Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Za co bufon dostał bana?


M._Krzywak

Rekomendowane odpowiedzi

Fakt faktem niemiłosiernie znęcał się nad tekstem "wladzia", ale z tego co poczytałem - tylko nad tekstem (w dodatku beznadziejnie słabym). "Wladziu" jak każdy uczciwy grafo jechał mu per ty, co rzeczywiście łamie regulamin. Czy to zielone światełko dla grafomanii w dziale Z? Wg mnie powinno się rozróżniać krytykę bijącą w tekst, a wyzywanie kogoś od "pedała". Ew. upomnieć gdy ktoś nadgorliwie krytykuje, ale nie stawiać dwóch takich osób na jednej szali, bo jest to diametralna różnica (nawet wpis regulujący bytność w dziale Z informuje, że WSZELKA krytyka dozwolona) . No chyba że się wszyscy nagle zaczniemy ślicznie kochać i zlikwidujemy ten podział, albo wyraz "wszelka" zamienimy na "tylko łagodna".

Dwa - dowiedziałem się że wpis zakazujący dwóch nicków został usunięty. Dlaczego nie zostałem o tym poinformowany szybciej, zanim zdążyłem wyśledzić i jak się okazało niesłusznie oskarżyć Bergamotkę o oszustwo?

Reasumując - jakie są powody do uczynienia takich a nie innych kroków? (szczególnie ciekawi mnie zniesienie punktu regulującego posiadanie równocześnie dwóch nicków, brak bufona jakoś przeżyje).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, za co bana dostał, ale należał mu się ban za floodowanie ;-) Widziałem mnóstwo jego wypowiedzi pod kilkoma wierszami z rzędu o treści: "ale pan zasrał to forum". Jest to jakiś rodzaj floodingu i jest to też przecież wyzwisko, atak na człowieka, a nie na tekst.
Nie wiem, czemu się Pan dziwi?

Władziu i bufon są po jednych pieniądzach. Ich konflikt cieszy, jak cieszył onegdaj konflikt III Rzeszy z ZSRR ;-)
Mam nadzieję tylko, że tym razem ZSRR (władziu) dostanie szybciej po uszach, chyba że już dostał.

Co do podwójnych nicków - mówiło się już kiedyś na tym forum o tym. Nawet angello się wypowiadał. Możliwe, że było to podczas Pańskiej nieobecności spowodowanej zbanowaniem.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


w watku poniżej zostało ustalone że bycie homoseksualista to nic obraźliwego a więc tym bardziej nazywanie kogos homoseksualistą tez niczym obraźliwymbyc nie moze, a więc ten argument odpada...

a ban? wladzio i smerf to ta sama osoba - ktos chyba mysli ze to smieszne - takie pseudo konflikty... mamy tu po prostu kolejną falę dzieciarni na forum, trzeba przetrzymać, czy banowanie pomoze - nie wiem, ale juz mi sie nie chce go czepiać - akurat takich osob jak smerf czy wladziu czy paru innych nowych nickow mi nie szkoda, zwlaszcza ze serio mi sie wydaje ze to jedna osoba za wszystkim stoi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nie wiem czy mister kazelot jest ślepy: chodzi o wyraz "pedał" a nie o wyraz "homoseksualista"

a co do podwójnych nicków jestem przeciwko, chyba że portal będzie informował o pojawianiu się danej osoby pod innym nickiem - tu proponuję komisje śledcze...


gdzie jest oyey? ktoś wie?

zdrówko Jimmy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jimmy, zastanawiałem się po prostu. No bo tak: bufon przyznał się raz, że ma tytuł doktora, a na pewno tak powiedział. Oyey, jak mówisz, też doktorem był. To pierwsze podobieństwo.

Drugie podobieństwo jest takie, że oyey robił akcje z kupą, wpisując wszystkim, że ktoś "zrobił kupę", bufon pisał: "ale pan zasrał to forum". An jeden ani drugi nigdy nie napisali nic na temat.

Trzecia sprawa jest taka, że bufon pisał specjalnie gniotki w Wu i dodawał: "piszę słabo, ale nie wklejam tego w Zet. Idźcie za moim przykładem". Dziwna akcja jak na kogoś, kto niby "obserwuje to forum od kilku tygodni, ale dopiero teraz się zarejestrował" (tak mniej więcej brzmiały słowa bufona). A wiersze były swiadomie tak słabe, bufon chciał pokazać, że pisząc coś tak głupiego nie należy tego publikować w Zet. To wprawdzie nie mówi, że bufon to był oyey, ale daje do myślenia ;-)

Czwarta sprawa jest taka, że bufon od razu zaatakował pewne osoby (np. mariannę). Widać było, że zatarg był starszy i pewnie rozpoczął się jeszcze na innym nicku.

