Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zasadzone we mnie kilometry zdarzeń
w klimacie wiecznie suchym
jakbyś nie wiedział że tylko chwasty urodzę

ta gleba wewnątrz tak jałowa
na twój świat już nigdy niczego nie wyda

w symbolice ziemskiej ten świat twój jest mały
tu tramwaje jak pojazdy kosmiczne
są jedynymi które mnie wiozą

ich zimna powierzchnia bardzo mi bliska
oprócz dymu nie oczekuje nic w zamian

Opublikowano

ta gleba wewnątrz tak jałowa
na twój świat już nigdy niczego nie wyda

w symbolice ziemskiej ten świat twój jest mały


tu tramwaje jak pojazdy kosmiczne
są jedynymi które mnie wiozą

ich zimna powierzchnia bardzo mi bliska
oprócz dymu nie oczekuje nic w zamian


Wytłuszczone - na tak, pogrubione - na nie. Generalnie małego pluska dam, acz nie jestem pod wielkim wrażeniem ;)
+

Pancuś

Opublikowano
zasadzone we mnie
kilometry zdarzeń w wiecznie suchym klimacie
- jakbyś nie wiedział że urodzę jedynie chwasty

gleba wewnątrz jałowa
na twój świat
już nigdy niczego nie wyda

w symbolice ziemskiej
twoja rzeczywistość jest mała

tramwaje jak pojazdy kosmiczne
są jedynymi które mnie wiozą
ich zimna powierzchnia bardzo mi bliska

oprócz dymu nie oczekuje nic w zamian


***
ja bym to tak rozwiązał.

podmiot liryczny chce pokazać w stosunku do całej Ziemi, to jest wszelkich zjawisk, jakie na niej zachodzą /natura, poczynania ludzi/ drugiej osobie, jak jego problemy są małe. peel zapewne musiał wiele doświadczyć od strony ów przedstawiciela gatunku ludzkiego. podmiot liryczny teraz widzi weń jedynie pustkę, nic wartościowego. sam pragnie jednak, by coś utwierdziło go w tym, że jego egzystencja nie dobiegła jeszcze końca. a może oznajmia nam, że niewiele tak naprawdę potrzebuje do szczęścia /mam tu na myśli pointę/ ?

jakkolwiek - wiersz moim zdaniem całkiem przyzwoity. warsztatowo bez tragicznych błędów. przesłanie to sprawa tylko i wyłącznie intymna. ja znalazłem w nim coś bardzo ważnego dla siebie, dlatego plusuję.

wybacz mi proszę ten chaos w mojej wypowiedzi, ale mimo wszystko ta pora dzisiaj, jak nigdy (sic!) jest dla mnie późna, w związku z tym umysł nie funkcjonuje tak, jak powinien.

pozdrawiam.
Opublikowano

witaj :)
chciaŁam napisać, jak widzę ten wiersz,
jednak kolega zrobiŁ podobnie :P

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



podpisuję się pod tą wersją; jest bardziej czytelna.
poza tym bez czepialstwa; wiersz z dobrym pomysŁem,
nietypowy, więc plusuję.

