Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Baba z wozu - koniom lżej
Lecz co z samym wozem?
Czy problemów będzie mniej
Gdy podejdzie koza?

Nosił wodę dzban nieraz
I pożary gasił
Nad różami rozpadł się
Gdy płonęły lasy

Gdzie się Diabłu nie chce iść
Pośle zaraz kogoś
Wilk, co kilka razy niósł
Poszedł swoją drogą

Gruszki rosną tam, gdzie chcą
Na wierzbie najczęściej
Miętę przez rumianek czuć
To dopiero szczęście!

Złodziej nie przytyje już
Bo kraść nie ma czego
Zacznie kuć żelazo gdzieś
Do spółki z kolegą

Zamknij oczy, rozum śpi
Taka wyliczanka
Że Jan nie potrafi żyć
To nie wina Janka

Opublikowano

... tyle żebym miał na utrzymanie przyszłej żony, na utrzymanie i wybudowanie domu, ... żeby starczyło na srebrne Porshe Carrera GT... smile.gif
... dobra, to tylko marzenia.... sad.gif

life is brutal... sad.gif

P.S. A ile proponujesz? smile.gif

Opublikowano

No Mirku:) dobra lekcja, nawet kolankowa:)(mowie o pisaniu na kolanie, choć nie sądzę, by tak było:)
Sprytnie, rytmicznie, wiesz, to jeden z najbardziej naładowanych ironią i autoironią chyba:) tekstów jakie ostatnio czytałam, w ogóle świetny do wykorzystania dla mnie, jeśli autor wyrazi zgodę:)

pozdrawiam serdecznie, agnieszka

Opublikowano

No Mirku:) dobra lekcja, nawet kolankowa:)(mowie o pisaniu na kolanie, choć nie sądzę, by tak było:)
Sprytnie, rytmicznie, wiesz, to jeden z najbardziej naładowanych ironią i autoironią chyba:) tekstów jakie ostatnio czytałam, w ogóle świetny do wykorzystania dla mnie, jeśli autor wyrazi zgodę:)

pozdrawiam serdecznie, agnieszka

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ależ tak było. Może nie uwierzysz, ale wszystkie wiersze, które tutaj zamieszczam powstają "na kolanie". Nie mam ich żadnej kopii, ponieważ piszę w okienku "dodaj wiersz" :)))
Jeżeli chcesz wykorzystać, to ja nie widzę problemu. Muszę tylko wiedzieć w jakim celu. Chodzi o to, czy czasem nie będziesz nim dzieci straszyła :)
Pozdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • zrobiły we mnie swoje  niedługo czekać  aż zerwę się im  jak ze smyczy         
    • @Maciek.JBardzo dziękuję za cenną uwagę.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ja czytałem głośno: Na zatwardzenie niech pan coś mida! Z przyjemnością uzupełniam wpis o Twoją Maćku wersję. Mniej może ona rozkazowa, ale akcent jest tam gdzie trzeba. Pozdrawiam serdecznie.
    • @Berenika97 no piękne! Słowa jak flirtujące duszyczki – nigdy nie usiedzą na miejscu.
    • Pisanie*             Zamiana językowej różnorodności na ubóstwo przekazu myśli miała nieprzypadkową rewolucję: z początku powoli i wkrótce - z impetem jak ośmiornica wlazła na internetowe obszary - stale, konsekwentnie i upierdliwie nadal anektuje coraz większe obszary naszej rzeczywistości internetowej.             A redukcja mówionego, pisanego i śpiewnego języka wciąż postępuje, zapanowało skrzętne liczenie używanych słów, oszczędne szafowanie ich różnorodnością - jęła obowiązywać  łaptologia.             Tekst musi być skonstruowany bez językowej biżuterii - metafory, porównania i innych artystycznych ozdobników - one poszły paszoł won i modne jest podawanie na tacy byle czego - bylejakości, a nieobecność spekulacji, domysłów i niedomówień - czy też jakichkolwiek myślowych procesów - odarły poezję, prozę i prozę poetycką - klasyczną mowę wiązaną z dotychczasowego sensu.            Ludzie, którzy nie potrafią ułożyć byle zdania - zaczęli stosować relatywną logikę i w sposób gładki zmieniają to - co popadnie, a czego nie mogą - obśmiewają i wymyślili nowy sens wypowiadanych słów - odtąd styl nie może już być kwiecisty, arabeskowy i kwitnący - taki od razu wędruje pod ostrze gilotyny.             Ich zdezelowane sądy od razu chwyciły wiatr w żagle i poczęły surfować po morzach, jeziorach i oceanach odważnych spekulacji i stwierdzili, że nastała korzystna moda na używanie sztampy - trzeba być pojmowanym bez żadnego tam - ale, a idee należy głosić językiem obfitym w ogromne uproszczenia - w iście gołosłowną pustkę.             Uznali, że słów o rodowodzie przestarzałym - nie należy używać i ogłosili zwycięski zmierzch metaforycznych sformułowań, zaczęli bić w surmy zbrojne - obwieszczając wieczny odpoczynek niestrawnym  tekstom, warsztatom literackim i przydługim zdaniom i w rezultacie poszczególny człowiek zaczął dysponować nieograniczonymi areałami rozsądku.             Z powodu działań językowego rzeczoznawcy, który wtargnął na arenę dziejów, postanowiono wyposażyć piszących w stosowne przyodziewki. I tak się stało. Wnet zaprojektowano stosowne mundurki, a literacki naród prezentował się w nich identycznie, co wyglądało, jakby wyszedł spod jednej sztancy. Kto dał się wbić w to przyobleczenie, ten w niczym nie odstawał od chóru; kląskał i biadał w tej samej tonacji.­   Autor: nerwinka Źródło: opowi.pl
    • Pan             Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która bezterminowo chroni strategiczne firmy polskie przed obcymi podmiotami gospodarczymi - spoza Unii Europejskiej i nowe przepisy wejdą w życie dwudziestego czwartego lipca.   Źródło: WP Wiadomości              Strategiczne Spółki Skarbu Państwa można znaleźć w mojej ustawie zasadniczej - Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Narodowej.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...