Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tytułowa zachęta kłóci się z pierwszymi słowami, wejść w dym, wyobraźmy sobie człowieka który stoi przed ogniskiem pieką go już oczy a płomienie na zachętę wołają wejdź dalej wejdź dalej(((-:

Taka moja wizualizacja przedstawionej kłótni którą nakreśliłem powyżej, coś na kształt makabreski(-:

A tekst jak reklama w telewizji po prostu się skończyła
pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no tak - pewnie to marzenie większości facetów - dostać taki liścik - byleby nie od własnej dziewczyny, bo brzmi jak napis na burdelu
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no tak - pewnie to marzenie większości facetów - dostać taki liścik - byleby nie od własnej dziewczyny, bo brzmi jak napis na burdelu
no tak, żeby wiedzieć - trzeba bywać:))
ja tam dziękuję za koment i marzycielsko
pozdrawiam:))
Opublikowano

Marusiu
ten dym chyba niezbyt fortunny

ja sobie tę miniaturkę tak ustawiłem:

możesz wejść
oplotę cię
nie zostawię śladu

po zgaszeniu
wrócisz do siebie


sympatyczne zaproszenie;))
pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no tak, żeby wiedzieć - trzeba bywać:))

ja tam jestem idealistą - bywanie w kimś a po zgaszeniu wracanie do siebie - uważam za mało romantyczne
broń pani boziu nie mówie że złe :) tylko nie wiem jaka była intencja autorki
-powiem tak - jako samiec, chciałbym dostawać takich liścików tysiące, byleby nie od kobiety w której akurat mi się zdarzyło zakochac - wtedy bym się zmartwił :)
pozdro :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @EsKalisia   intrygujący wiersz.   motyw sprzecznych pragnień, rozdwojenia woli, paradoksów ludzkiego chcę i nie chcę to temat bardzo klasyczny. Kilku wielkich filozofów zajmowało się nim.   Kierkegaard  pisał o człowieku jako istocie „syntezy sprzeczności” - między skończonością a nieskończonością, wolnoscią a koniecznością, pragnieniem wiary i niezdolnością do niej.    Hegel traktował sprzeczność jako motor rozwoju świadomości - chcę to teza, nie chcę to antyteza.   wiersz jest metafizyczną listą pragnień, które wzajemnie się wykluczają. to nie chaos, lecz metoda.   paradoksy ujawniają strukturę podmiotu rozdartego między sprzecznymi wartościami.   mnie się podoba rozumowanie typu - być częściowo w ciąży, ale podczas gdy Twój wiersz zawiera sprzeczności możliwe, to sprzeczność o ciąży jest z punktu widzenia filozofii niedopuszczalna.     fajny wiersz.    
    • ja to bym opisał bardziej z nutą gniewu i chwały. nie godzi się jeździć komuś czołgiem po podwórku .
    • @Whisper of loves rain Jest zatem ambiwalentnym elementem ludzkiego losu. - tak jak każdy człowiek, chyba...nie znam się na tym, no może trochę :-)))))))
    • @huzarc Bardzo dziękuję! Dziękuję za zrozumienie tego zamiaru – że symbole miały być gęste i pojemne, nie dekoracyjne.   @Simon Tracy Dziękuję za takie słowa. Bo znaczy to, że coś w nim zagrało tak, jak powinno. Dziękuję za to, że mi to powiedziałeś. @Alicja_Wysocka Nie przepraszaj bo cudnie się rozgadałaś. Rozgaduj się, bo bardzo lubię Ciebie czytać - zawsze tam mądrze i empatycznie piszesz. Dziękuję za przeczytanie, i za tę mądrą myśl teologiczną, i za zrozumienie. To, że przypomnisz o rozróżnieniu między Bogiem a Szatanem w Księdze Hioba – to ważne. I ta obserwacja o naszych czasach, gdzie przypisujemy Bogu ból, a złu szczęście – pokazuje, że wiersz koresponduje z tamtą historią. Dziękuję za to, że widzisz to tak jasno. @Migrena Dziękuję! "Absentia dei" – to słowo uderzyło jak dzwon. Czytając Twoją analizę, czułam, że widzisz dokładnie to, co leżało pod powierzchnią wiersza: nie żadne przesłanie, lecz medytacja nad milczeniem, nad tym, co zostaje, gdy Bóg wydaje się być jedynie biernym świadkiem. Dziękuję za tak głęboką i trafną analizę. @violettaBardzo dziękuję! Mam taką nadzieję. :)))
    • @Wędrowiec.1984Wiem, że lubisz poskładane rymem, pozdrawiam :)   @Waldemar_Talar_Talar, @tie-break, @andrew, dziękuję :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...