Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

głupio tak o mądrości
na spotkaniach prawić - a dlaczego? czyżby lepiej o głupocie?

prawda nie sprawdzona
może utknąć w uszach - chyba niedowiarkom albo nieufnym

jegomościom sił nie stało
jejmościanki stale prosić - z meblościanką się kojarzy; jejmości raczej

mosty między pomostami
nie chcą już niczego mościć - to nie mosty moszczą, to pod mostami bezdomni moszczą


Ja dzisiaj jestem przekorna - nie podoba mi się, nie znajduję tutaj sensu ani logiki :(
A może czegoś nie widzę, co pod mostem schowane.

pozdrawiam Marusiu :)))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no to nie jest sprawozdanie z...
po prostu luźniutki tekst o niczym jakich wiele
jak kiedyś były kobiety młode niezamężne to się
nazywały jejmościanki a jejmość to już poważna pani.
Przykro że Pani nic nie znalazła, nie mogę wpływać
na niczyje gusta i dziękuję jejmości, ze zechciała zajrzeć:(
a jeszcze mam pytanie - jest zakaz mówienia o głupocie?
i to jest tak ważne komu utknie w uszach?
nie mam wpływu z czym się Pakni coś kojarzy
Jejmośnianki - wytłumaczone
o tych bezdomnych ma Pani spore wiadomości, ale
to nie jest mój świat - przykro mi:(
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no to nie jest sprawozdanie z...
po prostu luźniutki tekst o niczym jakich wiele
jak kiedyś były kobiety młode niezamężne to się
nazywały jejmościanki a jejmość to już poważna pani.
Przykro że Pani nic nie znalazła, nie mogę wpływać
na niczyje gusta i dziękuję jejmości, ze zechciała zajrzeć:(
A dlaczego Pani, bo komentarz niepochlebny?
Czasami coś się nie spodoba.
Wnioskuję, że lepiej przemilczeć na przyszłość, bo Marusia jakaś taka wrażliwa :)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no to nie jest sprawozdanie z...
po prostu luźniutki tekst o niczym jakich wiele
jak kiedyś były kobiety młode niezamężne to się
nazywały jejmościanki a jejmość to już poważna pani.
Przykro że Pani nic nie znalazła, nie mogę wpływać
na niczyje gusta i dziękuję jejmości, ze zechciała zajrzeć:(
A dlaczego Pani, bo komentarz niepochlebny?
Czasami coś się nie spodoba.
Wnioskuję, że lepiej przemilczeć na przyszłość, bo Marusia jakaś taka wrażliwa :))) E nieee tylko ja już wyżej dopisałam do komentu wyjaśnienia; pewnie
ma Pani sporo racji i po takim wypunktowaniu doszłam do wniosku
że może Pani jest kimś bardzo znającym się, a ja początkująca to
należy się Pani szacunek:) Wyciąga Pani szybko wnioski, które nie zawsze
muszą być właśnie takie.Już mnie Pani osądziła, więc niech tak będzie:))
pozdrawiam:)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A dlaczego Pani, bo komentarz niepochlebny?
Czasami coś się nie spodoba.
Wnioskuję, że lepiej przemilczeć na przyszłość, bo Marusia jakaś taka wrażliwa :))) E nieee tylko ja już wyżej dopisałam do komentu wyjaśnienia; pewnie
ma Pani sporo racji i po takim wypunktowaniu doszłam do wniosku
że może Pani jest kimś bardzo znającym się, a ja początkująca to
należy się Pani szacunek:) Wyciąga Pani szybko wnioski, które nie zawsze
muszą być właśnie takie.Już mnie Pani osądziła, więc niech tak będzie:))
pozdrawiam:)))
Marusiu, bez przesady. Z nas dwóch, początkująca, to chyba ja. Jak zaczynałam, to Marusia miała na swoim koncie setki wierszy ;)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

