Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dziś poczułem ziarnko piasku pod powieką
gdy człowiek matowieje w środku nocy
wbija na chat erotyczny
lub czeka
aż komunikator internetowy wy-
pluje komunikat o wiadomości od kogoś
a imię czyjeś jest legion
tylko że akurat śpią

wiesz
to taka straszna pora
że dostrzegasz już coraz mniej nicków
i marzysz
żeby cały świat albo chociaż
twój pokój
był jednym małym papierkiem
bibułką rozpuszczalną na języku
fantastyką niekoniecznie naukową

kątem oka
dostrzegłem pewien niepokój na dłoni
obieg wewnętrznego wykrwawiania
się bywa
rozerwany impulsem transowo-hipnotycznym
wtedy nie ma szans nawet polski hydraulik

zachowując czystość języka powiem
kurwa choć dosadniejsze byłoby herbertowskie
a
tak nielubiane w szkołach

naczyta się człowiek rastamana z dreadami
i wypisuje później głupoty po nocy
co się panu najbardziej podobało?
no mi to się podobało no tego wszystko

naczyta się człowiek jakiegoś oszołoma
i pisze za długie wiersze
których nie czytałaby nawet jego matka
choć deklaruje że nawet go lubi
zasadniczo

gasząc przytomność mojego lewego oka
(tego od ziarenka piasku
tego bardziej liberalnego)
mogę z całą przytomnością umysłu
(co za hipokryzja)
stwierdzić że zapomniałem scenariusza
co powoduje rozimprowizowany bełkot
na ekranie

awaria promptera
pogubiłby się nawet michael stipe
a co dopiero ja

gdybyś o tej porze włączył TVP
zobaczyłbyś mnie

Opublikowano

Z trudem powstrzymałem początkowy odruch odrzucenia (ta długość !) ale było warto.Przez wiersz przechodzi się płynnie i z ciekawością,uniknąłeś zabójczej - przy tej objętości - kondensacji treści.Nocny, transowy klimat ogarnia leniwie,niezauważalnie ale skutecznie.Nie widzę konieczności zmian.Duży plus.Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Cóż, spodziewałem się, że długość może być dla wielu przeszkodą. Tym bardziej cieszę się, że wytrwałeś. Skoro twierdzisz, że było warto, to ja muszę stwierdzić, że warto było to wierszydło pisać. Wielkie dzięki za wgląd i pozytywną ocenę. Pozdrawiam

Ps. A z tą długością wierszy to chyba popadam ze skrajności w skrajność.
Opublikowano

jak mam takie myśli to pisze prozę
a nie uparcie upycham w wiaderko poezji
niemniej podoba się
szkoda tylko że
nie skleiłeś czegoś większego
i będę twierdził uparcie
że wyraźniej byłoby mu
w pełnej zdaniowej sukience

kłaniam echo

Opublikowano

Ech, ale ja chyba nie umiałbym takiej prozy pisać. Niemniej, jeśli się spodobało, to bardzo fajnie.
Coś jeszcze dłuższego? Toż by tego już nikt wtedy nie przeczytał!;p
Dzięki za opinię, rady i ślad
Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Mnie też się wydawało, że nie potrafię, ostatnio tkwiłem raczej w miniaturach, a tu taki psikus mi wyszedł. Skoro zaciekawił, nie przytłoczył, to ja się z tego powodu bardzo cieszę.
Dzięki i pozdrawiam serdecznie
Opublikowano

nie jest taki znowu długi, skoro żałuje się, że już się skończył.
Jestem w stanie zrozumieć Peela; mało: wejść w jego skórę, stać się nim - w nocnym markowaniu - ale to tylko i wyłącznie, zasługa Autora.
Wiersz tchnie wprost autentycznoscią przeżyć, nawet takich, które wolimy ukrywać.
Na wszelki wypadek - włączę telewizor! Może?
Serdeczności
- baba

