anna_rebajn Opublikowano 29 Lutego 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2008 I nic że nie po równo nogi wszystkim dane z piętami gładkimi jak dziecinna piąstka że zginać się nie chcą chociaż ledwie wczoraj pokonały przecież cztery duże schody że popatrzeć z góry nie da się na mrówki kiedy wokół widać równe brzegi nieba a przecież mówili że to świat się zmienia a to tylko ciała różne perspektywy że ze świtu na świt słońce jakby bledsze gasi lampki w oczach zamiast je zapalać i że ptaki ciszej z dnia na dzień śpiewają bo uszy nie słyszą że pora umierać dawny atłas skóry jak zniszczona mapa coraz więcej ścieżek ze sobą krzyżując maluje wciąż obraz wszystkich dni minionych z mimiki i gestów odczytując przyszłość nic że nie po równo dane żyć umierać kiedy palce drobne jak wierzbowe witki jeszcze chcą rozdawać dotyk drżący wiatrem który czas z zegara tak jak szyszki strąca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
avals Opublikowano 1 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2008 Jestem bardzo wzruszona. Dużo ostatnio myślę o tym czasie, do którego mi bliżej niż dalej. Jedno jest pewne: niezależnie w jakim stanie człowiek dotrze do tego etapu życia - chce czuć, chce być jak wszyscy inni. Mam nadzieję, że nie uprościłam zbyt mocno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teresa943 Opublikowano 1 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2008 kiedy palce drobne jak wierzbowe witki jeszcze chcą rozdawać dotyk drżący wiatrem wzruszające...starzenie się i mimo upływającego czasu wciąż dawanie...dobra serdecznie pozdrawiam -teresa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zak stanisława Opublikowano 1 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2008 lubie twoje wiersze anno:):) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert_Siudak Opublikowano 1 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2008 Póki jeszcze dane mi używać palców, dłoni, rąk to niech tą wzruszoną ciszę po przeczytaniu przerwą dla Ciebie Anno. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sylwester_Lasota Opublikowano 2 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2008 smutno mi, Boże. ale tak miało być :) dobry wiersz. pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anna_rebajn Opublikowano 2 Marca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2008 Dziękuję za komentarze. Wiem, że daleko mi jeszcze do poezji, ale cieszę się, że wiersz się spodobał. anna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Don_Kebabbo Opublikowano 3 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 jeszcze chcą rozdawać dotyk drżący wiatrem który czas z zegara tak jak szyszki strąca Skojarzył mi się zegar z kukułką i podwieszonymi na łańcuszkach szyszkami, jaki kiedyś wisiał u mnie w domu. Dobry wiersz. Pozdrawiam. PS. Zegar tyka. Wszystkich (S. J. Lec) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anna_rebajn Opublikowano 3 Marca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 Spodziewałam się, że wiersz się nie spodoba, bo to pierwszy jaki napisałam bez rymów. Czyli w formie całkiem dla mnie nowej. W takim razie bardzo się cieszę. anna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się