E nieee tylko ja już wyżej dopisałam do komentu wyjaśnienia; pewnie
ma Pani sporo racji i po takim wypunktowaniu doszłam do wniosku
że może Pani jest kimś bardzo znającym się, a ja początkująca to
należy się Pani szacunek:) Wyciąga Pani szybko wnioski, które nie zawsze
muszą być właśnie takie.Już mnie Pani osądziła, więc niech tak będzie:))
pozdrawiam:)))
Marusiu, bez przesady. Z nas dwóch, początkująca, to chyba ja. Jak zaczynałam, to Marusia miała na swoim koncie setki wierszy ;)))
no proszę - a to nowość dla mnie.Chciałabym:))))))))))))))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dla jasności Wielmożny :)))))
dla jasności:))
a poważnie; mnie też nie przekonuje
i trzęsę go bez przerwy i wyskakuje
to samo; widać więcej czasu trza, by
szare komórki na inne myślenie przeszły:))
A tak dziękuję za zdanie i pytanie - pięknie
pozdrawiam:)))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Autorzy: Michał Leszczyński plus AI.    Na kanapie   Pewien dżentelmen przysiadł się zrazu do tej niej tej jedynej, tej wybranej i zaraz jej naopowiada że nie wyobraża sobie przeżyć bez niej i bez nich nawiasem śpiewając jakież to bardzo niepoetyckie (wyobraźnia zawsze była tutaj prawdziwą królową)   Dżentelmen był dżentelmenem co realnie się zowie dama mogła sobie pozostać wielce niezdobyta mogła się skrzywić oraz mogła nawet pomyśleć miała możliwość być ujętą w pas i w ładne słowa (dowolność zachowań bywa ujmującą kwestią)   Nasz bohater namalował piękne ach obrazisko a dama miała miejsce wybrzmieć, mogła pasować było dla niej miejsce, by zapytać oraz pobyć obok usiąść, odetchnąć oraz zobaczyć wspólny widnokrąg (złośliwy jak złośliwcy krzyczą to nie Picasso, to nie Modigliani, to nie Klimt)   Ref. Chodź i choć raz usiądź na kanapie zdejmę twoją minę i zdejmę nieco ubrań wyjdzie nam obraz, którego jeszcze nam pozazdroszczą piękno i potoki emocji i wielkie tonacje się rozsiądą ach jak już gęsto między nami ojej, że ajaj, że ajaj   Interlokutor roztoczył przed wybraną magię pejzaży widnokrąg nie był wcale żadnym ciemnokrągiem musi to być naprawdę przefajne ależ przeżycie zobaczyć siebie zwykłą na niezwykle cennym obrazie   Bo to o to idzie gra i jemu i jego nowej muzie żeby siebie zwyczajnego móc gdzieś dostrzec dojrzeć na czymś niemałym i wielce wyjątkowym jesteś sobą, a błyszczysz jak złoto - oto duża wartość   Zwykła dama uroczo spoglądała z obrazka muzą jest tylko z nazwy, trafiła się satysfakcja uśmiechnie się świetnie, lepiej gdy pokręci głową dla ładnego obrazu wszystko co jej - jest nadrzędne   Ref. Chodź i choć raz usiądź na kanapie zdejmę twoją minę i zdejmę nieco ubrań wyjdzie nam obraz, którego jeszcze nam pozazdroszczą piękno i potoki emocji i wielkie tonacje się rozsiądą ach jak już gęsto między nami ojej, że ajaj, że ajaj   W owej kawie lub herbacie lukier nieco przeszkadza jakież szlachetne, jakież dosadne, jakież palce i dłonie samotność rozbudziła w autorze obrazów romantyka realia zaś usiłują go z niego ustawicznie wygonić   Samotność wyszła i owszem to i realiom za często się udaje słowa nazywają ułudę, a fakty robią swoje sypnę i solą, sypnę i solą, sypnę i solą zaboli, bo musi zaboleć, bo życie naprawdę boli, bo zabrali za wiele dróg ucieczki...   Ref. Chodź i choć raz usiądź na kanapie zdejmę twoją minę i zdejmę nieco ubrań wyjdzie nam obraz, którego jeszcze nam pozazdroszczą piękno i potoki emocji i wielkie tonacje się rozsiądą ach jak już gęsto między nami ojej, że ajaj, że ajaj
    • @Alicja_Wysocka Dziękuję za odwiedziny
    • Ok, pod warunkiem, że masz jakiś pomysł na to:   Zawodowczynię znam jedną z Liege, co limeryki układa wszerz, bo jej te w pionie wrzeszczą już w łonie, więc jak je w ciszy urodzić, wiesz?   ;)
    • Ja póki co nie mam jeszcze wymienionego kominka to może tak ociupeńkę rozumiem klimat. Gdy już się pomalu ochładza ;) a na gaz strach jeszcze, bo rachunek może być zbyt wysoki. Mi się kiedyś wydawało, że to niemożliwe. aby mogla wrócić. do Europy wojna. A może ona na nigdy się nie skończyła? Pzdr.    
    • Budują autostrady i zabierają kolejne drogi ucieczki. Wyższa inżynieria drogowa już tak ma najwyraźniej.   Warszawa – Stegny, 17.09.2025r.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...