Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jako Europejski patriota (;p) oraz osoba, która z chęcią by zobaczyła jak Europa pokonuje USA i osiąga pozycję lidera, oraz Polak, który chciałby żeby Polska zaczęła się szybciej rozwijać (;p) zachęcam was - o użytnkownicy - do podpisania isę pod tą - jak dla mnie - ciekawą inincjatywą.

://napiszmydoeuropy.onet.pl/
rzecz jasna wstawiamy http przed całością


Mimo, że jestem realistą i wiem, co naprawdę decycuje o takich sprawach ;p to jednak może wtym przypadku coś da ;p


pozdr.

Opublikowano

Obecnie trwa taki czas, w którym Polacy mocno się zastanawiają nad postawą najbogatszych państw Unii - wątpią bardzo w sens wstąpienia. Wyjścia i tak już nie ma ale z kunktatorstwem Niemiec, Francji, Włoch i paru innych coś trzeba by zrobić. Samo wstąpienie Polski do UE już przynosi wiele korzyści ale mogło by być sporo więcej.
Zwątpienie Polaków, tych zwyczajnych, zyjących w Polsce bierze się również z jawnej podległości na której politycznie i gospodarczo nasz kraj traci wiele. Jak dlugo taka sytuacja będzie trwała tak długo Polacy na UE będą patrzec podejżliwie.
A ta poza tym, Unia dłuuugo nie dogoni USA - taka jest rzeczywistość.
Jestem rownież patriotą Europy ale same chęci lub puszenie się nie wystarczą.
Zasobnych w kasę nie obchodzi Europa czy coś tam, a system sprzyja tylko im - w Europie.
Poza tym Amerykanie nie boją się drastycznych pociągnięć w gospodarce - myslą bardziej do przodu. Kunktatorstwo Europejczyków hamuje pogoń za USA.
Tak więc wiele wpisów nie bedzie adolfie.
Pozdrawiam z uznaniem, bo masz w sobie entuzjazm :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


kto cię nauczył pisać elaboraty, w których nie ma żadnej treści (wyboldowane szczególnie nic nieznaczące, bądź gołosłowne fragmenty)

to kunktatorstwo jest szczególnie ciekawe
Unia nie dogoni USA bo niemożliwe jest powstanie Stanów Zjednoczonych Europy, a to byłby jedyny sposób (otwiera się wybitna na to szansa bo USA dołuje)

niemożliwe jest zbudowanie silnego i konkurencyjnego gospodarczo organizmu z 30 formalnie niepodległych państw, bez względu na to, ile swojej niezależności scedują na UE, i tak będzie to organizm rozdzierany przez wewnętrzne konflikty interesów, które uniemożliwiają rozwój
a Polska polityka właśnie lansuje model przepychania własnych preferencji, inna sprawa, że za mało ma armat

Francja, Niemcy i Włochy nie są kunktatorskie, nie potrafią przezwyciężyć strukturalnych problemów gospodarczych wywołanych przez rozdęty socjal i problemy demograficzne, których nie rozwiązują imigranci

w Europie zwycięża podejście socjalne, czyli traktowanie obywateli jak dzieci, a jak wiadomo dzieci, którym nie pozwala się dorosnąć, są o wiele mniej produktywne

w Stanach na przykład od dawna wiedzą, że o wiele bardziej opłacalny jest drenaż umysłów z całego świata niż ogólnokrajowy program edukacji, który kosztuje miliardy, a skutkuje obniżeniem jakości nauczania; od dawna wiedzą, że niepotrzebny jest dyplom uniwersytecki do tego, by sprzedawać samochody
Opublikowano

vecker, nie napisałeś nic ponad to co ja, rozwinełeś tylko myśl.
Ale zgadzam się z Tobą całkowicie - własnie w tym tkwi słabość UE i jest to pewnie
nie do przezwyciężenia. Tak więc inaczej, solidarna UE to fikcja.
Piszesz, że USA dołuje i jest to fakt ale UE chciala by mieć tę pozycję i mozliwości co Amerykanie. Nie cieszmy się z ich dołowania bo to usypia kierujących Europą.

