Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ja bym nie starała się go bronić
zanim dobrniesz do Z masz jeszcze wiele, wiele czasu
- Hej, niezwyciężony... - chciałoby się rzec. (ale ktoś zrobił to przede mną już)
Czasem lepiej krótko i ...na temat?
wiersz jest wtedy, gdy poeta siada nad kartką papieru (ówczesnie przed monitorem) i bawi się słowami, wplatając weń sens dla siebie jedynie zrozumiały. Czy dla innych? - nad tym warto się zastanowić, ale nie każdy poeta ma na to czas.
Co autor miał na myśli? - autor to wie.

Opublikowano

Mam nadzieję, ze przeciwnicy przyznania temu utworowi znamion poetyckich odczytali wieloznaczność treści.
Tchnie on refleksją, zadumą nad przemijaniem, pragnieniem zatrzymania w dłoni mgnienia życia.
Jest cichym błaganiem o zatrzymanie czasu, określonego, wyjątkowego czasu.

Mogę na tej stronie znależć wielosłowne utwory, które nie przekazują ni grama takiej zadumy i nikogo to nie oburza.
Omawiamy błędy, snujemy własne refleksje.

Dla mnie poezja - to poruszenie duszy, zamyślenie, podanie dłoni w radości i bólu.
Mogę podeprzeć się znawcami materii:
M.Jastrun: "Poezja to zniesienie wszelkich ograniczeń z wyjątkiem tych, które autor zechce zostawić sam sobie. Poezja jest być może ostatnim obszarem wolności."
B.Schulz: "Poezja - to są krótkie spięcia sensu między słowami..."

Pozostaję z szacunkiem

seweryna

Opublikowano
CYTAT (seweryna żuryńska @ Jul 12 2003, 10:41 PM)
Mam nadzieję, ze przeciwnicy przyznania temu  utworowi znamion poetyckich odczytali wieloznaczność treści.
Tchnie on refleksją, zadumą nad przemijaniem, pragnieniem zatrzymania w dłoni mgnienia życia.
Jest cichym błaganiem o zatrzymanie czasu, określonego, wyjątkowego czasu.

Mogę na tej stronie znależć wielosłowne utwory, które nie przekazują ni grama takiej zadumy i nikogo to nie oburza.
Omawiamy błędy, snujemy własne refleksje.

Dla mnie poezja - to poruszenie duszy, zamyślenie, podanie dłoni w radości i bólu.
Mogę podeprzeć się znawcami materii:
M.Jastrun: "Poezja to zniesienie wszelkich ograniczeń z wyjątkiem tych, które autor zechce zostawić sam sobie. Poezja jest być może ostatnim obszarem wolności."
B.Schulz: "Poezja - to są krótkie spięcia sensu między słowami..."

Pozostaję z szacunkiem

seweryna

Więc jesteś szczęśliwa jak fotograf sfotografuje czarną kropkę na czarnym tle, bo:
a) nie jest to temat "wielosłowny"
B) pobudza do refleksji.
c) można wysnuć N interpretacji.
d) ...
Sorry, to nie sarkazm... pytanie, zwyczajne.

Zakładam, że autor zdjęcia chciał przekazać "Pustkę uczuć".


Pozdrawiam.
Opublikowano


Sewerynie!
Lubię fotografie artystyczne, bo i takowe są.
Lubię współczesne malarstwo, przedstawiające, jako rzekłeś czarne kropki.
Dla mnie te utwory mają wymiar artyzmu, jeśli mnie zatrzymają na chwilę, wzbudzą refleksję.
Innych nie obejdą z pewnościa wcale. Dla nich to będzie nic nie znacząca kropka.
Tak to już bywa.
Bo sztuka...to rzecz trudno w sumie definiowalna.
Jednych zachwyca, innych zniesmacza.
Tak było po wiek wieków.
I tak to już zostanie.
Nie musimy sie kochac, powinniśmy się szanować.

