Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nie da się bo już rozdrapał nogę
a te odstępy to jakby stroniło
wszystko od siebie
pozdr. równie
Aty Aty złośnico ;p
nie ładnie się tak czepiać, toż to raptem kilka słów na krzyż...
a te odstępy to oddają charakter miniatury, między innymi właśnie to stronienie od siebie
słonecznie pozdrawiam
Jimmy
na krzyż czy nie na krzyś daleko smutnawo
pozdrawiam normalnie
aha " oceniamy" przecież wiersze a nie osoby
yy tak mi się regulamin przypomniał
;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Aty Aty złośnico ;p
nie ładnie się tak czepiać, toż to raptem kilka słów na krzyż...
a te odstępy to oddają charakter miniatury, między innymi właśnie to stronienie od siebie
słonecznie pozdrawiam
Jimmy
na krzyż czy nie na krzyś daleko smutnawo
pozdrawiam normalnie
aha " oceniamy" przecież wiersze a nie osoby
yy tak mi się regulamin przypomniał
;)
proszę nie straszyć regulaminem ;)
dlaczego normalnie?
pozdrawiam wietrznie
Jimmy
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


na krzyż czy nie na krzyś daleko smutnawo
pozdrawiam normalnie
aha " oceniamy" przecież wiersze a nie osoby
yy tak mi się regulamin przypomniał
;)
proszę nie straszyć regulaminem ;)
dlaczego normalnie?
pozdrawiam wietrznie
Jimmy

wiatry latające smugi
na patyku rosną igły
i liście kiście pod nogami
jesień idzie pod stopami
a ja śpiewam sobie ciepło
niechaj kwitną granaty
coś mi się tak ułożyło
pójdę lepiej już nie śmiecąc
śmieje gawron tam na dachu
nigdy więcej nie mąć brachuu (o:
hu hu hu pozdrawiammm
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


proszę nie straszyć regulaminem ;)
dlaczego normalnie?
pozdrawiam wietrznie
Jimmy

wiatry latające smugi
na patyku rosną igły
i liście kiście pod nogami
jesień idzie pod stopami
a ja śpiewam sobie ciepło
niechaj kwitną granaty
coś mi się tak ułożyło
pójdę lepiej już nie śmiecąc
śmieje gawron tam na dachu
nigdy więcej nie mąć brachuu (o:
hu hu hu pozdrawiammm
dzięki Brachu ,ale możesz zostać ;)
pozdrawiam anormalnie
Jimmy
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



wiatry latające smugi
na patyku rosną igły
i liście kiście pod nogami
jesień idzie pod stopami
a ja śpiewam sobie ciepło
niechaj kwitną granaty
coś mi się tak ułożyło
pójdę lepiej już nie śmiecąc
śmieje gawron tam na dachu
nigdy więcej nie mąć brachuu (o:
hu hu hu pozdrawiammm
dzięki Brachu ,ale możesz zostać ;)
pozdrawiam anormalnie
Jimmy
anormalnie zwiać powinna jako
do usług Judyt :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Płyną łzy (Jak ja i ty)   A noc jest  Pustką    Która niczego  Nie wyjaśni    Nawet chłodu  Twoich i moich rąk    A dzień po nocy  Nigdy nie będzie taki sam    (Już nie wracam tam)
    • @violetta a co do przybysza, to zobaczymy jak sie zbliży do  marsa. wtedy się okaże, co to takiego. na razie pozostańmy przy tym, że to kometa. choć nasuwa się książka arthura c. clarke`a pt. "rama", kiedy to do ziemi zbliżył się ogromny pojazd obcych (z początku też był brany za kometę), lecz bez załogantów. załogę stanowiły roboty, maszyny o nieznanym przeznaczeniu... co innego w opowiadaniu andrzeja trepki pt. "goście z nieba". tam były cztery pojazdy obcych, na początku podobne do gwiazd zaobserwowane w pobliżu dyszla wielkiego wozu, tutaj załogantami okazali się obcy (fizycznie bardzo podobni do ludzi, lecz mentalnie całkowicie odmienni), którzy po wylądowaniu zaczęli zadawać bardzo dziwne pytania np. jak są rozmieszczone przestrzennie atomy w ścianie, z której nie wyodrębniali płótna van Dycka, albo o tangens kąta pod jakim znajdował się środek tarczy słonecznej, niewidocznej przez okno. to znów pytali o ubarwienie skał począwszy od sześciu kilometrów w dół, innym razem pytali o antenaty do pięćdziesiątego pokolenia wstecz. na zadane pytanie jaki tryb życia wiodą u siebie odparli, że uczestniczą w ponadczasowym wymiarze istnienia... ciekawe jakie pytania będą zadawać obcy z 3i atlas... 
    • i jak tu nie być nihilistą kiedy w takiej sytuacji filozofia jest w rozpaczach  pocieszeniem dla rogacza!   dostojewski, de beauvoir piszą o mnie scenariusze czytam, biorę nadgodziny chryste, nie mam już rodziny!   pamiętam pierwszy tego widok wracałem wtedy z biblioteki i jakby wyszli - on i ona spod dłuta michała anioła   ona - olimpia, wenus, gracja i on - hefajstos, neptun, dawid i ja, i za małe mieszkanie i my i biedny schopenhauer   ach, zostałem więc krytykiem by lać na ludzi wiadra żółci chcesz pochwały całą stronę idź - przekonaj moją żonę...
    • San z ej aj esi se jaja z nas
    • Jej świat kusił atrakcyjnością...         Kupiłem go i używałem według jej zaleceń...                                                       Było mi w nim dobrze...                      Erzatz blichtru skutecznie ukrywał pustkę..Świat obok był nieważny... Raził szorstkością prawdy i koniecznością wybierania...                 Nie dawał poczucia wtajemniczenia i wyższości...            Był taki nie...                                              Teraz spłacam dług...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...