Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jesteś moim świętym szkaplerzem
balsamem na niegojące się rany
moją nadzieją że słowo wierzę
przypomni przysięgi kiedyś składane

O Święty Ojcze Pio męczenniku
tak bardzo w życiu wycierpiałeś
jednak jak Jezus w Wieczerniku
Ty swoje dzieci w objęcia brałeś

Łzami miłości często płakałeś
o najaśniejszy aniele świata
cierpienia dusz i cial uzdrawiałeś
w imię miłości przez długie lata

Wierna pamięci Twego istnienia
serce ci swoje składam w darze
z niebieskich wyżyn spójrz na mą nędzę
i daj mi proszę swą wiarę w darze

Opublikowano

ładny, tylko trochę taki przelatujący przez oko\
a może mnie coś lata(;, Autorka zdaje się
zaakcentowała najfajowiej w puencie, przy
ciele--> ł i tak jak wyżej poprzenicy rzekli
z lenistwa powiem że idę :)
pozdr. ciepło

Opublikowano

zmien "Pio" na "Tadeusz" i wyślij do radja-marja
nie chciałbym obrażac tu czyichś uczuć religijnych, ale to jednak forum poetyckie a nie kącik pijanych zakonnic...
po co takie rzeczy wrzucać? wierzącym raczej nie pomogą a u innych (np. u mnie) tylko niepotrzebną agresję wyzwalają
pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Takim komentarzem pokazałeś tylko swoje zacofanie umysłowe i żenujące prostactwo. I nie mam zamiaru wyjaśniać ci - dlaczego, bo jeśli nie wiesz, to tym bardziej jesteś żałosny...
Opublikowano

czytam Marto wszystkie Twoje wiersze.
Już wiele razy miałem chęć coś w rodzaju modlitwy ale boję się - czuję, że jeszcze za wcześnie. Tu trzeba się wykazać doskonałym warsztatem, czego mi brak.
Wsłuchując się dokładnie w teksty rorat, pieśni wielkopostnych czy adwentowych powszechnie śpiewanych i traktując je jako modlitwę - to obowiązują tu inne prawa jak w tzw poezji współczesnej.
Proszę pisać swoje gdyż jest to niewątpliwe też poezja i nie przejmować się prostactwem jak napisał Piast.

Pozdrawiam Jacek

Opublikowano

Serdeczne podziekowanie moim jaskolkom skrzydlatym ,ktore mnie wspieraja duchowo dodam tylko przetlumaczenie piesni greckiej ktora mnie zafascynowala"Ach jaskoleczko jak bedziesz latac po tym czarnym niebie" .Moje serce na wskutek przezyc juz dawno przestalo sie przejmowac .

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no, straszny prostak ze mnie - zwłaszcza biorąc pod uwagę, że gdybym panu odpisał w takim samym stylu jak pan zaczął to wyszłaby tu podwórkowa kłotnia smarkaczy ewentualnie pijaczków spod monopola..
nie widze najmniejszego sensu wklejania czegoś takiego na forum - i wyraziłem swoje zdanie, jeśli ktoś widzi - chętnie podyskutuje - pod warunkiem że nie będzie to rzucanie wyzwiskami, bo to jest fajne pod warunkiem że kończy się mordobiciem :)
z pewnością są jakies portale religijne gdzie takie coś można wrzucić... a jeśli zdecydowała sie tutaj - miała pełne prawo, a ja mam prawo wyrazić swój niesmak.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no, straszny prostak ze mnie - zwłaszcza biorąc pod uwagę, że gdybym panu odpisał w takim samym stylu jak pan zaczął to wyszłaby tu podwórkowa kłotnia smarkaczy ewentualnie pijaczków spod monopola..
nie widze najmniejszego sensu wklejania czegoś takiego na forum - i wyraziłem swoje zdanie, jeśli ktoś widzi - chętnie podyskutuje - pod warunkiem że nie będzie to rzucanie wyzwiskami, bo to jest fajne pod warunkiem że kończy się mordobiciem :)
z pewnością są jakies portale religijne gdzie takie coś można wrzucić... a jeśli zdecydowała sie tutaj - miała pełne prawo, a ja mam prawo wyrazić swój niesmak.

a cóżto za podwórkowa bójka! Do Torunia - wyspowiadać się ;-))))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no, straszny prostak ze mnie - zwłaszcza biorąc pod uwagę, że gdybym panu odpisał w takim samym stylu jak pan zaczął to wyszłaby tu podwórkowa kłotnia smarkaczy ewentualnie pijaczków spod monopola..
nie widze najmniejszego sensu wklejania czegoś takiego na forum - i wyraziłem swoje zdanie, jeśli ktoś widzi - chętnie podyskutuje - pod warunkiem że nie będzie to rzucanie wyzwiskami, bo to jest fajne pod warunkiem że kończy się mordobiciem :)
z pewnością są jakies portale religijne gdzie takie coś można wrzucić... a jeśli zdecydowała sie tutaj - miała pełne prawo, a ja mam prawo wyrazić swój niesmak.

a cóżto za podwórkowa bójka! Do Torunia - wyspowiadać się ;-))))

To i do ciebie słów kilka, adolfku...