Opublikowano

Pochlebia mi, Babo, Twoja opinia.
Napisałaś: Wiersz tchnie wprost autentycznoscią przeżyć, nawet takich, które wolimy ukrywać. To mnie cieszy szczególnie, bo chyba tak właśnie chciałbym pisać.
Dzięki i pozdrawiam

Ps. Na wszelki wypadek lepiej nie...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       Tutaj też można wspomóc portal, nawet trzeba, uważam. Póki co nie ma żadnego 'sita' mnóstwo piszących przyszło tutaj i wstawia swoje teksty, bo nie ma Moderacji (a przydałaby się) ale kto ogarnie takie zapędy piszących, takie liczby? Łatwiej pisać czy komentować? Dobre jest chociaż to, że jeden dziennie. Ale jak policzyć działy, to i tak jak ktoś rozpędzi się, zasypie piaskiem.  Ale, ale, klejnot błyszczy nawet w trawę rzucony, ja tam sobie go znajdę :)
    • @Alicja_Wysocka ja nigdzie nie napisałem że wiersz jest źle napisany, tylko że od tego konkretnego autora spodziewam się wyższego poziomu i intelektualnych doznań.
    • @Naram-sin Ha, ha, ale ja nie znajdę. No nie wiem jak nas pogodzisz? Może chociaż na zmianę jakoś, co? Twój 'szczebiot' jest przepiękny, aż zazdroszczę tej, dla której został napisany :) Nie zmienię zdania, bo wiem, co mówię. Temat wiersza nie ma wielkiego znaczenia, każdy wiersz można spaprać. U Ciebie jest wszystko, co powinno być w wierszu, czego szukam, co lubię, Wiem, że Cię namówię do niczego, ale wiem też, znasz swoją wartość i wiesz co piszesz. Jestem tutaj i czekam na perełki :) Serdeczności :)  
    • @Naram-sin żałosne są dzisiaj te portale literackie. Na niektórych publikują trzy osoby na krzyż, na większości publikują ci sami autorzy. Ja na tym portalu odnalazłem kilka osób z beja które równolegle publikują na Twoje Wiersze. Na Beju było też stowarzyszenie literackie które niestety nie utrzymało się bo trzeba było wpłacić przysłowiowe 30 zł rocznie. Chcę przez to powiedzieć że w skali kraju na amatorskich portalach wypowiada się niewiele osób i przez to dyskusje nie mogą się rozwinąć. Pomijam dyskusje gdzie dominuje ordynarny język bo tego Polakom nie brakuje. Gdzie te czasy gdy na portalu poetyckim jednego dnia publikowano 400 wierszy, to była sztuka aby się przebić. Dzisiaj jest to kręcenie się wokół własnego ogona i to jest przykre. Co lepsi twórcy odpłynęli nie chcąc zamieszczać swoich utworów w grafomańskiej przestrzeni. Dlatego przyjemnie jest jak na amatorskim portalu od czasu do czasu pojawi się perełka.
    • @Alicja_Wysocka @Robert Witold Gorzkowski Dzięki za dyskusję. Oczywiście, że znam 'wartość' tej rymowanki. Mówiłem przecież, że napisana na kolanie w poczekalni u lekarza. Tytuł i tytuł cyklu są oczkiem puszczonym do odbiorcy, ale może za mało ewidentnym. Specjalnie chciałem stworzyć coś przyzwoitego formalnie, ale z premedytacją dorzucałem w trakcie pisania kolejne elementy ze słownika wyrazów uroczych. A skoro już powstała ta pioseneczka, pomyślałem: 'A, wrzucę, porównam sobie odbiór poprzedniego, o Amece, z tym obecnym Co się lepiej sprzeda? (lajki, komentarze, frekwencja,  poziom zrozumienia)' Jakie z tego można wyciągnąć wnioski? ' Przyznaję, że liczyłem po cichu na sprowokowanie wymiany poglądów o wierszach i o ich czytelni (w znaczeniu grupy odbiorców).   @Robert Witold Gorzkowski W następnych, być może, znajdziesz coś dla siebie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...