Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

nie budź nas bo przecież nie chcemy.


Rekomendowane odpowiedzi

leżymy
wygrzebujemy brud
z resztek organu najcięższego
słuchasz
"chciałbym umrzeć z miłości"

zapalamy ostatnie
papierosy
wdmuchujemy sobie do ust
przyszłe dni

pijemy
resztki wina
opuszczamy zasłony
spadają z sufitu
chmury


nikt nas nie obudzi
bo przecież nie chcemy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mogę się do końca tu odnaleźć
mam wrażenie pewnej chropowatości tzn. jak deska, która za chwila może mnie poczęstować drzazgą, ale nie wiem gdzie ukłuje, póki nie zacznie boleć, czytam kolejny raz i czuję jakieś nierówności ale jeszcze nie kłuje
pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kto wie, może kiedyś ubrałabym się w świt i lazur nieba? Gdzieś na innej kuli ziemskiej ... Czy mi tego trzeba? Dramat bywa śmieszny: zmieniam dzwonki w telefonie, płaczę Kładę się spać obok pytania: ''czy go jeszcze kiedyś zobaczę?'' Śmieszność dzielona przez 180 stopni ... Upał. On przecież nigdy nie zadzwoni. A w każdym razie nie tutaj, więc ...   Tłukę szklanki i wazy. Furia - najlepsza maść na miłosne urazy Najgorzej jest pocałować kogoś, kto mieszka pod biegunem Życie już nigdy nie będzie takie samo ...  Po wyprowadzce od rozumu.  Zakochać się do szaleństwa Słuchać tej samej płyty Ekstaza i dramat - co noc prawowity Najgorzej spędzać całe doby, wieczne dwadzieścia cztery  godziny - myśląc o braku wzajemności Bez orzekania o winie...  
    • Tak naprawdę człowiek rodzi się ciszą.  Zdumiony własnym cudem.  Gotowy na krzyk zdobywania i na płacz przegranej.  Bo po to tu jesteśmy: bezradne masy tulące się do siebie w skalnych uskokach biedy i upokorzeń. I kilku starych królów dzierżących wszystkie asy.  I kilku złotych księciów rzucających zatrute strzały w  arrasy wielkiej zbiorowej niemocy.  Mamy także niewidzialne oręże: Boga - w różnym formacie, z różnym natężeniem łaskawości i gniewu.  Czy miesięczne niemowle płaczące w mieszkaniu obok jest na to przygotowane?  Czy już od przedszkola będzie chciało 'naprawiać świat' i wprowadzać swoje porządki? Nie ma potrzeby nic naprawiać, bo w sumie nic się nie zepsuło.  Nie ma nawet bałaganu. Wystarczy, że jesteśMY ze swoją melodią, częściami zamiennymi i swoim porządkiem - i jest nas tak dużo, że nie tworzymy już nic, oprócz zgranych dyskordów lamentu odśpiewywanego na głosy.  Mam to szczęście, że Bóg dał mi prosty rozumek.  Chcę tylko dryfować i przetrwać. Rozumiem jednak ludzi, dla których celem była/jest zamożność i idące za nią wpływy: oni po prostu lubią życie na hamaku z klejnotów zawieszonym tak wysoko, że nie dosięgają ich jęki 'współbraci,' którzy też chcą tych hamaków, ale ...  Dziś wróciłam do domu mocno poturbowana: gdy przechodziłam przez cmentarz, dopadł mnie grad - cała chmura poszarpanych sznurków i różnorakich szlachetnych kamieni:  pereł, brylantów, szmaragdów i opali... Gromadka żałobników wracających z zakończonego pogrzebu spojrzała na mnie ze smętnym wyrzutem: bezczelnie wzięłam sobie kilka do domu!  "Na zawsze ... "     
    • @Leszczym Nie wiem, czy wiesz? Elvis Presley ma (miał) romskie korzenie-:)   Na czarach — nigdy nie jest za późno; w tym czasie zerem w próżni odkrywać   PZDRO! Z podobaniem    
    • Dadaizm duszy półgębkiem odpowiada na cielesną międzyplanetarność ...   
    • @lena2_ bardzo przyjemny wiersz i wydaje mi się, że bardzo uniwersalny, w dodatku płynnie się czyta :) pozdrawiam 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...