojan woli już pod stołem niż apostołować - zna miarę swoich możliwości;
poczułem się jak w maglu - tyle słów i zero informacji;
szaleństwo ?
J>S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





hipokryta - apostoł hipokryta

ps. wszelkie błędy stylu i ortografii w post (wyżej) zamierzone - wszak jestem w stanie histerii
powinnam jakoś oddać klimat ;P


i stręczyciel; hipokryta i stręczyciel droga Pani Kasiu; narcyz, mitoman i erotoman...
ileż to mi przypisano ról w teatrze życia - doprawdy, muszę być niezłym aktorem, skoro moja gra daje tak znakomite wyniki;

gładząc Pani "loczki" - J.S
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Bardzo merytoryczny argument!


To tobie się coś pomyliło, no bo czy ja gdzieś mówię, że zaśmiecasz dział Zet??! Piszę o twojej złośliwości.


Ja rozumiem, że to forum dla wszystkich, ale chyba nie powiesz, że metoda: "robta, co chceta" sprawdza się obecnie? W ten sposób mamy pornografię wlewającą się do domu (internet, telewizja, w kiosku na widoku roznegliżowane panienki, teledyski techno afirmujące i wynoszące do rangi sacrum piękne, nagie ciało), a na forum mamy wtórne teksty w dziale Zet. Przecież nazwa działu do czegoś zobowiązuje. Jeśli już jest, to jest po coś.


Dając zupełną swobodę, zabijasz wszystko, co ma jakąś wartość. A potem epigoni rządzą Zetką, a przecież to forum jest czytane przez cała Polską i na pewno wielu ludzi czerpie stąd jakąś wiedzę. Chyba nie powiesz, że grafomania może czegoś nauczyć?

Nie ma twardego podziału między tym, co jest grafomańskie, a tym, co nie jest. Dlatego jestem za łagodną formą rządów. Wywalać tylko takie teksty, które są całkowicie wtórne (kocham cię, kocham cię bardzo, mój kwiatuszku) i takie teksty, w których autor nie dokonał redakcji (liczne błedy stylistyczne, brak polskich znaków). Chyba zgodzisz się, że takie teksty za nic nie zasługują na miano poezji zaawansowanej? Mnie tylko o to chodzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajmy już spokój amerrozzo, bo jedziemy obaj na tym samym wózku. Całe życie walczę z całym tym syfem wszędobylskiego porno-śmiecia. Nie wierzę jednak, bym mógł wygrać z przytłaczającą liczbą niepytających konsumentów. Org nie wydaje mi się też niczym szczególnym. I tu można być posądzonym o dwulicowość. "Róbta, co chceta" bez prawdy tworzy więcej szkody niż pożytku. Parafrazując za Augustynem - najpierw kochaj a potem rób co chcesz. Kochaj dotyczy Boga. Zatem jeśli jesteś moralnie prawym, dopiero wtedy możesz być wolny. Owsiak wyrwał całość z kontekstu fałszując istotę przekazu - młodzi porwali ideę bez zastanowienia. Wolność tworzenia to zupełnie coś innego niż "róbta co chceta" w tym rozumieniu. Moją recepta brzmi: dać swobodę ale i obciążyć odpowiedzialnością. Same stworzenie sztywnych reguł Zetki niczego nie zmieni - to "poeta" musi objąć swoją marność świadomością i zdecydować, gdzie jego miejsce. No chyba, że chodzi wam tylko o wygląd zewnętrzny forum - dziś przecież taki na topie. Image, skórka, dezain, makijaż, karoseria, plastik, sacrum a w środku pustka. Tego chcesz amerrozzo? Tego nie trzeba chcieć, bo to jest w okół - sam o tym piszesz.

kłaniam się

p.s. tylko jak sprawić by ludzie stali się odpowiedzialnymi? Ja tego nie zmienię, Ty też nie - jak każdy z osobna z samym sobę nie pogada - nic z tego nie będzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Prowadzimy rozmowę na ten sam temat w dwóch różnych miejscach równocześnie. I to jest oryginalne ;-)
Co do "róbta, co chceta" - wszystko już na ten temat powiedziałeś. Zgadzam się w pełni.