Jeśli jednak chciał byś to zauważysz, że tak naprawdę ja skupiłem się na
innej sprawie tj. na widzeniu Unii przez dużą część Polaków, może nawet większość.
To co się mówi w mediach, całkowicie odbiega od rzeczywistosci w tej kwestii.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


kto cię nauczył pisać elaboraty, w których nie ma żadnej treści (wyboldowane szczególnie nic nieznaczące, bądź gołosłowne fragmenty)

to kunktatorstwo jest szczególnie ciekawe
Unia nie dogoni USA bo niemożliwe jest powstanie Stanów Zjednoczonych Europy, a to byłby jedyny sposób (otwiera się wybitna na to szansa bo USA dołuje)

niemożliwe jest zbudowanie silnego i konkurencyjnego gospodarczo organizmu z 30 formalnie niepodległych państw, bez względu na to, ile swojej niezależności scedują na UE, i tak będzie to organizm rozdzierany przez wewnętrzne konflikty interesów, które uniemożliwiają rozwój
a Polska polityka właśnie lansuje model przepychania własnych preferencji, inna sprawa, że za mało ma armat

Francja, Niemcy i Włochy nie są kunktatorskie, nie potrafią przezwyciężyć strukturalnych problemów gospodarczych wywołanych przez rozdęty socjal i problemy demograficzne, których nie rozwiązują imigranci

w Europie zwycięża podejście socjalne, czyli traktowanie obywateli jak dzieci, a jak wiadomo dzieci, którym nie pozwala się dorosnąć, są o wiele mniej produktywne

w Stanach na przykład od dawna wiedzą, że o wiele bardziej opłacalny jest drenaż umysłów z całego świata niż ogólnokrajowy program edukacji, który kosztuje miliardy, a skutkuje obniżeniem jakości nauczania; od dawna wiedzą, że niepotrzebny jest dyplom uniwersytecki do tego, by sprzedawać samochody
Masz rację Karolu, trza by zaliczyć wojnę i powołać na zgliszczach United States of Europe, no chyba że ostatnie wojna miała ten cel, wtedy jesteśmy w domu.
Opublikowano

-Drogi Adolfie, to się nie uda. Projekt EUROPA prowadzony jest przez lewicę, co oznacza biurokrację, etatyzm, wysokie podatki, i jak wiesz, żaden z wielkich projektów lewicy w XX nie został zrealizowany. Od komunistów Lenina i narodowych socjalistów Hitlera( był przywódcą partii robotników niemieckich) po przez rewolucję Mao w Chinach, wszystkie wielkie projekty runęły.
Dlaczego? Runęły przez brak zasobów-pieniędzy.Socjalizm, powtórzę za Źiźkiem, musi odejść, nie ma przyszłości.

-Ewentualny upadek USA, nie zrobi z Europy lidera, wywoła chaos i przesunie centrum do Azji.

-Degenerująca się coraz bardziej klasa próżniacza, oderwana od realnego życia, nie jest zdolna do działań umożliwiających realizację projektu USE.

-Szkoda.

Opublikowano

Pan tu pisze, że Polacy zaczynają wątpić w sens wstąpienia do UE - no cóż, jest dokładnie odwrotnie. W przededniu wejścia do UE poparcie dla Unii wynosiło 42% - reszta była niezdecydowana albo przeciwna. W chwili obecnej, jak wynika z badań Eurobarometru, 71% popiera członkowstwo w UE, 8% jest przeciwnego zdania, a 21% nie ma zdania.

