[śnieg topnieje...]

[Łucja Barska]

śnieg topnieje

z drżącym sercem nie śpię już trzy noce
czekam

wiosno
daje ci ostatnią szansę
porwij mnie ty albo Ona

śnieg topnieje

odwracam od okna oczy
już wiem
wkładam czarną sukienkę

[JacekSojan]

rozumiem symbolikę tej czerni;
ale to "drżące serce" nie robi żadnego wrażenia;
wiersz wydaje się pusty, bez kontekstu; same poetyckości bez poezji;
niestety;
J.S

[a._mrozinski]

A mi podoba się bardzo. Może jest trochę nieporadnie, ale to nie zasłania myśli, zresztą z każdym wierszem może być zawsze coraz lepiej. Analogicznie mógłbym powiedzieć: jest poezja, brakuje trochę poetyckości.

Arek

[Rachel_Grass]

zgadzam się z pierwszą opinią. dużo "niby liryki", a poezji ni ma. jakoś tak utonęła między wersami, ale kto wie, może da się ją wyciągnąć?
pozdrawiam.