Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

"Obiecuję ci, że to ostatni raz jak mówię : odchodzę.
że już nigdy nie będziesz musiała kochać się z innym,
żeby o mnie zapomnieć."
M.B

Sen wypróżnił się z niepotrzebnych dialogów, scen
odgrywanych w dziwnym świecie.
Czasami wchodziłam tam, jakbym mogła coś zmienić,
przesunąć kilka przedmiotów w prawo albo lewo.
Wiedzieć : przebudzenie to też forma gry.

Po każdym odejściu wtaczać się po mgle, stworzyć
odpowiednią strukturę i wierzyć w jej istnienie.
A obok ciała leży ciało i zastanawiam się ile w tym
jest prawdy. Ustami przepychać się w przestrzeni
i szukać zakończania : never ending story c.d.
A później przypominać sobie wszystkie nieszczęśliwe
wypadki na ulicy Studenckiej : rozbite szyby,
wyłamane drzwi i pękniety parapet. Tyle razy właśnie

próbowałeś dostać się do środka. Za każdym razem
innej kobiety.

Opublikowano

cytat z początku - genialny

wiersz - widziałem na jakimś innym serwisie - całe szczęście że pojawił się tutaj, bo nie chce mi się tam logować :) - a odczuwam silną potrzebę rozpłynięcia się nad nim :)
dobrze Cie tu widzieć - niech młodzież zobaczy że nawet o "miłości" można pisać niebanalnie :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


przewrotnie- właśnie taki sposób pisania trąci banałem. bazowanie na bezokolicznikach, w tym nie ma żadnej trudności. wie pan jak łatwo pisze sie takie teksty?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


przewrotnie- właśnie taki sposób pisania trąci banałem. bazowanie na bezokolicznikach, w tym nie ma żadnej trudności. wie pan jak łatwo pisze sie takie teksty?
nie mam pojęcia - ale z chęcią zobaczę - pokaż :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @infelia i szukanie noża w nowy rok… takie życie i śmierć.
    • Na sylwestrową imprezę, w strażackiej remizie, Nie zajechała żadna amerykańska limuzyna, Lecz FSO Warszawa, co strzelała raz po raz Z gaźnika, pisku hamulców nikt nie słyszał.   Klakson nawet nie jęknął, a skrzypiące Drzwi od pasażera otwarto po minucie. Goście wtaczali się na salę długimi krokami. Szatniarzowi zamiast futer i kożuchów   Zostawiali tylko sińce pod okiem. Muzyka zabrzmiała, aż dachówki spadały Z łomotem, wodzirej zaprosił do tańca, Kręcili się i wirowali, obcasami tłukli,   A panie od różańca, w rytm kankana, zadzierały Spódnice, aż dzieciom zasłaniano oczy. Gdy orkiestra umilkła na tak zwane strojenie, Pan wójt podniósł się z noworoczną mową,   Lecz zanim zaczął się jąkać, spadł z krzesła I zachrapał pod stołem, niczym niedźwiedź. Choć miały to być tańce dla wytrwałych abstynentów Ze znanego klubu, przy oranżadzie i bez mordobicia,   Ot, zwykłe tany, tany i ludowe przyśpiewki, Sarmacka krew wzięła górę, podwinięto rękawy, Krawaty poszły precz, ktoś z tłumu krzyknął: „Ring wolny!” – pani Jola uniosła tabliczkę „1. runda”   Gong huknął, ruszyli do boju, kurz wzbijając. Perkusista dostał w zęby od lokalnego wokalisty Za zgubiony rytm i przedziurawiony bęben. Futryny w lokalu wypadły, a za nimi część chojraków.   O północy zabrakło życzeń i fajerwerków na niebie. Została krew na śniegu i połamane sztachety. Kto mógł, uciekał w podskokach przez miedze, A w oknach, jedno po drugim, gasły światła…  
    • @Robert Witold Gorzkowski Pięknie wybrzmiały w tym wierszu słowa ożenione z poezją, która jest muzyką bez dźwięku.
    • Bardzo dziękuję za komentarz oraz również gorąco pozdrawiam :)
    • @Mitylene  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      niezwykła noc.!  pozdrawiam :) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...