Opublikowano

ku, rwa ludzie, jak wam sie w stanach podoba to tam jedźcie i wychowujcie se tam dzieci.. to by było dobre o tyle że przynajmniej by z polski idioci wybyli i zrobiłby się normalny kraj

ps. na miłość bozi nie powołujcie się na badania opinii publicznej bo w kazdej socjologicznej ksiązce znajdziecie że jedynym ich zadaniem jest tej opinii kształtowanie...
70% polaków cieszy sie z wejscia do unii - widać badania nie były przeprowadzane w sklepach gdzie towary od wejscia +150% albo chociażby pod kioskiem wsrod kupujących fajki

Opublikowano

Pan chyba wierzy w jakieś teorie spiskowe. Osobiście nie wydaje mi się, by CBOS, TNS czy OBOP były organami nacisku; tym bardziej nie sądzę, by takim organem był Eurobarometr. Oczywiście, badania opinii publicznej stanowią w jakimś stopniu buldożery opinii i mogą być tak wykorzystywane - ale 70% poparcie dla UE nie jest wynikiem presji sondaży, no nie bądźmy śmieszni.

Poza tym: zna Pan lepszy sposób badania opinii publicznej niż sondaże?

Opublikowano

znam - rozmowy z ludźmi
nawet jeśli na pytanie "czy masz coś przeciwko wejściu do unii" odpowiedzą z automatu "tak" (bo w gazetach wyczytali że przeciwko to są lepper i giertych - a nikt przeciez nie chce miec z nimi nic wspólnego) to jakby się ich zapytać czy są zadowoleni ze ZMIAN jakie wprowadziło wejście do Unii - czytaj z zalet i wad, to już by sytuacja wyglądała zupełnie inaczej... jeśli jeszcze odjelibyśmy głosy na "tak" spowodowane faktem otwarcia granic i mozliwościa wyjazdu z kraju, to proporcje byłyby zupełnie inne...
jeśli to jest "teoria spisku" - to tak: wierzę w nią
a apropo wiarygodności wspomnianych instytucji - to tak jakbyś stwierdził że wydaje Ci się że politycy nie są kłamcami i manipulatorami tylko uczciwie służą ojczyźnie i jej obywatelom

