Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



jestem troche podburzona
ale nawet nie zniesmaczona
toteż gadam sobie trochę
tak by było o..jełopie
co ty gadasz przecież
jeszcze żyjesz nadal?(;
trochę poteatrowałam
chyba nieźle się wygłupiałam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



prosto mówię: coś mi się pomieszało dziś
że te rymy mi tak wlazły prawie jakby
(...) a nie wiem co
jeszcze bym podysutowała ale nieśmiała:P
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



tyż ci nieśmiała ;)
a rymować to się odważała,
prosto mówić każdy może,
ale krzywe rymy to ja łoże,

pomieszało ?
bo dziś wtorek,
i jem właśnie świąteczny mazorek.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



tyż ci nieśmiała ;)
a rymować to się odważała,
prosto mówić każdy może,
ale krzywe rymy to ja łoże,

pomieszało ?
bo dziś wtorek,
i jem właśnie świąteczny mazorek.

smacznego wtorek prawie jak jęzorek:P
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


prawie robi różniece w zabawie:
prawie rymujemy,
a tak w sumie
to trzy po trzy pleciemy ;)
tak
a miałam zająć się tematem rozwodem
a tak leje sobie wodę:)
oj pleciuga się przywlekła jak rzeka
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



toż te emocje z rozwodu ?
czy takiego strasznego powodu ?
lepiej wyplecić to z siebie,
niż grzebać niczym w glebie.
co Ty piszesz Panie miły?
te emocje nie z rozwodu, ani też z rozrodu
- to tylko książkowe inne takie,
dzięki za dyskurs;)- milo było,
trochę się tak pokrasiło( nie umiem:)
i h tak zleciała to se 'troche' pogadała,
pozdra. ciepła
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



I wzajemnie sie ukłonie,
a klawiatur niech ochłonie,
porymować, pogadulić,
byle tylko nie 'zamulić',
miło było, więc końcowo
pozdrowiło.
więc dziękuje miło tak
końców końca by nie widać
klawiatura pewnie spuchła
ona głupia nie zrozumie
co się działo w tym rozumie:P
pozdra.ciepła
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



I wzajemnie sie ukłonie,
a klawiatur niech ochłonie,
porymować, pogadulić,
byle tylko nie 'zamulić',
miło było, więc końcowo
pozdrowiło.
więc dziękuje miło tak
końców końca by nie widać
klawiatura pewnie spuchła
ona głupia nie zrozumie
co się działo w tym rozumie:P
pozdra.ciepła

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jesteś jak dr Jekyll i mr Hyde. Raz zamieszczasz niedojrzałe (poetycko, żeby była jasność) i nieuporządkowane stylistycznie teksty, innym razem bardzo ciekawe wiersze, z pomysłem, dobrą kompozycją i naturalnym, bezpretensjonalnym językiem. Ten wiersz przeczytałem z zainteresowaniem od początku do końca i doszedłem do wniosku, że nic mi tu po drodze nie przeszkadzało, dopiero później wyszukałem kilka powtórzeń, ale to na zasadzie 'gdybym bardzo się uparł, pewnie coś wynajdę'. I na tym to polega, że podczas lektury jakieś karkołomne językowe zabiegi, wyskakujące jak filip z konopi rymy, nie odwracają uwagi od tego, co najistotniejsze, czyli od przekazu.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        To mi się podoba.     Coś jest na rzeczy, ja kiedyś schowałem do lodówki worki do odkurzacza.     Bo jazz to samo życie.     Wiersz może być o kobiecie - fascynującej w swoim chaosie, roztrzepaniu, rozproszeniach. To interpretacja podstawowa. Gdyby jednak skorzystać z klucza (personifikacja), może być np. o poezji - ta potrafi narobić wiele zamętu. Wtedy zabawa przedmiotami, niedokończone pomysły, pomieszanie materii, improwizowanie, szaleństwo stają się atrybutami twórczej, niczym nieskrępowanej wyobraźni, fantazji. Można szukać innych kluczy - miłość, młodość, radość... I to też jest cecha dobrego tekstu, że pozostawia czytelnikowi dowolność, szerokie pole manewru, choć zawsze w ramach niepisanej umowy zawartej z twórcą.
    • Raczej my często bywamy ślepi, chociaż różni może być.  Pozdrawiam serdecznie 
    • Ależ piękne, Szekspir też się borykał z weną, a pisał cudnie:)
    • …czyż trudno Poecie dogodzić, gdy wiosna roztacza swą woń ? i kipiąc wersami radośnie  przetyka zieleni toń ?      ;), pozdr.    
    • Piosenkowy taki, w stylu dawnych dobrych przebojów  jak np. Piosenka jest dobra na wszystko, więc można tak samo i o wierszach. Na wokalistę pasowałby niezrównany Mieczysław Fogg, gdyby jeszcze żył. Do tego ciasteczko, dobra herbatka, przy których można się zadumać, powspominać i powzruszać.    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...