Pozostaje z wielkim szacunkiem dla ciebie i twojego spojrzenia na materię poezji.

seweryna


Opublikowano

niestety dla mnie z tego tekstu nic nie wynika, nie potrafię wyłuszczyc nic z niego, nie będe wdawac siew polemikę czy podlega pod definicję wiersza czy nie, w kazdym bądź erazie jak dla mnie ten tekst jest po prostu o niczym
nie podoba mi sie i juz dry.gif

Opublikowano

sorki bo może jestem za młody stażem na komentarze, ale chciałbym zwrócić Państwa uwagę na to, iż istnieje niezaprzeczalnie nurt poezji japońskiej, który nie odbiega dalece objętością od tego omawianego tu wg mnie wiersza, i wszyscy nazywają to poezją często nawet nie rozumiejąc sensu w nich zawartego. Uważam, że wiersz ten jest na tyle precyzyjny, iż nie ma się co w nim rozwodzić. Nie chodzi w nim o słowotwórstwo, w każdym razie ja to tak odbieram.
pzdr
ale coś w nim musi być skoro tyle hałasu wywołał, a o to poecie chodzi, więc chyba jest to wiersz biggrin.gif

Opublikowano
CYTAT (Tommy Jantarek @ Jul 13 2003, 02:12 AM)
sorki bo może jestem za młody stażem na komentarze, ale chciałbym zwrócić Państwa uwagę na to, iż istnieje niezaprzeczalnie nurt poezji japońskiej, który nie odbiega dalece objętością od tego omawianego tu wg mnie wiersza, i wszyscy nazywają to poezją często nawet nie rozumiejąc sensu w nich zawartego. Uważam, że wiersz ten jest na tyle precyzyjny, iż nie ma się co w nim rozwodzić. Nie chodzi w nim o słowotwórstwo, w każdym razie ja to tak odbieram.
pzdr
ale coś w nim musi być skoro tyle hałasu wywołał, a o to poecie chodzi, więc chyba jest to wiersz biggrin.gif

Poecie na pewno nie chodzi o hałas. Poecie właściwie o nic nie powinno chodzić, bo inaczej staje się politykiem (Miłosz np.).


Pozdrawiam

Adam
Opublikowano
CYTAT (Tommy Jantarek @ Jul 13 2003, 02:12 AM)
sorki bo może jestem za młody stażem na komentarze, ale chciałbym zwrócić Państwa uwagę na to, iż istnieje niezaprzeczalnie nurt poezji japońskiej, który nie odbiega dalece objętością od tego omawianego tu wg mnie wiersza, i wszyscy nazywają to poezją często nawet nie rozumiejąc sensu w nich zawartego. Uważam, że wiersz ten jest na tyle precyzyjny, iż nie ma się co w nim rozwodzić. Nie chodzi w nim o słowotwórstwo, w każdym razie ja to tak odbieram.
pzdr
ale coś w nim musi być skoro tyle hałasu wywołał, a o to poecie chodzi, więc chyba jest to wiersz biggrin.gif

My nie rozmawiamy o tym, co jest na świecie POEZJĄ. Tylko co jest DLA NAS poezją. Sądzę, że istotna różnica.

Dla mnie i dla koleżanki i kolegi wyżej, ten tekst nie jest wierszem. Dla Was tak. Okey!:) Nad czym tu jeszcze dyskutować?smile.gif

