TJO Opublikowano 28 Stycznia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Stycznia 2008 Po czynach. Gdy stoi na szynach Gdy życie jak pociąg ucieka Staje mu na drodze z daleka Wszyscy mówią wariat umysłowy kaleka Tak Go nazwali i nikt na koniec nie czeka Nikt duchem nie wesprze ani nie przytrzyma Dalej mówią, to tylko jego wina Po czym poznać wariata Po tym, że w marzeniach po niebie lata Że chce kochać czystą miłością Która nie stanie mu w gardle kością Że pragnie być, choć troszkę szczęśliwy Bo jest bardziej od innych wrażliwy Po tym, że widzi więcej piękna wokoło A wszyscy, gdy to mówi pukają się w czoło To nie wariat, lecz człowiek normalny Żyjący w świecie ludzi nie całkiem normalnych.
Krzysztof Adam Meler Opublikowano 28 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Stycznia 2008 Witamy Twórcę w orgowej społeczności. Cieszymy się, że pragnie On tworzyć wśród nas. Jednak na razie polecamy działy dla początkujących zupełnie - warsztat i wiersze gotowe. siju, km.
Rachel_Grass Opublikowano 29 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Stycznia 2008 uhm, ja chyba też powinnam skorzystać z rady pana Krzysztofa. ale mówmy o wierszu- słaby.
M._Krzywak Opublikowano 29 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Stycznia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. To po Twojej zupie pomidorowej ;) Tak się kończy wariatactwo (nie mylić z matactwem) A co do utworu - jeszcze daleka droga, po pierwsze nie rymować, jak się nie ma ciekawego, nowego, pomysłowego rymu, trzymać jakiś rytm (bo to bardzo ważne), bo już w 3 wersie się łamie, omijać treściowe banały (czyli coś, co już było 50000000 razy), np: "Że chce kochać czystą miłością" (pomijam fakt, że brudna/czysta miłość to jakiś obłęd, miłość to miłość) i tyle. Pozdrawiam
M._Krzywak Opublikowano 29 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Stycznia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. To po Twojej zupie pomidorowej ;) Tak się kończy wariatactwo (nie mylić z matactwem) (przepraszam najmocniej Autora) zwariowałbyś Migdale, dla mojej zupy pomidorowej ^^ ha! i po tym poznać wariata. (też przepraszam autorkę).
Sylwester_Lasota Opublikowano 29 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Stycznia 2008 Po czynach. Gdy stoi na szynach => zwróć proszę uwagę na "stoi" Gdy życie jak pociąg ucieka Staje mu na drodze z daleka => staje mu! Wszyscy mówią wariat umysłowy kaleka Tak Go nazwali i nikt na koniec nie czeka Nikt duchem nie wesprze ani nie przytrzyma Dalej mówią, to tylko jego wina Po czym poznać wariata Po tym, że w marzeniach po niebie lata Że chce kochać czystą miłością Która nie stanie mu w gardle kością => nie stanie mu! Że pragnie być, choć troszkę szczęśliwy Bo jest bardziej od innych wrażliwy Po tym, że widzi więcej piękna wokoło A wszyscy, gdy to mówi pukają się w czoło To nie wariat, lecz człowiek normalny Żyjący w świecie ludzi nie całkiem normalnych. => pointa, moim zdaniem, zupełnie chybiona, bo choć nie wszystko co normalne jest dobre, to jednak większość zawsze stanowi normę. nie chcę, żeby wyszło na to, że się nabijam, bo wbrew pozorom, uważam, że jak na początek, to nie jest tragicznie, choć długa droga jeszcze przed Tobą. pozdrawiam.
Jean-Baptiste Grenouille Opublikowano 29 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Stycznia 2008 najgorsze w tym wszystkim, że to już trzeci raz. najlepsze, że z dna najlepiej się wybić do góry. tylko tu jest mały problem, jeden tydzień mamy nim po rejestracji można coś publikować, potem wiersz co tydzień nie częściej, więc mamy trzy tygodnie, na naukę, rozwój. czytając ten wiersz i poprzednie mogę powiedzieć jedno, albo admin dał bota dla prowokacji, albo autor jest pół-kretynem. bo w tym przypadku nawet ewentualny wiek siedmiu lat nie stanowi żadnego usprawiedliwienia. bo mieć trzy tygodnie i nie zauważyć, że się sobie na pięty kupy robi, to już jawna przesada.
Ania_Gwiazdeczka Opublikowano 30 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2008 A mnie się podoba, jeśli chodzi o ujęcie "wariata", bo faktycznie mam podobne mniemanie na ten temat. Miłość może być nieczysta. Jeśli chodzi o normę, to rzadko zdarza się, że spotka się człowieka, który jest szczery do bólu. Który nie chce sobie, że tak powiem podbudować swojego ego na tej miłości i stara się bezwzględnie. Ja przynajmniej takiego człowieka nie spotkałam. Nie mówię już o tabunach ludu, zdradzającego swoich partnerów, którzy uważają, że kochają tych zdradzanych oraz wielu innych przykładach nieczystej miłości zakłamanej miłości, albo w ogóle udawanej miłości, czyli braku miłości z jednej strony, przy nieuświadomionej o tym fakcie stronie drugiej. Niekoniecznie brudna miłość. Ale może się w tej miłości znajdować dużo nieczystości. A kto wie, czy nie samego brudu. Jeśli chodzi o pointę, to też mi pasuje. Uważam, że większość, stanowiąca normę - jest raczej głupawa i pusta. A człowiek, jako jednostka myśląca, powinien się, jakkolwiek rozwijać intelektualnie, bo do tego jest stworzony(przynajmniej ma predyspozycje). Weźmy przykład zwierzątka. Ptaszek ma predyspozycje do ćwierkania - ładnie. Więc ćwierka, ile może i ćwiczy swoją zdolność. Jeśli chodzi o technikę, to faktycznie: nie jest to doskonałe. Choć nie mnie to oceniać, bom jeszcze nieobeznana wystarczająco. Stawiam jednakowoż +, bo tyle mi wolno:) Pozdrawiam Gwiazdeczka
Lena Achmatowicz Opublikowano 30 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2008 "Staje mu na drodze z daleka Wszyscy mówią wariat umysłowy kaleka" mmmm :) ja powiedzialabym inaczej.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się