Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dotknięte lustra świtają za brzegiem
świetlisty tocząc rydwan zapomnienia
w ulotnej chwili zasadzając Eden
i gubiąc w czasie zakazany owoc

milknące ognie sztucznie rozsypane
z mieszka schowanego pod żurawiem dłoni
i ścieżka na nich z ziarenek iskrzenia
stłoczone cyrkle w formacie A4

albo zostanie ciszy tajemnica
i światła deseń zagubiony w niej
albo odgryzie skazana za życia
pierwszy w historii ostateczny kęs

deformacja na kartce zmiętej z kalendarza
zamazana rocznica wydarzeń sierpniowych
pamięć – miazga śmiertelna dziecię styropianu
drażniącego prawdziwej pamięci układ słuchu

albo przeminie drapiące wspomnienie
wejdzie w kloakę kocura lamusa
albo epizod opowieści zmienię
historia zmusza

stoi plecami do bramy Edenu
z ogryzkiem w ręku i w du.pie z zakazem
przed nim już wszystko jest jedno każdemu
przyszłość już czeka i du.pę pokaże.

Opublikowano

tymi metaforami to mi pan chiał dogryźć ;-) ?
ale tak szczerze to akurat mnie się podobąły, bardzo ciekawie się czytało.. i muszę przyznać że trohę mi jeszze daleko do pana (achh te metafory!)
końcówka - dobra..ale jakby taka jaksą...wie pan ;-)

pozdr.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A dlaczego miałbym chcieć dogryźć??


a nic tak tylko żartuje...bo mi pan pisze żen ie mam wyobrźni a potem pan atakuje tkaimi metaoframi ktore naprawe sa fajne i plastyzne ;-)

pozdrawaim
Opublikowano

Mnie osobiście utwór nie podszedł niestety. Jest - moim zdaniem - mało wyrazisty i trochę jakby o niczym. Wcześniejsze Twoje utwory podobały mi się dużo bardziej. Ten jest jakiś... hmm... Ciężkostrawny? Nie myśl tylko, że uważam się za speca, hehe. To po prostu moja subiektywna opinia. Innym, jak widzę, się podoba, więc się moimi słowami nie przejmuj:)

Pozdrawiam

P.S. Bana za wulgaryzmy w wierszu nie dostaniesz:) Więc zrób porządek z tą dupą, żeby na dupę wyglądała:D

Opublikowano

szkoda, że często wbrew powiedzeniu 'kto nie ryzykuje, ten nie zyskuje' /czy coś podobnego/ jest na odwrót. problemy jednego człowieka implikują problemy ludzi mu bliskich. zatem zbiór osób, które będą się musiały zmagać z konfliktami wzrasta. jak mówi moja dziewczyna: 'kto ma miękkie serce, musi mieć twardą dupę'. przed tym, jak mnie się wydaje, ostrzega nas podmiot liryczny w swojej momentami silnie opartej o kontrast wypowiedzi. kto bowiem wie, co przyniesie nam przyszłość ? trzeba się na nią przygotować i uodpornić na niepowodzenia.

dość zgrabnie napisany wiersz. inwersje mają swoje uzasadnienie w tym przypadku, a i rymy nie biją szczególnie po oczach, a to oznaka, że masz zadatki na dobrego rymotwórcę ;) momentami jednak, przynajmniej w moim odczuciu, podmiot liryczny zaczyna przynudzać. zgrabnie jednak dowala pointą i rachunek zostaje wyrównany. co więcej myślę, że jest nawet dodatni ;)

pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • W koszu świat się mieści - myśleliście, że śmieci !
    • @Marek.zak1 Marku, to nie tak... w naszym pięknym kraju jest teraz jeszcze większa bieda niż materialna. Bieda moralna. wchłaniamy jak gąbka wodę wartości,które zawsze nam były obce aby dogonić Zachód. Ale w czym jesteśmy gorsi ? że nie mamy związków partnerskich i legalizacji aborcji na życzenie? Lewandowski jest nielubiany nie za to,że strzela bramki za granicą a za to,że nic wielkiego nie zrobił dla polskiej naszej reprezentacji. Jako kapitan zawiódł na całej linii. Odmawia gry w ważnych meczach Polski bo jest zmęczony a przecież jego koledzy też grają za granicą i też mogą być zmęczeni ale grają...W naszym kraju jest wiele do zrobienia i nie do naprawienia metodami tego rządu, który burzy to co poprzednia władza zrobiła przez 8 lat.Bo rewitalizacja to nie burzenie tylko ratowanie dobra. Reanimacja to nie dobijanie pacjenta. Mimo wszystko pozdrawiam ciebie serdecznie @Migrena bardzo dobry wiersz, porusza trudny ale aktualny temat. nie bójmy się pisać jak jest naprawdę bo ukrywając fakty stoimy po stronie tych, którzy je przeinaczają wyłącznie na własny użytek.
    • Wróciłem. Nie jak człowiek jak język ognia wracający do żrenicy popiołu. Nie do miejsca, do ciebie, do skóry, która mówi moim dłoniom, jak rzeźbić ciszę w temperaturze krwi. Byłem tam, gdzie tlen ma smak piasku, gdzie wiatr uczy języka rozpadu, a noc trzyma za gardło i nie puszcza. W górach, gdzie człowiek oddycha szczelinami płuc, a gwiazdy są jak porzucone oczy co widzą wszystko, nie pokazując nic. Ale wróciłem. Na kolanach snu, do ciebie, do wnętrza twojego zapachu, który przesiąkł mi w paznokcie i nie chce odejść nawet w ogniu. Twoje spojrzenie rozkłada mnie na części, na mięsień po tęsknocie, na kość po dotyku. To nie wzrok, to skalpel, którym rozcinaz przestrzeń miedzy naszymi ciałami. Nie chodzę już unoszę się, bo grawitacja twojej obecności to język bez słów. Każdy mój krok to ułamek ciebie naciągnięty na stawy. Nawet milcenie między nami jest wilgotne jakby ktoś wyjął głos z gardła i zanurzył go w tobie. Oddycham tobą. Nie jak powietrzem jak modlitwą kradzioną podczas wstrząsa. Każdy twój oddech to żyła, którą moje ciało próbuje odnaleźć językiem. Gdy mówię, słowa mają twoją temperaturę. Gdy milczę, to tylko dlatego, że chcę, by cisza stała się kolejnym narządem między nami. Nie potrzebuję twoich słów potrzebuję twoich nerwów. Chcę mówić przez twoje pory, chcę zapamiętać cię od wewnątrz, tak jak lustro pamięta twarz nawet po stłuczeniu. Kocham cię jak rana kocha palec, który w nią wchodzi, żeby sprawdzić, czy boli. Nie z czułości z konieczności trwania. Nie proś mnie, żebym się zatrzymał. Zrobiłem z twojej obecności dom, z twojej skóry  instrument. na którym nie da się zagrać bez krzyku. Nie musisz mnie kochać. Wystarczy, że przy mnie oddychasz ciepłem po burzy. A ja będę kochał cię tak długo, jak długo świat nie nauczy się mojego imienia bez twojego oddechu.  
    • @Alicja_Wysocka mam nadzieję, że dobrze się spało :) w tym wierszu już nie będę nic zmieniać, ale na pewno przyda mi się to na przyszłość, bo szukam właśnie takich rymów, które współgrają, ale nie brzmią prawie tak samo. A mi bardzo trudno takie znaleźć, także dzięki za ściągę :)  
    • @Jacek_Suchowicz Święte słowa :) Pozdrawiam. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...