Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

minął drugi rok
odkąd w kieszeniach nie znajdujesz
hotelowych zapałek

mówisz to dobrze
że znowu używam serwetek
do wycierania ust

z każdego słowa
wytrawiony z wydartym grzbietem
pozbawiony treści

wczorajszych kolacji
choćby zapachu nie pamiętam
dopiero teraz

nazywasz to początkiem

Opublikowano

wiersz jest podwójnie intrygujący
a to dzięki tytułowi
- 'sprytnie' to rozegrałeś ;)
wytrawienie wcale nie wydaje się być ostateczne
w moim odczuciu wiersz jest jakby migawką a zasadnicza treść rozgrywa się poza nim
podoba mi się, :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



to są słowa i jeśli przenoszą to co powinny to trzeba ich używać a nie bać się ich. nazbyt dumny? z pewnością nie. napuszony? tego też nie rozumiem. bardziej martwiło mnie zbicie wytrawiony/pozbawiony, ale nikt nie zwrócił na to uwagi.

co do drugiej uwagi - autor i czytelnik się rozjechali ;) jeśli na karcie jest stary tekst, który da się odczytać, to nadal jest to tylko karta, a nie całość. w tej części palimpsest się nie zgubił.

dzięki za zmuszenie dobrymi uwagami do ponownego przemyślenia
pozdrawiam
Opublikowano

podług mojego rozumowania /znając oczywiście znaczenie słowa palimpsest/ tytuł sugeruje, iż należy tekst odbierać na co najmniej dwóch płaszczyznach. druga, nieco bardziej sprecyzowana myśl: podmiot liryczny po jakimś czasie zaczyna rozumieć pewne kwestie trochę inaczej. jakkolwiek zwraca się on do konkretnej, wiele dlań znaczącej, osoby, czyli wiersz jest adresowany.

podmiot liryczny żył w związku /przynajmniej jak mu się wydawało/ sporo czasu. udało mu się przez ten okres nauczyć częściowo drugiej osoby, poznać ją, zmienić się dla niej, poprawić. jak się jednak okazuje /o czym mowa w ostatniej strofie i poincie/ prawdziwy związek zaczyna się dopiero teraz; po wstępnym czasie spędzonym w swoim towarzystwie, którego zadaniem było raczej pokazanie czy wybór był trafny, czy obu osobom uda się ze sobą wytrzymać więcej niż dwa lata, czy warto w ogóle próbować. być może adresat, którego podmiot liryczny słowa przytacza, miał na myśli coś innego; np. okres dwóch lat przyniósł tyle zmian, niejako ugruntował, ustabilizował relacje, że dopiero teraz można przejść do właściwego etapu związku.

być może popełniłem błąd skupiając się przede wszystkim na poincie. jakkolwiek by nie było - bardzo ciekawy tekst. dobry zarówno pod względem warsztatowym, jak i tematyki. nie dokonywałbym zmian.

mnie przekonuje ten utwór. czytałem poprzedni tekst /'nauczę cię wszystkiego co wiem'/, ale ten, przynajmniej moim zdaniem, mimo, iż mniej weń słów, trochę lepszy, pełniejszy. chociaż prawdę powiedziawszy ciężko jednoznacznie określić ;) przyznaję rację Olesi - nie zmieniaj. w każdym razie zostawiam plusa.

pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Takie myśli trudno odgonić, niektórzy maja swoje sposoby, myślenie o przyjemnościach, liczenie baranów, a najgorsze sa prochy na sen, od odtąd bez nich jeszcze gorzej. Pozdrawiam
    • @Werka1987 Natychmiast rozpoznawalny nastrój — pragnienie ucieczki w sen, uproszczenia, czułość dla własnego ciała — to działa i trafia. Obrazy są codzienne, ale intymne (pstryknięcie, kołdra, miękkie zanurzenie). Pozdrawiam:)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - też tak sądzę - trzeba cieszyć się każdą chwilą nie bać się losu                 co ma być to będzie - na tym polega życie -                                                                                             Pzdr.serdecznie. Witam - zgadzam się z tym co napisałaś w komentarzu - nie ma                czarno myśleć - dziękuje za przeczytanie -                                                                                         Pzdr.serdecznie. @huzarc - @Rafael Marius - dzięki - 
    • patrzę w dal  piękno zachwyca    chmury opierają się  o szczyty gór  dziś błękit bez jednej chmurki  wracają wspomnienia  nastrój jak bank pamięci    kiedyś  i Rysy i Giewont i Kasprowy  bywało zmyły pot deszczem  surowy czas zdobywania  nie tyłko...nieba    trud daje owoce  dziś mogę się nimi delektować    patrzę w dal  piękno zachwyca    wczoraj siada koło mnie  nie muszę się go wstydzić  prezentuje się jak ja  uśmiechnięte zadowolone  z minionego czasu  i tego co czeka    patrzę w dal  piękno zachwyca    9.2025 andrew  Wczoraj,Gubalówka jest perłą.  U jej stóp Zakopane i Tatry.   
    • @MIROSŁAW C. Znam te zatrzymania w życia pędzie  ''smaki''-wystarczy czasem że zaskrzypi parkiet-a poczujesz zapach landrynki która wypadła z kredensu...............dużo dobrego może zrobić Twój wiersz skoro ''tęskniący tęsknią''a Ty o tym wiesz Poeto.....dobrego Tobie zatem... ja ''muszę dziś biec''............... @Jacek_Suchowicz ...ale Jacku po wizycie wróć do domu metrem.Pozdrowienia na cały tydzień..dobrego @MIROSŁAW C. Tylko pamiętajmy że Dusze mają kolory....... @huzarc I tu interpretacja na 5 z koroną....dobrego. @Annna2 Dużo słońca na dziś Anno.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...