Wojtku, są takie osoby - pewnie z doświadczenia sam to wiesz - które faktycznie nigdy się nie zmienią. I będą a to za sprawą swojej ignorancji, a to za sprawą megalomanii, zawsze mieć na celu szkodę. Nie ma więc sensu użeranie się z takimi jednostkami. Po prostu usuwa się ich z Zet (i jeszcze raz przypominam: nie chodzi mi o osby mające inne zdanie niż "władza", ale o osoby szkodzące tamtemu działowi; za szkodę uważam: lekceważenie czytelnika przez brak obróki tekstu, wyśmiewanie komentatorów, którzy mają nieprzychylne zdanie o naszej twórczości, plagiatorstwo).
Są więc pewne osoby, których niczego się nie nauczy i trwać będą w swojej głupocie. Zgodzisz się więc chyba, że jednak ich głupota nie zezwala na psucie renomy Zetki. Albo gramy poważnie, albo się wygłupiamy, ale od tego mogą służyć inne działy.

Co do innych osób, których jest zdecydowanie więcej - jeśli ktoś jest reformowalny, to raz usunięty z Zetki, pomyśli dlaczego został usunięty i będzie chciał tam wrócić. W tym celu będzie się starał zmieniać swoją twórczość. I nie chodzi mi o taką zmianę, która może-kiedyś-tam przypadnie do gustu "władzy", ale o pozbycie się papugowania, redakcję własnych tekstów itd. Naprawdę - uważam, że nie dużo trzeba, żeby być w dziale Zet. Chodzi tylko o tych, co naprawdę mają rady innych i zdanie innych gdzieś.
A jesli ktoś naprawdę popracuje nad sobą, zacznie bardziej się interesować poezją, to tylko się cieszyć.

Dodam jeszcze, że mówimy o sytuacji, w której istnieje "władza", która pilnuje porządku. Bo tylko wtedy mówimy o renomie Zetki i tylko wtedy można chcieć pracować nad sobą, żeby móc tam wrócić. Bo na razie - jedno usunięcie Hani K. niczego jej nie nauczyło, bo zawsze może tam wrócić i znowu nabrudzić. Zauważę jeszcze, że Hania K. to zwykła prowokatorka (na pewno jest to bufon_smerf), a dzięki zaprowadzeniu porządku takie osoby będą miały uciętą drogę do Zetki (Zetka bez prowokacji).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Vacker, zaznaczaj do kogo mówisz, bo sam już nie wiem, czy to ja mam się pluć ;D
sorry, wydawało mi się to oczywiste - to było w reakcji na W.B.
Niby oczywiste, ale raz w tym wątku się wpisuję, raz w tamtym i nawet nie czytam tego, co napisałem. Bałem się więc, że może jakąś bzdurkę popełniłem. No a że komentarz był bezpośrednio za moim komentarzem, uznałem, że być może mówisz do mnie.