A teoria, że to adolf, leży, bo adolf nie potrafi napisać jednego słowa, nie przestawiając w nim liter. Tymczasem bufon w ogóle tego błedu nie popełniał, a jeśliby to był adolf, to przynajmniej od czasu do czasu takie coś by wyszło.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No faktycznie, wiesz ja tam nie śledziłem jego komentarzy, a o sprawie się niedawno dowiedziałem na dyskusyjnym więc podejrzewam, że masz rację.
Sądziłem, że to adolf, bo ten kiedyś chciał o nim podyskutować (o bufonie) a kiedy napisałem, że to jego 2 nick, wyrzucił temat
zdrówko Jimmy

ps
pozostaje czkać na reinkarnacje ;p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kazelot - popatrz co ja napisałem, a co Ty.

amerrozzo - ja się zgadzam, ale akurat nie to mnie denerwuje. Denerwuje mnie że niektórzy użytkownicy nabijają po 6000 równie głupkowatych komentarzy i to jest uznawane za ok. Dlatego albo albo - uznajemy, że tylko "mądre" komentarze zostawiamy, a te "głupie" usuwamy. Czyli tworzymy bezsens. Ja wiem, że jedna osoba może mieć 15 nicków - ale czy to jest racjonalne? Sama pisze wiersze i sama sobie pisze komentarze - to jest jakiś obłęd. A jeżeli tkwimy w obłędzie to usuwanie "obłędnych" użytkowników tworzy obłęd do potęgi entej.

Bogdan Zdanowicz - ja jestem mariann (khe khe), marianem, znaczy się ;)

adolf - tylko winny się tłumaczy

tadek niejadek - zapewne

Jimmy Jordan - śledztwo w toku :)


Reasumując - chodzi mi tutaj o kwestię podchodzenia do banowania. Daje sobie rękę uciąć że jakby bufon wpisywał 5000 razy dziennie "podoba mi się" to aż takiego problemu by nie było. Zresztą - nie ma bufona (i innych "ostrych krytyków), znowu wielkie G w Z. I taka jest prawda, a to lizanie się po jajkach wpół siebie komentujących jest obrzydliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nie wiem czy mister kazelot jest ślepy: chodzi o wyraz "pedał" a nie o wyraz "homoseksualista"

zabawa w synonimy? :>
a czym sie różni "pedał" o "homoseksualista"? poza oczywiscie tym że pedał to homoseksualista płci męskiej, oraz kiedyś to słowo było używane przez dzieci żeby kogoś obrazić?
mam tu straszny zgryz, bo jeśli np. przez najbliżesz 10lat dzieci w podstawowkach zaczną krzyczeć "ty homoseksualisto" to ładunek negatywnych emocji w obu słowach się wyrówna, czy wtedy bufon dostanie oficjalne przeprosiny?? bo nie za bardzo rozumiem dlaczego niby karać kogoś za to że używa słowa które komuś innemu źle się kojarzy...
czym rózni sie pytanie
"lubisz chłopców"?
od
"jesteś pedałem"?
znaczy dokladnie to samo - tyle tylko że to drugie odpowiada żywotnym potrzebom naszego zaklamanego spoleczenstwa - bo jeśli osoba pytająca np. czuje obrzydzenie do osob lubiących chłopców to nie ważne w jakie slowa to ubierze - pytanie to będzie "agresywne" tak samo jeśli świadkowie słuchający tego pytania gardzą owymi osobami - odbiorą to pytanie tak samo, niezaleznie od nazwy...
abstrahując od tego czy zostalo użyte słowo pedał czy kurwa - czy naprawde jestesmy tak zakłamani że musimy sobie tworzyć eufemizmy na nazywanie rzeczy które są dla nas nieprzyjemne??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nie wiem czy mister kazelot jest ślepy: chodzi o wyraz "pedał" a nie o wyraz "homoseksualista"

zabawa w synonimy? :>
a czym sie różni "pedał" o "homoseksualista"? poza oczywiscie tym że pedał to homoseksualista płci męskiej, oraz kiedyś to słowo było używane przez dzieci żeby kogoś obrazić?
mam tu straszny zgryz, bo jeśli np. przez najbliżesz 10lat dzieci w podstawowkach zaczną krzyczeć "ty homoseksualisto" to ładunek negatywnych emocji w obu słowach się wyrówna, czy wtedy bufon dostanie oficjalne przeprosiny?? bo nie za bardzo rozumiem dlaczego niby karać kogoś za to że używa słowa które komuś innemu źle się kojarzy...
czym rózni sie pytanie
"lubisz chłopców"?
od
"jesteś pedałem"?
znaczy dokladnie to samo - tyle tylko że to drugie odpowiada żywotnym potrzebom naszego zaklamanego spoleczenstwa - bo jeśli osoba pytająca np. czuje obrzydzenie do osob lubiących chłopców to nie ważne w jakie slowa to ubierze - pytanie to będzie "agresywne" tak samo jeśli świadkowie słuchający tego pytania gardzą owymi osobami - odbiorą to pytanie tak samo, niezaleznie od nazwy...
abstrahując od tego czy zostalo użyte słowo pedał czy kurwa - czy naprawde jestesmy tak zakłamani że musimy sobie tworzyć eufemizmy na nazywanie rzeczy które są dla nas nieprzyjemne??