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Justynaa No powiem Ci, że gdybym porównał swój utwór z 15 roku życia do Twojego, to jesteś Pawlikowską-Jasnorzewską, a ja - nadal tylko hollowmanem. Namawiam do czytania wszystkiego, co Ci wpadnie w ręce z liryki - od Owidiusza po Pasewicza.  
    • @bazyl_prost Nie jestem pewien, literówki biegają za mną notorycznie, co raz je łapię. Pozdrawiam.
    • Kiedyś to byli magnaci, wprost „królewiątka ukrainne”, Co „Polski wszystkich nieszczęść wyłącznie winne”. [1] Był więc największy ród magnatów Ostrogskich, Lecz ciut wbrew tezie, bo Konstanty był pod Orszą zbawcą Polski! Był ród hrabiów, (więc na wskroś złych) Chodkiewiczów herbu własnego, Znów wbrew tezie, bo Jan Karol sprawcą zwycięstwa kircholmskiego. Postawię tezę odwrotną: Król Polski jeśli nie był idiotą, – Przy wielkości Polski mus podejrzewać część o to; Przez wpływ kto magnatem, bo był w łaskach jego; Skoro mógł, więc często używał do ratunku państwa swego. Przecież, niektórzy z ich potomków to były czarne owce, Przecież, to przez ich ambicję…; to przez, że każdy robił co chce… Cóż z takim zrobić? Gdy cecha zbawienna, ma ciemną stronę? W Polsce cóż prócz narzekań…? Gdzie indziej cudzym leczono tronem: I tak Francja wspierała na tron Polski elekcję Wielkiego Kondeusza, Co dzielny, ale od Regentki za Frondę dostał po uszach, Potem Ludwik wpadł, by jego ambicji dać „kopa w górę”, Bo: i Polska cny aliant i Ludwika nie podsiądzie królem… To się wprawdzie nie udało, ale w panien francuskich chmara Na Warszawę wpływała, gdy wnuk Hiszpanii tronem się parał. [2] I chmara książąt niemieckich trony Europy obsiadła, Nie tylko w dłoń Habsburgów Niderlandy i Hiszpania  [3] wpadła, Lecz i Florencja, [4] a nawet dalekie Cesarstwo Meksyku, [5] A Polska? – wprost nie wpadła w skutek pod Byczyną uniku. [6] Anglia w Welfów z Hanoweru i krewnych do dziś tkwi rękach. Zaś Rumunia przed rodem Hohenzollern-Sigmaringen [7]klękła. Bułgaria Battenbergów i Koburgów, Rosja Holstein-Gottorf. I tak dalej. Czy Polsce droga to obca? Błąd, albo nie błąd! Osiedli Jagiellonowie dwakroć na Węgrzech, raz w Czechach, Lecz oni Litwini z matek na Holszanach i Rakusach. Jakub Ludwik Sobieski siadł na Oławie [8] pośród księstw Śląska, Lecz matka francuska, a księstwo w wianie szczęśliwie dostał. Zaś Wazów były księstwa Nyskie [9] i Opawsko-Raciborskie, [10] Lecz pochodzenie ich wszystkich szwedzkie, po matce też nie polskie. Był ciąg prób dymitriadzkich związanych z Maryną z Mniszchów, Nawet wzięcie Moskwy  po Kłuszynie… Wszystko bez dłuższych zysków. Pod koniec Rzeczypospolitej przejściowo  Maurycy Beniowski Miał zostać obwołany „wielkim królem” Madagaskaru. Wnioski? Gdybyż późne stronnictwa posadziły ambicje na trony Obce, skąd Polskę wsparły, czyż jej finis mógłby być spełniony? Przykład: Berlin już był przez wojska carycy Elżbiety wzięty, Gdy „nagle” „Cud Domu Brandenburskiego” [11] i żołnierz cofnięty…   PRZYPISY [1] Nie jest to cytat konkretny, tj. ze źródła i osoby, ale sprowadzenie wszystkich zarzutów tego rodzaju do jednej linijki wiersza. [2] Nie udało się Ludwikowi XIV obsadzić tronu w Polski królem z Francji, choć 2 razy udało się królową z Francji, a mimo to tendencja do eksportu książąt własnych na obce trony jest aż nadto jasna, choćby po objęciu tronu Hiszpanii przez wnuka Ludwika XIV, ledwie 17-letniego w roku 1700 Filipa (1683-1746), księcia Andegawenii, który był  drugim synem Ludwika, Wielkiego Delfina (1661-1711), następcy niedoszłego do tronu Francji, najstarszego syna króla Ludwika XIV. [3] W Hiszpanii 1516-1700, ale w związanym z nim Neapolem 1516-1707, an następnie 1713 do 1734/1738, po czym zastąpili ich wcale nie rodzimi królowie, ale Burbonowie. [4] Po wygaśnięciu dynastii Medyceuszy w latach 1737-1801, z przerwą na Napoleona i następnie znów w latach: 1814-1860. [5] Maksymilian I, właśc. Ferdinand Maximilian Joseph Maria von Österreich, hiszp. Maximiliano I de México, Fernando Maximiliano José de Habsburgo-Lorena (1832-1867) – arcyksiążę austriacki, brat Franciszka Józefa I: – wicekról lombardzko-wenecki w latach 1857–1859, – cesarz meksykański w latach 