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ,,Ja Jestem Drogą,  Prawdą I Życiem,, J 14,6    gdziekolwiek idziemy  wybieramy drogę    GPS pomaga   nie zgubimy się w zdrowiu i szybko  dotrzemy do celu  potrafi jednak i ... wywieźć w pole  trzeba ufać z rozwagą    słowo Boże  nie wyprowadzi na manowce  możemy ufać bez granic    z Nim wstaje dla nas słońce    8.2025 andrew  Niedziela, dzień Pański    Pielgrzymka Myśliborska  Ok.200 osób. Najwięcej młodzieży,  potem starszych. Średnie pokolenie mało, pilnują chleba powszedniego . Ktoś musi. Chyba takie proporcje były zawsze.  
    • @Leszczym refren chyba najlepszy z tych dotychczasowych 
    • Czy będziesz jeszcze kiedyś wspominać o naszej wspólnej zabawie w podchody — które odnajdzie większą odwagę, które podejdzie do drugiej osoby?   Tak bardzo grzeczni, tak bardzo młodzi, tak nieśmiali, jak słońce za chmurką, z nadzieją ciągłą, że wyjdzie ponownie, i znowu oślepi, i znów oczy mrugną.   Czasami niebo chmurzyło się wieczność, a gwiazda, co świecić mi miała za oknem, zamiast znów wyjrzeć, zmierzała w ciemność, oślepiać innych swym blaskiem przelotnym.   Lecz jak daleko by nie uciekła, dnia kolejnego znów mnie witała, a będąc w jej blasku, czułem z nią jedność — była czymś więcej niż wodór i skała.
    • Wszystko jebło. Nie runęło – roztrzaskało się na milion kawałków, a ja zostałam w epicentrum chaosu, zalana ogniem własnej pustki, lodem, który wbija się w kości.   Cisza krzyczy. Każdy oddech wbija się w płuca jak tysiące ostrzy. Każda myśl, każde wspomnienie, każdy cień – rozrywa serce na kawałki, które nie chcą się już złożyć.   To była miłość. Cała, prawdziwa, dzika i pełna nadziei. Oddałam wszystko, co miałam, serce, które biło dla Ciebie, każdą cząstkę siebie, każdy uśmiech, każdą noc, każdy dzień.   A Ty odszedłeś. Nie było ostrzeżenia, nie było słowa. Tylko pustka, która zalała wszystko, co kiedyś miało sens. Świat stracił kolory, dotyk, smak – została tylko dziura, w której kiedyś mieszkała miłość.   Moje oczy patrzą w nicość, szukają ciebie w odbiciach, w cieniu, w każdej drobnej rzeczy. Dusza pali się od środka, rozrywa mnie chaos uczuć, które nie mają gdzie uciec.   Każdy ruch, każdy oddech, każdy dźwięk jest ciężarem, który miażdży ciało i serce. Wszystko, co kochałam, co dawało poczucie bezpieczeństwa, rozprysło się nagle, zostawiając tylko ból i tęsknotę.   Próbuję oddychać, próbuję iść dalej, ale pustka jest oceanem, który wlewa się do płuc, zalewa serce, kruszy każdy krok, ciągle przypomina, że to, co kochałam całym sercem, już nie wróci.   Wspomnienia wracają i szarpią mnie wciąż. Nie mogę ich odrzucić, nie mogę ich wymazać. Każdy uśmiech, każdy dotyk, każdy wspólny moment – wszystko wbija się we mnie i pali od środka.   Już wiem, że nic nie będzie takie samo. Nic nie wypełni pustki, która została po miłości, która była całym moim światem, która dawała sens i nadzieję, a teraz pozostaje tylko echo w sercu.   Ból we mnie nie jest cichy. Nie jest mały. Jest jak tsunami ognia i lodu, zalewające wszystko, co kochałam, co dawało choć cień poczucia bezpieczeństwa.   To nie mija. Jest we mnie w każdej komórce, w każdym oddechu, ciągle szarpie, pali, wypełnia chaos, ciągle przypomina, że wszystko, co kochałam całym sercem, roztrzaskało się w proch i pył.   I mimo że nic nie mogę zmienić, ciągle próbuję istnieć wśród ruin, ciągle próbuję znaleźć choćby ścieżkę, która pozwoli przetrwać kolejny oddech, bo nawet w tej pustce, ta miłość, choć utracona, wciąż mnie definiuje, wciąż mnie kształtuje, wciąż mnie boli.
    • tylko walizka terkocze mi znajomo w tym obcym mieście szczerbatymi frontami kpią nawet kamienice
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...