Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

hej ty życie
pędzisz jak na złamanie karku
było już wszystko chwała i cześć
a ciebie bez końca jest mało
ot
"koń jaki jest każdy widzi"
i da się z niego wycisnąć
więcej niźli się da

ej żywocie
pognajmy jeszcze w górę pod piach
niesyta ty duszo i harda
pieprzem i solą doprawiaj smak
a ja
śmignę ogiera po zadzie
palcatem drania zachęcę
galopem niechaj gna

oj wigorze
popuszczę wodze ostrogą dam
łydkami mustanga ucisnę
w rozwianej grzywie zatrzymam wiatr
to
z ciebie coś jeszcze wygniotę
nie da się tylko wysączyć
jeśli krwistości brak

o rumaku
gdzie niesie droga nie pytaj mnie
grzeb nóżką nawet i latek sto
potem kopytem do górnych bram
z sił wszystkich walnij niech zabrzmi dzwon
bo
zwykle wierzchołkiem kończy się góra
anieli ścielą tam łąkę już lnem
bielonym
na jasnych sznurach

Opublikowano

(pierwszy mój komentarz na forum, bardzo sie stresuje)

Brakuje mi jednak tej cytryny, to był moim zdaniem dobry pomysł.
Ale pędzący rumak też fajny:)

Tylko czy jesteś pewna, że to dusza ma doprawiać smak? W tym miejscu coś bym zmieniła.

Pozdrawiam!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Tym bardziej dla mnie cenne. Z cytryną, też zachowam (ku pamięci) - dlatego nie podmieniłam.
Żywot - to ciało i dusza razem, czasem i duszy coś się chce - z pieprzem.
Świeżość spojrzenia, każe mi się zastanowić nad tym.
Dziękuję i zapraszam w przyszłości. (najpóźniej w sobotę)
- baba - heej!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...