Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

NADZIEJA - /"Wyznanie do nieznanego Boga i Karola Wojtyły"/


Rekomendowane odpowiedzi

I PUSTELNIA DAWIDA
Wczoraj odszedłeś z mej planety stada
Wielki mój Książe i Człowieku mały
Dziś Twoim stadem już bogactwo włada
Ty byłeś mądry i w promieniach cały.
Urzekły ludzi Twe bystre umysły
Jak wódz mustangów pędziłeś do przodu
A kiedy w dali bogactwa rozbłysły
Ty nie sprawiłeś Ziemi swej zawodu.
Urzekłeś obce, plemienne książęta
Tam, na biegunie, gdzie żar z nieba płynie
Wczoraj Twa księga została zamknięta
Czas w złotej gwieździe Twoje myśli zwinie.
Tuliłeś w sercu dzieci ciemnej rasy
Tam, gdzie głód w oczy zagląda od świtu
Jeszcze Cię wspomną tamtej ziemi czasy
Idąc przez góry, wczoraj sięgłeś szczytu.
Nie raz klękałeś, by ZIEMIE całować
Innych proroków stepy i kultury
Będą Twe słowa jadać i kosztować
Gdyż Twoje myśli powaliły mury.
Patrzałeś w dzieje wojennych zamieci
Gdzie krew się leje od świtu do nocy
Dzisiaj dla Ciebie słońce juz nie świeci
BÓG nocą zamknął Twe otwarte oczy.
Często leciałeś ponad ziemskie chmury
Tam, gdzie nie sięgły stopy Watykanu
Jak ptak patrzałes na wysokie góry
Dzisiaj już służysz tylko swemu Panu.
Brnąłeś przez góry, gdzie Bóg piękno sieje
Przez oceany na obce krainy
Patrzałeś w ludzkość i jej trwożne dzieje
I całowałeś włoski brzeg niziny.
Byłeś u brzegu mej rzeki Wisłoka
Która swe wody po sam Rzym unosi
Wtedy jam ujrzał ZIEMI swej proroka
Dziś moje serce o Twój pokój prosi.
Wody mej rzeki o imieniu ZŁOTA
Rzym otaczają dniami i nocami
Patrzą od switu w watykańskie wrota
Cicho szeptając: "Bądź wciąż PANIE z nami".
Dzisiaj już pusty tron Twój w Rzymie stoi
Na który siądzie inna twarz proroka
Niewielu ZIEMIAN Boga się dziś boi
Ty wpadłeś dzisiaj w promień mego oka.
Jakże przewrotne są ludzkości dzieje
Ty nam dawałeś drogowskazów trakty
Jeszcze dziś loża wojny wokół sieje
Która zawarła z księciem wojen pakty.
Wiesz, co to loża, mój POKOJU książe
Która dziś dźwiga DAWIDOWE progi
Dusze Twe dzisiaj ta świątynia wiąże
I tam też lecą wprost do Boga drogi.
Pątnik - Legia, 03.04.2005 r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patos z ogromnym rozmachem. Ale w tym tekście mnie osobiście nie razi. 100% romantyzm. Nosi pan frak w wieku garniturów, z dumą przynależną prawdziwemu poecie.
Szczególnie podobało się : "...wyznanie do nieznanego boga...Bóg noca zamknął twe otwarte oczy...lecą wprost do Boga drogi..." Końcowy wers powala wieloznacznością.
Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zgodzę się.

No cóż, należy pisać współcześnie, iść do przodu i mieć jakiś wkład w postęp, powiedzmy, literatury, ale to nie znaczy, że nie można swobodnie polemizować z przeszłością. Od czasu do czasu to może być bardzo pociągające. Tak jak w tym przypadku.

Podoba mi się ten wiersz. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zgodzę się.

No cóż, należy pisać współcześnie, iść do przodu i mieć jakiś wkład w postęp, powiedzmy, literatury, ale to nie znaczy, że nie można swobodnie polemizować z przeszłością. Od czasu do czasu to może być bardzo pociągające. Tak jak w tym przypadku.

Podoba mi się ten wiersz. Pozdrawiam.

Polemika z przeszłością to moje ulubione zajęcie. Cieszę się, że się podoba, to prawdziwa nagroda dla poety. Kłaniam się i pozdrawiam serdecznie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Cóż tak ja ludzie się róznią, tak różni się to co i w jaki sposób piszą. Rozumiem doskonale. Mimo to dziękuję za wizytę. Pozdrawiam.
A odeszłeś to neologizm?

To nie neologizm to błąd ,już poprawiam dziękuje i pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pątniku,
znam nieco Twojej twórczości i wiem, że często piszesz tak, jak się kiedyś pisywało i cenię to bardzo. choćby dlatego, że teraz większość dąży do oszczędnej formy, skracania, nawet kosztem płynności. Dlatego tym bardziej cieszę się, że mogę czasem przeczytać tego rodzaju wiersz, w dodatku dobrze napisany.
pozdrawiam serdecznie
M.E.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem pod dużym wrażeniem, chociaż twój poprzedni wiersz podobał mi się jeszcze bardziej. Najbardziej cenię w twej poezji "staroświecki" (w najlepszym tego słowa znaczeniu) styl i prostotę przekazu. Dużo treści w romantycznym wydaniu. Oby tak dalej, czekam niecierpliwie na kolejne wiersze. Pozdrawiam ciepło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Te klomby wspomnień mnie ujęły. Pozdrawiam
    • @Leszczym Dla wielu innych też:). 
    • @Ewelina Nie martw się, ani się waż :) Ja już kilka razy widziałem u Ciebie erotyzm, ale on jest bardzo subtelny, wymyślny, trochę przykryty. Zdania są różne, zawsze są różne, ale dla mnie to bardzo bardzo. A druga sprawa widzę u Ciebie spory, naprawdę duży postęp :) 
    • rust-tykalne maszyny  otaczały horyzont zdarzeń  wszystko było na swoim miejscu  i tik tak bił zegar z demobilu armii przyszłości    jeszcze nie zdążył zawiązać się żaden rząd a już było wiadomo że będzie  kradł mniej i brzydził się kiełbasą wyborczą której vox populi nie był wstanie dalej gryźć i przełykać    ludzie nad wyraz dla siebie mili nie byli juz tylko ludźmi wspomagani nową energią  zamienili proszę pana i proszę pani  na szanownego użytkownika    sądy które niedawno zrobiły z ławników  jednostki centralne - sądziły  że teraz uda im się zapobiec  kolesiostwu    wszystko było proste i jednoznaczne  zerami i jedynkami chełpili się  filozofowie z krain wiecznych mechanizmów   
    • ZACQ ma kręćka  i orbituje Nie może trafić do stacji          Ten stan troszeczkę         mnie irytuje         Trudno jest działać          bez ZACQ                         Chwilowo czuje się                        zagubiony                        i zakręcony                        do środka                                        Nie  ma ochoty                                      na te kłopoty                                      Niech schowa się w ką                                      cie szczotka                                          
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...