To, że udało ci się w miarę bezbłędnie sklecić te pół linijki komentarza (chociaż wątpię szczerze, czy ktoś ci tej linijki wcześniej nie napisał - szkoda tylko, że nie umiałeś jej nawet dokładnie przepisać z pierwowzoru), to nie znaczy , że zjadłeś wszystkie rozumy. A treść wskazuje na to, że nawet nie rozpocząłeś konsumpcji tego podstawowego, którego wynikiem jest formułowanie własnych myśli, a potem wyciąganie wniosków...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a cóżto za podwórkowa bójka! Do Torunia - wyspowiadać się ;-))))

To i do ciebie słów kilka, adolfku...

To, że udało ci się w miarę bezbłędnie sklecić te pół linijki komentarza (chociaż wątpię szczerze, czy ktoś ci tej linijki wcześniej nie napisał - szkoda tylko, że nie umiałeś jej nawet dokładnie przepisać z pierwowzoru), to nie znaczy , że zjadłeś wszystkie rozumy. A treść wskazuje na to, że nawet nie rozpocząłeś konsumpcji tego podstawowego, którego wynikiem jest formułowanie własnych myśli, a potem wyciąganie wniosków...

a może i tak? A może i jestem idiotą? a może...to ty nie akceptujesz innych poglądów.., hoć i z tymi pogglądmi to jest roznie..widzisz...
.... zastanowiłbyś się w końcu, nad moim nickiem adolf...
... a potem zrozumiał że i do życia trza podchodzić na luzie...
to byś odpowieć miał...;-)
pozdr.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Przepraszam, Cię, Marto, za te "nietematyczne" komentarze..., choć zdaje mi się, że od tematu nie odbiegłem zbytnio, choćby nawet uczyniwszy go pozornym... Ale jestem przekonany, że wiesz, dlaczego.

Nie raz mówiłem, że zawsze trzeba reagować na oceny ludzi, których starożytni mędrcy umieszczali w tej grupie społecznej, którą zwali - spiskowcami.

Pozdrawiam i życzę wielu natchnień - z Bogiem
Piast

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • kolejna noc i znowu nic się nie wydarzyło, poza tym, że jestem jeszcze bardziej zmęczony niż wczoraj. miasto oddycha jak stary pijak, kaszle neonami, a ja siedzę przy kuchennym stole, licząc okruszki po życiu, którego nie chciałem, ale które się przypętało. wszyscy mówią: „trzeba mieć cel”. ja mam tylko rachunki, puste krzesło i lustro, w którym ktoś zostawił moje oczy bez instrukcji obsługi. czasem myśl przychodzi cicho, jak stróż nocny, pyta, czy nie czas już zamykać, zgasić światło, oddać klucz. ale potem włącza się lodówka, pies sąsiadów zaczyna szczekać, a ja przypominam sobie, że nawet jeśli to wszystko nie ma sensu, to rano znów trzeba wstać, nawet bez powodu. i tak trwam — jak popielniczka pełna niedopalonych dni, które ktoś zapala z przyzwyczajenia.
    • Cel podróży nieznany Bóg jedyny wie On to wszystko I nic jednocześnie Czemu mi to robi Kiedyś myślałam, że wszyscy jesteśmy rodziną. Kiedyś myślałam że szczęśliwy jest kto chce Że spotkamy się wszyscy na kawie i ciastku Chcę zachować tę myśl Chce być Twą siostrą Zmielę ziarna kawy Rozpalę palenisko (choć zawsze robili to starsi) Zaparzę kawę Innym razem Zaproszę na szarlotkę
    • @violetta Jesteś bardzo zdolna, powinnam się zainspirować... 
    • @KOBIETA w upalny dzień to fajnie czuć go:)
    • Idzie dzień, za dniem – po nic. Spadł deszcz i zdechł – po nic. Wierny pies imieniem Bezsens mijam go przed wejściem lub wyjściem...   W drzwiach stojąc, o tym myślę: „On mnie nie porzuci”. A mnie nikt tam nie wpuści. Stoję, bo co mam z sobą zrobić? Nikt mi nie powiedział, jak się do siebie wchodzi.   Mijam dzień, Bezsens mija mnie. Chwytam za naderwaną smycz wmawiając sobie, że jeszcze wiem, gdzie idę - Czy tym właśnie jest niwecz?   Bezsens umie przynieść, nie trzeba nawet go prosić: kamień lub patyk, rzecz jest bez znaczenia. Przyniesie ci wszystko i z czasem ucieka.   Wczoraj mnie Bezsens zapytał: „Kim jestem?” Jestem senny i zmęczony, znów mnie ranek zastał. Jak Syzyf w ciemnościach, choć szukam dalej, nie wiem, jak przestać gonić za cieniem. Nieważne. W tym całym poplątaniu miażdżę stopy kamieniem.   „Bezsens, Bezsens, gdzie jesteś, wróć?” Cisza. Chwila... Tak - tu leży   Klękam nad nim i tracę część duszy, jakby bardziej, bez celu, gdy Bezsens nie żyje.   Kiedy łańcuch znika, wszystko jest jednakie: szare, a może wyblakłe. Nie wiesz, nie wiem. Nic nie jest jasne.   I tak wszystko idzie na marne, pośród zimnych kamieni. Martwe psy już nie zmienią nic.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...