wojciech szydło Opublikowano 26 Lutego 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2008 te twarze twarze z bagien wykrzywione grymasem nagłego zobaczenia do zobaczenia po lepszej stronie tęczy a świeczki płonęły niosąc spokój te twarze twarze z bagien piekielne zakręty ostatnie pobocza brama żelazna jak ból matki te twarze twarze z bagien
Mr._Żubr Opublikowano 26 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2008 Proszę wybaczyć, ale skojarzyło mi się z Józkiem:D Nie moja wina nooo, naprawdę:] Z tego względu oceny się nie podejmę. Przepraszam. Pozdrawiam
Baba_Izba Opublikowano 27 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 27 Lutego 2008 czy Autor mógłby, coś bliżej o tych twarzach? Co Poeta miał na myśli? Przeczytałam, milutko pozdrawiam - baba
Waldemar Talar Opublikowano 27 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 27 Lutego 2008 no właśnie - jakiś tajemnico-smutny więc trudno ocenić a może się mylę - pozd. Waldemar
myślątko Opublikowano 27 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 27 Lutego 2008 ja mam skojarzenie z ofiarami Jożina z Bażin :) przepraszam
Sylwester_Lasota Opublikowano 27 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 27 Lutego 2008 skojarzyło mi się tak: droga wiodącą przez podmokły teren, ostry zakręt, samochód, który z dużą prędkością wpadł do topieli, zginęli w nim ludzie, ich pogrzeb. koniec. pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się