Jimmy_Jordan Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2008 wiosna górką z boku na bok do samych stóp cieknie trawa raz moje raz twoje plecy w zielone nitki się szyją tą łąką niepogody przebyte w każdej kropelce ślady paznokci zębów deszcz dwóch figur co kulają w kałużach cienkie igły jak strugi proszą się ktoś płakał ktoś był potrząsany wirem się toczy czas przeszły zielona górka z boku ma boki roślin roszą się póki ziemia nogi nie podstawi na stop żeby nie kopać leżących gdy mokrzy wstają i poturlani twarze rozumieją bardziej że pod powiekami słońce uśmierza trzeba więc zamknąć oczy słuchać jak między zębami na ślepo lub sucho brzmi mlecz z żółtawych barw płatków obcałowany
zak stanisława Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2008 ale zamotałeś Jimmy tej wiosny :):) a pomimo to odczytałam ciepły klimat w deszczu, no i te mlecze co zaraz bujną spod deszczu:)
Jimmy_Jordan Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. zachciało się temperatury. klimat to za mało, ten wierszyczek opowiada zdarzenie ;) zdrówko Jimmy
Marlett Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Jimmy! Odbieram dynamiczne obrazy zmiana kolorów. Porusza też inne zmysły. słuchać jak między zębami na ślepo lub sucho brzmi mlecz z żółtawych barw płatków obcałowany Trafiasz mnie ostatnią strofą:)) Radości.
Jimmy_Jordan Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. to takie wiosenne dyrdymałki, nic poważnego, ale się cieszę radości radości Jimmy
teresa943 Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 17 Kwietnia 2008 i poturlani twarze rozumieją bardziej że pod powiekami słońce uśmierza żale trzeba więc zamknąć oczy czas goi rany, doświadczenia uczą wytrwałości i nadziei (pod powiekami słońce) serdecznie pozdrawiam -teresa
Jimmy_Jordan Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. wyrzuciłem te żale, będzie mnie dosłownie może... zdrówko i dzięki za wpadkę Jimmy
Judyt Opublikowano 18 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 18 Kwietnia 2008 kują mokre z boku na bok wyturlane aż do żółtych łebków fajowe Jimm i nie ma infantylnej wiosny jak w co drugim wierchu, (:pozdrawiam ciepłoniaście:)
Jimmy_Jordan Opublikowano 18 Kwietnia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Kwietnia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ciepłoniaście i upalnie odpozdrawiam buziak Jimmy
Judyt Opublikowano 18 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 18 Kwietnia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ciepłoniaście i upalnie odpozdrawiam buziak Jimmy to ja się poturlam
Jimmy_Jordan Opublikowano 18 Kwietnia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Kwietnia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ciepłoniaście i upalnie odpozdrawiam buziak Jimmy to ja się poturlam Ej ej to ja z Tobą ;P
Baba_Izba Opublikowano 19 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 19 Kwietnia 2008 Tak Jimmy, w moim odczuciu udało Ci się w tym wierszu oddać radość, jaką przeżywamy w spontanicznej zabawie turlania się po trawiastym zboczu. Dużym plusem jest to, że nie same słowa to czynią, ale odpowiedni ich zestaw, odpowiednie określenia. Wszystko to sprawia, że wiersz "wirem się toczy"- jak samo turlanie. Ci sami ludzie, nadal ze swoimi problemami, a jak inaczej umieją spojrzeć na wszystko "gdy mokrzy wstają" Masz umiejętność dostrzegania rzeczy prostych i ubierania ich w słowa poezji. Ja w każdym bądź razie, tak to odbieram. Serdeczności - baba
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się