zak stanisława Opublikowano 15 Stycznia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2008 lampa zachęcona własnym mrokiem zatacza myśli na obwodzie klosza od wczoraj siedzi ćma bez godności cholera jedna jak i niezbędnik kieszonkowy zakleszczył się w torebce pomiędzy pośladkami zakorkował wnętrze sprawami niecierpiącymi zwłoki wyłożone w muszli więdły uszy od radia mówiącego do siebie przestałam szczerzyć zęby z braku przy każdorazowym ucisku - ból nic nie poradzę że serce niczym tramwaj wykoleja się na porzejeździe jak rządowe deklaracje (wiersz z inspiracji kogoś tam)
Marlett Opublikowano 15 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2008 Stanko! Deklaracje są po to by deklarować, tramwaje dalej swoimi torami jeżdżą a czasem z nich wypadają. PozdrówkaM.
ava mirabell Opublikowano 15 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. utożsamiając się z ćmą, toczę myśli po bliźniaczych obwodach, dobry tekst, świetne przenośnie i w ogóle plusio, pzdr, z obwodnicy:) zw - sze a.m;)
Mr.Suicide Opublikowano 16 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2008 czasami lepiej po prostu nie robić sobie na coś nadziei, uciekać od naiwnoći, bo może nas doprowadzić do szewskiej pasji albo wielkiego bólu. nie można się dziwić wobec tego podmiotowi lirycznemu, a raczej jego sercu, które teraz cierpi. w końcu nad sercem nie jesteśmy w stanie panować. nad emocjami - owszem, ale niestety nie nad tym, co i jak czujemy. ciekawy, jak zwykle obrazowy, nastrojowy, klimatyczny i melancholijny wiersz Stanisławo z dobrymi przerzutniami. mnie się podoba. pozdrawiam.
zak stanisława Opublikowano 16 Stycznia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2008 kochanu, powiem ze z ciezkim sercem wrzucałąm go na warsztat, myślałam ze to do kitu, i mile sie rozczarowałam, mirabelko, szachrajko, Mister wielkie dzięki, miłego dnia! cmok
HAYQ Opublikowano 16 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2008 Świadomość (tak myślę)jest dla nas (oprócz paru innych rzeczy) chyba największym darem, ale zarazem i bólem. Dlatego najbardziej świadomi cierpią najwięcej. Powodem tego, ogólnie mówiąc jest wieczny czegoś brak. Łącznie z brakiem możliwości dotarcia do tych, którym wystarcza tyle świadomości ile dostali z przydziału. Świetny wiersz Stasiu i chociaż temat rzeka, to jednak w Twoim wykonaniu doskonale przemawia. Pozdrawiam
zak stanisława Opublikowano 16 Stycznia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. zgadzam się co do tej świadomości, czasem dar jest bólem braku, ładnie to powiedziałeś HAYQ cmok
Ewa_Kos Opublikowano 16 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2008 komentowała już i dalej nie wie kto zaś siedzi między pośladkami z korkiem (w zębach(?) Pozdrawiam zza granic:)))
zak stanisława Opublikowano 16 Stycznia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. no, jak to kto? rudy kaczor donald ;))) cmok
Jimmy_Jordan Opublikowano 16 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2008 od wczoraj siedzi ćma dając poczucie ubezwłasnowolnienia jeszcze to wykolejanie tramwaju serca na końcu gryzie codziennością, ale minimalnie. Początek kapitalny, zaskakujesz, później zamieszanie, ale do przemyślenia, dwa słabsze momenty, ale wiersz przebojowy i bardzo bardzo, że tak powiem ;) pozdrawiam Jimmy
zak stanisława Opublikowano 16 Stycznia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2008 wyżej dupy nie poskoczysz lampa zachęcona własnym mrokiem zatacza myśli na obwodnicy klosza od wczoraj siedzi ćma - cholera jedna zakleszczyła się jak niezbędnik kieszonkowy w torebce pomiędzy pośladkami zakorkował wnętrze sprawami niecierpiącymi zwłoki stygły w muszli nieświeże powietrze powoduje więdnięcie uszu od radia mówiącego do siebie przestałam szczerzyć zęby wylewając wodę z mycia nieswoich rąk pumeksem ból wynikł z tarcia przy każdorazowym ucisku serce niczym tramwaj wykoleja się na przejeździe jak rządowe deklaracje Jimmy, zmienilam, czy teraz jest czytelniejszy i brzydki jak rządowe deklaracje? dzięki za naprowadzenie.... cmok
Ewa_Kos Opublikowano 16 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. no, jak to kto? rudy kaczor donald ;))) cmok Jak kaczor donald to w dwóch osobach i każda w inną stronę ma łepek zwrócony:)))
zak stanisława Opublikowano 16 Stycznia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2008 eee, to te inne krzyżówki ten jest sam...ino z zapleczem, z którego garb mu wystaje...:)) cmok
Stefan_Rewiński Opublikowano 16 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2008 Podoba mi się rola pośladków w utworze. Posladki są ważne w życiu człowieka.
zak stanisława Opublikowano 16 Stycznia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. nawet bardzo ważne, to jedyne co mamy żeby się wypiąć na deklaracje i pokazać że my też mamy czym dysponować ... a im szerszy, tym lepszy buachachacha cmok
adam sosna Opublikowano 17 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 17 Stycznia 2008 stołek je lubi chętnie hołubi? nieodrywalne - całość może? budujemy Kanarlandię! (od Wysp Kanaryjskich) :):):)
Jimmy_Jordan Opublikowano 17 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 17 Stycznia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. wyżej się skakało ;) pozdrawiam Jimmy
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się