Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




choć to miniaturka to jednak wiele powiedziała.
mi osobiście przypadła Aneto.
pozdrawiam Waldemar

cieszy mnie, że przypadło,
również pozdrawiam,
A.
Opublikowano

krótko, a treściwie. ciekawy pomysł z 'się'. to zawieszenie daje nieco do myślenia, sprawia, że pierwsze dwa wersy silniej wybrzmiewają. to zastanawia. czy podmiot liryczny może zgubić np. swoją drogę, tj. jest mu tak dobrze, że nie odróżnia snu od rzeczywistości /?/, a może chodzi o zgubienie szczęścia, jakie daje mu bycie przy drugiej osobie /?/, czyli utratę tej osoby albo pamięci /?/, co oznacza odbieganie od postanowień, do jakich doszło podczas trwania związku dwóch osób, czy coś w tym guście. jakkolwiek - podmiotowi lirycznemu zawsze udaje się powrócić do stanu, który umożliwia mu normalne funkcjonowanie, a wszystko to za sprawą drugiej osoby. mnie się podoba.

pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



przyznam rację, mnie też nie powala.
a z reaktywacją to niestety może być ciężko, ale pracuję nad tym,
dziękuję, pozdrawiam
Opublikowano

A ja myślę, że w tej prostocie tkwi siła. Z drugiej, tej intuicyjnej strony mam przebrzydłe wrażenie, że gdzieś się spotkałem z podobnym tekstem (oczywiście nie piszę o plagiacie, ale te sny i poduszki i połowa drogi gdzieś coś mi dzwoni).
Czy się podoba? Z jednej strony tak - ponieważ jest krótko i na temat, z drugiej, środki są troszeczkę zużyte. Jednak puenta schyla do przychylności. Nie entuzjazmu.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



z przychylnością dziękuję.
snów dużo w wierszach, więc może to stąd to przeprzydłe wrażenie.
pozdrawiam
(postaram się jeszcze o ten entuzjazm)
A.
:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_Suchowicz nie daję kolców  abyś się ranił ale po to,  byś wiedział,  że mam się czym bronić nie chcę budować  czegoś z pozorów zbuduję od nowa  tak  ale z tego  co sama wybiorę   Bardzo dziękuję!    @[email protected]@FaLcorN@RelsomBardzo dziękuję za serduszka!
    • Łzy zostaną  Miłość odejdzie    I zostanie tylko  Serce rozdarte na pół    A potem wstanie  Nowy dzień    I wiara uleczy  Ból i pustkę    I jeszcze parę  Innych rzeczy...
    • @MigrenaBardzo dziękuję! Myślę, że "po swojemu" będę lepsza jako człowiek. Dobroć jest pięknem:) @Nata_KrukBardzo dziękuję!  Masz rację "kolce" to słowo z wieloma możliwościami. :) @Alicja_WysockaBardzo dziękuję! Ja rzadko pokazuję swoje pazurki, może za rzadko? Czas to zmienić?

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @RomaBardzo dziękuję! Masz rację, chciałam, aby był trochę feministyczny, aby kobieta miała odwagę się bronić. :) @MigrenaBardzo dziękuję! Poprawiłeś mi humor! @Waldemar_Talar_TalarTak czasami bywa, że kobieta nie chce męskiego "błogosławieństwa", bo w sobie "kolce nieposłuszeństwa". Bardzo dziękuję! 
    • Kocham przy Tobie milczeć, tulić się do Ciebie, jakbym nie miał matki Nienawidzę ciebie słyszeć, dotykać cię to kara za odwrócony krzyż Kocham Cię tak mocno, że wsiadłbym z Charonem do łódki, aby przebyć cały Styks, lecz nie odwrócę się   Nienawidzę braku gracji, twej krwi i wersów pełnych łoju do mnie Kocham Twoje rady, głos Twój prowadzi mnie do wyjścia z wykrotu Nienawidzę cię za dyby, które gruchocząc mi kolana, podłączyły thymatron na apetyt życia, opluwając mnie w lochu   Kocham Cię tak, że nieważne jest, czy pachniesz zmierzchem, trawą po ulewie, smogiem czy obłokami z szarego mleka Nienawidzę cię, bo gdy spałem obok ciebie, ukradłaś mą lirę i biografię Orfeusza Kocham Cię tak mocno, jakby wszechświat zmniejszył się do naszych objęć, a czas zdziwił się, że zegar nie tyka, wszyscy byli w pracy, a myśmy wybrali wagary od życia   Zła siostra Miłości w końcu się poddała Biegniemy tą plażą, już się nie chowając Igła magnetyczna odszukała zorzę i dziewiczą dróżkę, życie Nam zwracając, lecz…   czy to wszystko nie było tylko w listach naszych, mirażach o kąpieli w Gangesie młodości i czy zaraz spoceni nie otworzymy spojówek, budząc się przy złej siostrze Miłości?
    • @aniat. Ładnie się to harmonizuje: nastrój – dźwięk – obraz; szkoda, że odpuściłaś w rymy w ostatnich wersach, cztery mogłyby się zgrać.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...