Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

trzymam cię na wypadek szczęśliwego nowego roku
choroby ojca i obiecanego zmartwychwstania

z niepokojem patrzę na śmieci kiedy je niesiesz
rozstania są bolesne dla oswojonych przedmiotów

splecione palce zaciskamy na jednej pestce
wieczory nad książkami zabieramy na koniec świata

gdy wypowiadasz słowa których cię nauczyłam
boję się że przy następnym remoncie stłukę lustro

Opublikowano

zasadnicze pytanie - po co te odstępy ? ;)

zdaje się, że podmiot liryczny przywiązany jest do pewnej osoby,
z którą nie chce, boi się rozstać /'rozstania są bolesne dla oswojonych przedmiotów'/.

moim zdaniem ponadto za mało wyraźny jest ciąg przyczynowo - skutkowy.
naturalnie jest to tylko moje, subiektywne zdanie. chociaż z drugiej strony to właśnie
mają do siebie oktostychy - krótkie frazy, a treściwe. generalnie dla mnie na plus.

pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Odstepy wyszly same, taki edytor. Poprawilam.

Byc moze nie jest to od razu jasne, ale watek lustra powinien
naprowadzic czytelnika na fakt, ze peel rozmawia sam ze soba.
I o sobie. Lustro jest kluczem, ktorym mozna otworzyc ten wiersz na nowo.
Ten wiersz to pytanie o sens dalszego zycia - pierwsza
strofka - oraz walka miedzy poczuciem osamotnienia a nadziei. Rozne glosy
w jednym umysle. Nie ma tu ciagu przyczynowo skutkowego, jest celowe
pomieszanie osob, bo to oddaje rozmowe wewnatrz umyslu, jego stan.

Wszystko zostaje przypieczetowane tytulem, ktory w tym kontekscie
peel pisze do samego siebie.


Watek rozstan, ktore poruszyles, rowniez wskazuja na fakt, ze trudno rozstac
sie z przedmiotami a nie osoba, a moze przedmiotom z peelem...

Nie wiem na ile udalo mi sie to wszystko czytelnie zawrzec, a na ile widac to dopiero po moim wyjasnieniu. Pisac zrozumiale to sztuka. Ale tez wiersze sa rozne,
niektore pisane doslownie, inne wielowarstwowe, symboliczne,
z kluczem od ich odczytania, jak tu.
Dzieki i pozdrawiam :o)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Tak to bardzo nieprzyzwoity wiersz :)
    • @huzarcDziękuję bardzo, Masz cierpliwość i chęci do komentowania, podziwiam :)
    • @Alicja_Wysocka Wiersz ujęty w miękkość drobnej, ciepłej deklaracji tęsknoty, podanej z lekkim autoironicznym uśmiechem.
    • może to nieprzyzwoite gdy powiem że stopy w zwrotkach wciąż marzną mi w pojedynkę nie mogąc twoich napotkać   a może to nietaktowne aż tak się naprzykrzać wierszem jak głupia składam ci rymy nie bacząc że łamię serce    
    • Im wiek i zmarszczki bardziej ciebie pochłaniają i gdy byłeś bo musiałeś broić na froncie w sytuacji istnienia wielu ważnych decyzji gdy zamieszałeś w niejednej tutejszej relacji urosła ci karma w nie najmniejszą określoność   Karma ta – jeśli w ogóle jest – rzecz jasna wybitnie i właściwie ciebie oddaje opisaniem jest być może zacnym niezacnym podsumowaniem twojego przepływu energii gdzie tyle naplotłeś ta karma – o ile jest – znakomicie cię ujmuje   Tyle tylko, że przecież nie pamiętasz za wiele nie dałeś rady objąć percepcją wszystkich spraw nie słyszałeś nie widziałeś i się nie domyśliłeś wątpiące otoczenie co do wielu bardzo wielu rzeczy nie zdało ci dokładnej relacji z ciebie i z ciebie w sobie   Nawet jeśli mega mnogo po wielokroć wspominasz nawet gdy czas da ci moc chwil na rozmyślania i być może nawet gdy byłeś tutaj mocno uważny i być może przemyślałeś płynące potoki codziennych zamiarów wszystko to zbudowało twoje wyobrażenie własnej karmy   Wcale niełatwo jest się jednak domyślić i objąć pojęciem wiedz i to, że karma faktyczna i karma wyobrażona absolutnie nie muszą być jakkolwiek tożsame byłoby wręcz czymś niepojętym gdyby takowe były siostro i bratku bądźcie spokojni, macie w tym rozdźwięk   Piękna damo jeśli w swe życie mnie kiedyś zaprosisz skorzystam i wejdę w nie z moim rozdźwiękiem karmy oczekuj więc ode mnie nie najmniejszych niespodzianek nie myśl sobie, że przejrzysz w jedną chwilę nasz efekt może się udać tylko dobre lub złe całkiem zamieszanie   Ludzie słowa podobnie jak ludzie czynu i myśli całkiem nierozważnie igrają z pojęciem karmy dziwne im życia i chyba w sumie nie wychodzą podważają ich nawet urosłe własne ziarna i manifesty im lepsi są w skuteczność tym trudniej ich przeto ocenić w świecie jedynie tylko w dziwnych intencjach nieocennym   Jeśli natomiast czegoś co nazywa się karmą nie ma potraktuj ten wiersz jako tylko refleksyjny żart zresztą generalnie w świecie pytań trudno jest o odpowiedzi rozmyślam więc wiem że nie wiem Więc wiem że nie wiesz Świetnie zdaję sobie sprawę że wszyscy nie wiemy.  Ale czy w ogóle chcemy wiedzieć? Ja chyba już nie chcę.    Warszawa – Stegny, 25.11.2025r.   Inspiracja – Poetka Aniat (poezja.org).
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...