Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ja też nie jem jagód, właśnie dlatego że to takie banalne. jednak wciąż zbiera się je do dzbanka,
natomiast o łzach nie słyszałem :) ale ale... Leśmian też zbierał do dzbanka maliny
i całkiem ładnie mu to wyszło.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jakim erotykiem?! przecież to jakiś horror był, coś takiego (cytuję z pamięci)



W malinowym chruśniaku, przed ciekawych wzrokiem
Nocą dzieją się tajne, niepojęte sprawy;
Jęki z tortur dochodzą, to w głosach zabawy
Ognie dziwne strzelają wnet zdławiane mrokiem.

Bywa, księżyc znienacka skryje się za chmury,
Rękę z nożem przybiera któryś krzak maliny
Cóż to czynisz, ma siostro? - głośny płacz dziewczyny
Chmurzyska nietoperzy rozpierzcha do góry.

Niekiedy cień tam gruby, strojny w kaptur kata
Topór straszny unosi przed krzewem schylony,
Trzask słychać! I jęk cichy... - wicher przestraszony
Sycząc tryska z chruśniaku, śpiącym polem lata.

A gdy pełnia na niebie poświatą rozbrzmiewa -
poruszenie w malinach! Wielkie szykowanie!
- Suną czarni panowie, białe płyną panie,
W walcu czaszki rozjaśnia srebrzysta ulewa.

Wreszcie świt mgły wychudłe, długie zorze toczy,
Chruśniak w parach tańczących pod ziemię ucieka,
Rdza spod liter wyziera - mamiąc czyjeś oczy
Krzewy w krzyże zamienia i krwawi z daleka.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Roma Potrafisz prowokować. :) Ale prawdę mówiąc stęskniłam się już za Twoimi zagadkowymi wierszami. Są tak oryginalne, że aż niemożliwe do jednoznacznego zrozumienia. W tym wierszu widzę miłość trudną, wymagającą wysiłku "kochać pod wiatr". To antyromantyczna - powtórzę po Migrenie- wizja miłości, która wymaga odwagi i wytrzymałości. Znowu zaskakujący! :)
    • @infelia Powiem jak Alicja - literacka zupa.  A w niej kotłują się znane i smaczne składniki, więc bardzo pożywna. :))
    • @Annna2 Twój wiersz jest bardzo poruszający i trafia w samo sedno współczesnych dylematów. Szczególnie uderzający jest fragment, w którym występuje niemożność "unieważnienia" wielkiej rosyjskiej kultury – od "Lotu trzmiela" po Achmatową i Czechowa. Pokazujesz bolesny konflikt między pięknem sztuki a historią i polityką. Podzielam opinię, że się nie da, bo ta kultura jest ponad polityką. (Lubię Bułhakowa i Dostojewskiego). Twój wiersz to piękny i mądry utwór, który zmusza do głębszego zastanowienia się.  
    • @Jacek_SuchowiczO, to przepraszam!  Źle zrozumiałam Twoje słowa, więc poprawię się szybko. 
    • @Berenika97zwykli ludzie z poezją nic wspólnego nie mają oprócz nazwiska Pamiętam rok 1972 dorabiałem sobie w studenckiej spółdzielni Maniuś jako firma sprzątająca -dobrze płacili.  Mieliśmy robotę w podziemiach w archiwum magistratu warszawskiego przy placu Dzierżyńskiego (dziś Bankowy). To była ciekawa praca (rzygałem jak ten zdechły którego wynosiłem - kot) ale tam były same akta osób, które zmieniały nazwiska (kilkadziesiąt tysięcy) Nowych Mickiewiczów i Sienkiewiczów było od groma. :)))) Kolekcja wielka z okazji zawodu (inż sanitarny nie mylić z sanitariuszem) - tygodniową poznawałem kilku klientów
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...