1864–1867. [6] Polska nie wpadła wprost w Habsburgów ręce męskie, bo w żeńskie owszem – królowych Rakuszanek (tj. Austriaczek) mieliśmy mnóstwo. A w męskie też nie licząc rozbiorów i Królestwa Galicji i Lodomerii, które nie było niczym innym jak częścią Polski, której nie ośmielono się wymienić z nazwy tylko pod naciskiem pozostałych zaborców. Polska wprost nie wpadła, ale nie z braku zainteresowania Habsburgów! Przeciwnie to zainteresowanie było i miało (można to tak podsumować) charakter zarówno obsesyjny jak i dziedziczny, począwszy od Wilhelma Habsburga, tego związanego z królem Jadwigą Andegaweńską a na pretendujących Habsburgach Żywieckich w początkach II RP skończywszy, – albo i nie skończywszy, może warto by zapytać którego arcyksięcia: „Czy Wasza Miłość nie zechciałby zasiąść w Warszawie?” Albowiem arcyksiążę Ferdinand Zvonimir Habsburg-Lothringen (1997-) wyrażał zainteresowanie na razie nieistniejącym z racji republikańskiego prezydenta tronem w Pradze, vide: „Ferdinand na Hrad!”. [7] Książęta Hohenzollern-Sigmaringen panowali w Rumunii w latach 1866-1947. [8] Jakub Ludwik Sobieski, książę oławski w latach 1691-1737, (z przerwą 1719-1722) wszedł w posiadanie Księstwa Oławskiego, przez ożenek z księżniczką neuburską Jadwigą Elżbietą Amalią, córką palatyna Renu, Filipa Wilhelma, a zarazem z siostrą biskupa wrocławskiego Franciszka Ludwika i tym samym ze szwagierką cesarza Leopolda I. Wspomniana przerwa wynikła z odebrania mu księstwa przez Cesarza Karola IV w roku 1719 w związku z zgodę na ślub córki Marii Klementyny Sobieskiej z Jakubem Franciszkiem Stuartem, ale w roku 1722 wystarał się o zwrot. Prócz tego Jakub Ludwik Sobieski (i dlań jego ojciec Jan III Sobieski) starał się o inny tron w 1684: Siedmiogrodu, w 1686, 1687, 1691 Mołdawii. [9] Księstwo Nyskie było związane personalnie z biskupstwem wrocławskim, a biskupem wrocławskim, zatem i księciem nyskim był Karol Ferdynand Waza w latach 1625−1655. [10] Księstwa Opolsko-Raciborskie zostały zastawione na 50 lat w 1645 Władysławowi IV Wazie (książę Opolsko-Raciborski 1645-1648), z tytułu posagów żon Zygmunta III Wazy. Potem przejściowo Jan Kazimierz Waza (1848-1849); po nim jego brat biskup wrocławski Karol Ferdynand Waza (1849-1655), później Ludwika Maria Gonzaga w latach 1655-1666, której cesarz Leopold I odebrał jej księstwo przed czasem w związku z zamiarem przekazania go konkurencyjnej dynastii, bo w ręce Henri Julesa de Bourbona, (syna Wielkiego Kondeusza), a to z kolei w związku z planami jego elekcji na tron Polski. [11] „Cud Domu Brandenburskiego” – „Mirakel des Hauses Brandenburg”, bo tak to nazywał Fryderyk II. „Nagle” w cudzysłowie, bo nic tu nie było nagle, gdyż wszyściutko tu było dyskretnie ale dobrze zaplanowane: Caryca Elżbieta Piotrowna zmarła a carem został Piotr III Romanow, to znaczy, jaki tam znowu Piotr? i jaki Romanow? Nie Romanow tylko Karl Peter Ulrich von Schleswig-Holstein-Gottorf ożeniony z księżniczką Sophie Auguste Friederike von Anhalt-Zerbst, zwaną Katharina die Große (Hure).   Ilustracje monarchicznych „towarów” eksportowych: Hyacinthe Rigaud (1659-1743)  w„Portrait de Philippe V, roi d'Espagne” („Portret Filipa V, Król Hiszpanii”), 1700 . Franz Xaver Winterhalter (1805-1873)  „Porträt von Maximilian I. von Mexiko (1832-1867)” („Portret Maksymiliana I Meksykańskiego (1832-1867)”), 1864.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Robert Witold Gorzkowski No cóż... Patrialchalny model społeczny, mocne umocowanie w Kościele, bieda... Ale też taka refleksja, że być może za sto lat ktoś się pochyli nad późnym kapitalizmem i też zapłacze nad losem prekariatu.
    • @Justynaa , krytykowanie konsumpcjonizmu to ważna sprawa. A ten konsumpcjonizm to czasami też wynika z wewnętrznej pustki w człowieku. Kiedy człowiekowi brakuje ważnych celów w życiu, to może być tak, że będzie się starał ukoić to nieprzyjemne uczucie związane z pustką przez kupowanie niepotrzebnych rzeczy. Warto na koniec dodać, że Pan Jezus przyszedł i przychodzi na ten świat, właśnie dlatego, że ten świat jest taki niedoskonały. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...