W każdym razie - mniejsza o ten fragment dyskusji.
Sorry za niepotrzebne offtopy i za zawracanie gitary.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Trójpodział   Władza Ustawodawcza: Zgromadzenie Narodowe Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej - Izba Wyższa i Izba Niższa, Sejm Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej - Izba Wyższa i Senat Trzeciej Rzeczpospolitej Polskiej - Izba Niższa; hierarchia obowiązującego prawa: Konstytucja Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, Ustawy, Ratyfikowane Umowy Międzynarodowe, Rozporządzenia, Kodeks Karny, Kodeks Cywilny, Kodeks Pracy i Kodeks Postępowania Administracyjnego.   Władza Wykonawcza: Prezydent Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, Prezes Rady Ministrów - Premier Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej i Ministrowie Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej.   Władza Trybunalska i Sądownicza: Trybunał Konstytucyjny Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, Trybunał Stanu Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, Trybunał Sprawiedliwości Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, Trybunał Wojskowy Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, Sąd Najwyższy Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, Naczelny Sąd Administracyjny Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, Sąd Apelacyjny Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, Najwyższy Sąd Wojskowy Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej i Narodowa Rada Sądownictwa Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej; hierarchia sądów powszechnych: sądy wojewódzkie, sądy powiatowe, sądy gminne i sądy wojskowe.   Władza Samorządowa: samodzielne jednostki terytorialne wykonujące publiczne obowiązki względem obywateli za pośrednictwem władzy rządowej.   Władza Kontrolująca: Najwyższa Izba Kontroli Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej - niezależny urząd specjalny pilnujący porządku ustawoprawnego Trójpodziału.   Łukasz Jasiński (Warszawa: 2024)
    • @violetta może, możliwe, ale w kawalerce jest dużo mniej sprzątania ;)) Weź teraz te wszystkie domowe powierzchnie przejedź chociaz raz w tygodniu odkurzaczem..... @violetta Znać się nie znam, ale poezję piszesz przednią. I chyba - mimo skromności - musisz to jakoś podskórnie czuć... Jest pełna merytorycznie, a jakże głęboka i interesująca formalnie. Czego chcieć więcej? Takie nauki przydają inspiracji językowych... Mnie może uczyć języków sie już nie chce, ale ja akurat sporo czerpię z korespondencji, ktorą dużo czytam po czasie. Tak już mam. Inna sprawa, że tak się złożyło, że już chyba kilka razy zmieniłem swoje cele i życie o całkiem dużo, a to mimo koniecznych zawirowań też potrafi czegoś nauczyć... I czasem wolę sobie przypuszczać, że może forsa i miłość nie są jeszcze na 100 % wykluczone... A czasem mam to tak naprawdę gdzieś i w dodatku głęboko...
    • Pierwszą kobietą była Lilith, stworzona razem z Adamem,  ale nie chciała być posłuszna Adamowi i wybrała inne życie , potem Bóg z żebra Adama stworzył Ewę,  czyli coś  z jego ciała.
    • Jedna gwiazda na estradzie jest słońcem.
    • Organizacja             System: Polska Liga Piłki Nożnej (PLPN), natomiast: Polski Związek Piłki Nożnej (PZPN) - miałby pod opieką Reprezentację (A, B i C) i trzy ligi szkolne, oto one: seniorska, juniorska i amatorska, dalej: Polska Liga Piłki Nożnej (PLPN): to - I Liga (szesnaście drużyn), II Liga (szesnaście drużyn) i III Liga (szesnaście drużyn) - szesnaście drużyn od szesnastu województw - Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej - jako ligi zawodowe, warunki: cztery zadaszone trybuny z minimalną pojemnością - sześć tysięcy miejsce siedzących, oświetlenie, podgrzewana murawa, trzy boiska treningowe i obóz treningowo-wychowawczy (szkolenie młodzieży), a na samym końcu: Zawodowe Ligi Wojewódzkie - Liga Staropolska, Liga Wielkopolska, Liga Małopolska, Liga Śląska, Liga Mazowiecka, Liga Pomorska, Liga Kujawska, Liga Podlaska, Liga Warmińska, Liga Mazurska, Liga Lubuska, Liga Podkarpacka, Liga Łódzka, Liga Świętokrzyska, Liga Lubelska i Liga Opolska (po szesnaście drużyn) i zwycięskie drużyny z lig wojewódzkich należy podzielić na cztery grupy: A, B, C, i D - cztery zwycięskie drużyny awansują do III Ligi, tak więc: to byłaby gra drużynowa o Mistrzostwo Polski - najważniejsze trofeum, drugie trofeum to gra drużynowa o Puchar Polski (losowanie wszystkich drużyn - I, II, i III Liga i dwumecze i awans i losowanie i dwumecze i awans i losowanie - do samego finału) i trzecie trofeum to gra o Puchar Ligi (losowanie wszystkich drużyn - I, II i III Liga i dwumecze i awans i losowanie i dwumecze i awans i losowanie - do samego finału), dodam: jeszcze dwa trofea - Superpuchar Polski i Superpuchar Ligi - przed rozpoczęciem kolejnego sezonu rozgrywek, razem: Mistrzostwo Polski, Puchar Polski, Puchar Ligi, Superpuchar Polski i Superpuchar Ligi, kończąc: czy to jest myślenie - logiczne?   Łukasz Jasiński (Warszawa: 2024)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...