do podstawówki chodzisz, że o przedszkolu piszesz?
różnica jest zasadnicza słowo "pedał" które tak ci się podoba, jest nacechowane negatywnie i jest wulgarne, pogardliwe itp...
natomiast w słowie "homoseksualista" nie ma rzeczywiście nic złego.
proszę aby zaprzestał pan tego typu jałowych wstawek...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


cholercia, a którz to to biedno słowo tak strasznie nacechował?? gzież to kryje sie ten ochydny wulgaryzm w tym słowie?? P E D A Ł ?? w ktorej to literce?? no i gdzie ta pogarda?? bo ja tu widzę tylko literki, może jakby sobie wyciął z betonowego klocka, moznaby w kogoś rzucić - ale tak tutaj na monitorze, nijak mnie skrzywdzić nie mogą...

może chodzi panu o to że "społeczeństwo" odczytuje taki zestaw literek jako wyraz niechęci i pogarda nadawcy komunikatu do odbiorcy tegoż... ale czy w takim razie należy za grzechy/oceney/mniemania jakigoś abstarakcyjnego społeczanswta, winić tych biednych kilka literek, względnie człowieka który je gdzieś tam ze sobą zestawił?? w końcu może w jego spoleczenstwie to slowo "homoseksualista" nosi wspomniany ładunek przypisywany przez pana błędnie "pedałowi"... a być może oba te słowa są tylko określeniem na osobę postepującą w określony sposob - a całe te negatywne nacechowania kryją sie w panskim umyśle/duszy...
może to pan gardzi pedałami ale do homoseksualistów już nic nie ma? może to pan i panu podobni są tak zakłamani że wymyślają sobie inne nazwy na te same rzeczy żeby moc w zależnosci od tego jak wieje wiatr udawać i wmawiac sobie że czują i myślą coś innego...?

jeżeli to "społeczeństwo" uważa PEDAŁA za coś gorszego, negatywnego = to nie ze wzgledu na literki w tym słowie a ze względu na to co MYŚLI się o ludziach tak się zachowujących - co w takim razie zmienia inna nazwa takiej osoby???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


cholercia, a którz to to biedno słowo tak strasznie nacechował?? gzież to kryje sie ten ochydny wulgaryzm w tym słowie?? P E D A Ł ?? w ktorej to literce?? no i gdzie ta pogarda?? bo ja tu widzę tylko literki, może jakby sobie wyciął z betonowego klocka, moznaby w kogoś rzucić - ale tak tutaj na monitorze, nijak mnie skrzywdzić nie mogą...

może chodzi panu o to że "społeczeństwo" odczytuje taki zestaw literek jako wyraz niechęci i pogarda nadawcy komunikatu do odbiorcy tegoż... ale czy w takim razie należy za grzechy/oceney/mniemania jakigoś abstarakcyjnego społeczanswta, winić tych biednych kilka literek, względnie człowieka który je gdzieś tam ze sobą zestawił?? w końcu może w jego spoleczenstwie to slowo "homoseksualista" nosi wspomniany ładunek przypisywany przez pana błędnie "pedałowi"... a być może oba te słowa są tylko określeniem na osobę postepującą w określony sposob - a całe te negatywne nacechowania kryją sie w panskim umyśle/duszy...
może to pan gardzi pedałami ale do homoseksualistów już nic nie ma? może to pan i panu podobni są tak zakłamani że wymyślają sobie inne nazwy na te same rzeczy żeby moc w zależnosci od tego jak wieje wiatr udawać i wmawiac sobie że czują i myślą coś innego...?

jeżeli to "społeczeństwo" uważa PEDAŁA za coś gorszego, negatywnego = to nie ze wzgledu na literki w tym słowie a ze względu na to co MYŚLI się o ludziach tak się zachowujących - co w takim razie zmienia inna nazwa takiej osoby???

obraziłbym pana, ale szkoda mi na pana bana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


debil i kretyn to też słowa fachowe - tyle tylko że używane do nazywania ludzi o odpowiednich cechach intelektualnych z czasem weszły do języka potocznego i nabrały znaczenia emocjonalnego... fakt jest jednak faktem że kiedyś badacz robił test inteligencji i jeśli wyniki były niskie to stwierdzał u osoby badanej debilzm - a osobę taką nazywał zgodnie z rzeczywistością - debilem.. to była po prostu nazwa służąca do precyzyjnego określenia stanu rzeczy... niestety nam przyszło żyć w takich czasach że "czarne" stało się "białym o innej orientacji w nasyceniu barwą" tylko po co te szopki?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...