Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

czasami bywa ciemną nocą
gdy klawiatura cicho stuka
za oknem gwiazdy w rytm migocą
zda się, że szepce ktoś do ucha

już nawet głowy nie odwracam
w domu Morfeusz się rozgościł
to nocny upiór pędzi stracha
pralka za brudem wpadła w pościg

łomoce równo raz i drugi
stoicki spokój mając za nic
wraz z szumem wody lecą brudy
huczy na piętrze wirowanie

w końcu zapada błoga cisza
przybrały zdania wiele znaczeń
znów piętro wyżej hałas słychać
tam po podłodze pralka skacze

dwa piętra wyżej groźny łomot
także z parteru dźwięk dochodzi
to Jaś dyskusje wiedzie z żoną
na dole burdę robi młodzież

zamigotało na niebiesko
upiór hałasem się ożywił
i nagle zamarł straszyć przestał
jakby zza światów sfrunął przybysz

jeszcze nad ranem słodkim krzykiem
obwieścił światu szczyt rozkoszy
właśnie za oknem dzionek przyszedł
upiór w piwnicach się rozproszył

pognali rankiem niewyspani
po swój kolejny ziemski awans
ludzie co sobie są nie znani
- w południe ciało wziął karawan

codzienne brudy upiór goni
po piętrach bloku każdej nocy
choć obok siebie są samotni
żyją, co może ich zjednoczyć?

Opublikowano

nie forsy siła trzyma przy sobie
tam gdzie samotność chociaż ich dwoje
to raczej brak jej bo miast dwóch domów
w jednym biedaki dzielą pokoje


Tak mi się rymło, chociaż treść wiersza nie koniecznie o tym. Prawdę mówiąc ostatni wers, tak ni z gruszki ni z pietruszki, no bo jaka forsa może nas jednoczyć z sąsiadem.
A może nie odczytałam intencji Autora.
pozdrawiam serdecznie :)

Opublikowano

"codzienne brudy upiór goni
po piętrach bloku każdej nocy
choć obok siebie są samotni
żyją, co może ich zjednoczyć?"

dobrze, że peel stawia takie pytanie.
Powinno jednoczyć; uśmiech, wzajemna
życzliwość, chęć niesienia sąsiedzkiej
pomocy.
Bywa, że jednoczy; obecność na
pogrzebie (smutne).
Wiersz przypadł mi do gustu.
Pozdrawiam
- baba

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Śniłem cię — jak śni się zapach nieznanej jeszcze skóry, nim dotknie go wieczór w niepojętym geście światła. Twoje imię nie padło ani razu — a jednak w każdym drgnieniu powieki odnajdywałem jego cień. Byłaś tylko spojrzeniem, które zatrzymałem zbyt długo — i właśnie to „zbyt” zaczęło we mnie pulsować. Nie wiem, czy to grzech — czy tylko światło odbite w źrenicach, które wiedzą więcej niż chciałyby przyznać. Czasem myśl o tobie jest jak tkanina — przeźroczysta, chłodna, lecz przyciąga ciepło dłoni, której nigdy nie miałem odwagi położyć. Między nami jest przestrzeń wypełniona nieobecnością — tak gęsta, że mogłaby być dotykiem. Kocham cię z daleka — nie przez brak bliskości, ale przez bliskość, której nie wolno było spełnić. A jednak czasem, gdy noc oddechem rusza firankę, mam wrażenie, że byłaś tuż obok — i tylko niedomknięty wers nas dzieli.
    • @Berenika97   Miniatura o relacji w której uczucia nie są odwzajemniane.    Ogromna głębia kryje się za tą matematyczna miniaturą.   Niesamowite.     
    • @huzarc  Dziękuję za tą recenzje, zależało mi by każdy przedmiot w wierszu niósł głębsze znaczenie niż pozornie się wydaje. Cieszę się że to wybrzmiało    Pozdrawiam serdecznie.   @Tectosmith  Cieszę się że wiersz działa!! Chciałem oddać właśnie ten pozorny spokój między jednym wydarzeniem a drugim, stan pogranicza. Dziękuję za ten komentarz i poświęcony czas na mój wiersz. Pozdrawiam serdecznie    @Berenika97 Dziękuje za ten obszerny komentarz, Interpretacja metafor jak najbardziej trafna :) czasem zwykłe przedmioty mogą oddać więcej niż tysiąc słów. Miło że przesłuchałaś piosenkę. Pozdrawiam i życzę miłego wtorku :))  
    • Jak dla mnie - wiersz zadumany, może dlatego myśli „lecą” niespiesznie. Wyobrażam sobie peel’a nad brzegiem morza z tą butelką wina i nastrojem do zadumy nad…życiem.Bardzo plastyczny obraz. p.s Tylko nie wiem co tam robi Nelly Furtado, ale  w takim razie nie jest tam ( na tej plaży ) aż tak źle :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...