pozdrawiam Espena :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tylko co ma do tego AI? AI będzie tak funkcjonować, jak ją zaprogramują ludzie, a ci oczywiście zrobią to zgodnie z jakimiś wzorcami. Pytanie - jacy to będą ludzie i w jaki sposób wychowani. A to, że koncepcje wychowawcze się zmieniają, nie ulega wątpliwości, odkąd potrzeby jednostki zostały postawione ponad potrzeby wspólnotowe. Sztuczna inteligencja nie stoi jednak w kontrze do czegokolwiek, odzwierciedla tylko bieżący stan rzeczy. Oparta (głównie) o modele językowe, operuje jedynie na systemie kodów i znaczeń. To my ją 'wychowujemy', jeśli można to tak nazwać,  ucząc pewnej struktury, odzwierciedlającej mniej więcej naszą logiczną percepcję, nasz aparat pojęciowy. AI nie rozumie rzeczywistości jako czegoś ciągłego, zmieniającego się pozostającego w ruchu, ewoluującego zrelatywizowanego, tylko jako zbiór stałych elementów, które zostały wprowadzone do bazy danych i w ich obrębie się porusza. A elementy te już wprowadza człowiek, który może być dobry lub zły, głupi lub mądry, mieć rozwiniętą wyobraźnię lub nie, rozległą lub wąską wiedzę.... No i trzeba jeszcze dodać, że AI jest - na razie - tworzona do realizowania określonych zadań, co pokazuje, że człowiek jednak chce pozostać wolny i zrzucić na nią to, czego wykonywanie go ogranicza. Odszedłem trochę od tematu, a zmierzałem do tego, że AI będzie w stanie 'widzieć' różnice', o których piszesz, jeśli tego zostanie nauczona.  Chyba, że chcesz powiedzieć, że sam czujesz się trochę taką sztuczną inteligencją, bezdusznie programowaną do pełnienia określonych funkcji  narzuconych przez zewnętrzny, techniczny plan, a nie dzieckiem wychowywanym do samodzielnej realizacji siebie, w zgodzie z tym, czego AI jeszcze nie posiada (wolna wola, samoświadomość).
    • Na pierwszy rzut oka ma to być coś sonetopodobnego. Ale popłynęłaś po tym jeziorze... w szuwary, Środki artystyczne zostały dobrze dobrane. obrazy są plastyczne, żyjące, z łatwością poddają się wizualizacji. Tymczasem forma sprawia wrażenie bardzo nieudolnie skleconego pancerza, w którym wiersz się dusi i dogorywa, a to przez nienaturalne inwersje, a to przez brak rytmu, a to przez pokracznie poprzekręcaną gramatykę. W ten sposób od razu pokazujesz czytelnikowi wszystkie słabe miejsca, gdzie nie umiałaś sobie do końca poradzić z językowym budulcem. Niech będzie to zwykły, wolny wiersz, który uwolnisz z tego stylistycznego żelastwa, a jeśli koniecznie upierasz się przy sonetach, to trzeba więcej treningu, bo tu już 'intuicyjnie' się nie da.
    • Kluczowe pytanie - co to znaczy 'lirycznieć'?  Życie staje się poezją, to oczywiście wynika samo z siebie, ale interpretacja utworu musi wyjść poza zwykłe ubarwianie, upiększanie. Wpisanie wspólnie przeżywanego czasu w wiersz zdefiniowany jako określona struktura, ma charakter o wiele bardziej brzemienny w skutki. Liryka jest przede wszystkim poszukiwaniem formy dla emocji, a jakie to ma konsekwencje dla bohaterów lirycznych? Jeśli ich doświadczenia zostaną przeniesione w rzeczywistość metafor, wówczas okaże się, że współdzielenie codzienności jest zarazem tworzeniem jej tak, jak poeta tworzy swoje dzieło - budowaniem sensu (życia) poprzez indywidualizację tego, co ogólne i nieokreślone. Np. we fragmencie ze sklepem - wszyscy tam robią zakupy, ale dla bohaterów nie jest to zwykłe wyjście do sklepu, bo liryka tak manipuluje percepcją, aby mieli poczucie, że chodzi o coś zupełnie innego. Realność staje się umowna,  jej poszczególne elementy mają być tylko nośnikami czegoś, co istnieje jedynie w świadomości i  osób mówiących w wierszu. Upraszczając - lirycznieć to budować rzeczywistość i kod, który ją na nowo zdefiniuje (niekoniecznie werbalny), zgodnie z tym, jak w niej chcą funkcjonować bohaterowie wiersza, czy jak to sobie - wspólnie - wyobrażają.
    • Zastanawiająca przypowieść, w której prosta obserwacja przechodzi w trafną ekstrapolację. Gwarowa 'śleboda' dodaje wierszowi ciekawego smaku.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Porażająco głęboka refleksja na tle nieistotnej reszty.   Ale dam lajka, bo moc tej cząstki rekompensuje wszystko inne.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...