Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

czekałaś wtedy na ojca
i mesjasza – jak świadkowie
w świętej restauracji
jadłaś baklawę
popijając herbatą

reszty obrazu dopełnił pot
zmęczonych kamieni
są zawsze przygotowane
zgodnie z żydowskim prawem

przez czarne okulary
widziałaś ptaki
poderwały się do lotu

w telewizji powiedzieli
to Allah im kazał

Opublikowano

Pancolku - pierwsza strofa - za dużo razy "święte - chyba,że celowo użyte?
Reszta według mnie zaciekawia; ale to ja, i piszę o tym, bo to warsztat
i można pozmieniać, lub nie:)))Serdecznie pozdrawiam trochę już
noworocznie:)))) EK

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ta świętość celowo uwypuklona. Pomyślę nad całością, bo znowu jakoś nie powala mnie samego ;) Może jeszcze jedna strofka by się przydała - czort wie. Odpozdrawiam życzeniami na forum dyskusjnym ;)



Pani Stasiu, taki właśnie miałem zamiar; z jeden strony jest tam ironia, ale ustępuje w następnych wersach innym emocjom. Bardzo dziękuję za obecność i pozdrawiam życzeniami na forum dyskusyjnym, żeby się nie powtarzać ;))



Rafale, pointa już mur beton zostanie nietknięta. Dziękuję za cenną opinię.



Bardzo możliwe. Wydaje mi się, że Raquel czytamy [Rakel]. Rachela mi się kojarzy z Rachel z Przyjaciół ;) Dzięki za odwiedziny.



Najważniejsze, że jesteś, Judytko :) Głęboko wierzę, że uda mi się kosmetycznymi zmianami zachęcić Cię do przychylniejszej opinii ;) Pozdrawiam cieplutko.



Allah jedyny Bóg Abrahama w/g Koranu ; się zdarza.

pzdr. zw - sze a.m.;)

Avo, bardzo Ci dziękuję. Byczysko jak się patrzy ;) Aż się zaczerwieniłem ze wstydu. Pozdrawiam zarumieniony.



Marlettko, bardzo miło, że zajrzałaś. Pointę w takim razie zostawiam, a resztę spróbuję ulepszyć nieco. Może będzie lepiej :) Pozdrawiam życzeniam na forum dyskusyjnym.



Pancuś
Opublikowano

kiedyś zabierałem się za ten wiersz, ale z różnych przyczyn nie udało mi się dokończyć.
zapisałem początek interpretacji, a dopiero teraz sobie o tym przypomniałem.

Raguel był jednym z archaniołów w religii islamskiej i judaistycznej. można się zatem
spodziewać odniesień do tradycji krajów arabskich oraz żydowskich. bakława to przy -
smak turecki. mamy także kolejne nawiązania do tych kultur, wierzeń : 'czekałaś wtedy
na ojca i mesjasza', również 'zmęczone kamienie' /które mogą się kojarzyć ze ścianą
płaczu/, 'żydowskie prawo', 'Allah'. w wierszu zatem przeplatają się wątki religijne wy -
znań żydowskich oraz islamskich.

podmiot liryczny to osoba, opowiadająca o wydarzeniach, które miały miejsce jakiś
czas temu. adresatem jest zagubiona kobieta, która poszukuje sensu egzystencji.
tyka się różnych wyznań, z nadzieją na odnalezienie swojej drogi. być może adresatka
czeka na zwrotny punkt swojego życia. ciężko to jednoznacznie stwierdzić. zastanawia
przedostatnia strofa. zapowiada coś przykrego, drastycznego. być może adresatka
miała jakąś wizję. jak wynika z pointy adresatka przewidziała śmierć wielu ludzi wierzących
w Allaha, konkretnie - fundamentalistów.

ciekawy wiersz. mimo kilku swoich wywodów nie jestem jednak w stanie jednoznacznie
stwierdzić czego konkretnie utwór dotyczy. być może podmiot liryczny przedstawia
nam wizjonera, proroka. warsztatowo nie mam zarzutów. jeżeli jest to możliwe, to pro -
siłbym o drobną podpowiedź.

pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tutaj to jedno słowo sute najbardziej przykuwa uwagę Myśli miodem sute, jak stoły na których podano do stołu. A ptaki może i z nich się pożywią. Pzdr

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • Zaraz oszaleję! Kim jesteś by mówić-Puść mnie!      Czerń rozbłysła się w oczach "Uwolnić się muszę!"   Biegnę! Z lasem się zmierzę Spójrzmy kto większy   Ja większy! Mocniejszy! Silniejszy!   Potężniejsze Ramiona Nie mieszczą się tutaj  Drzewa rękoma  Próbują powstrzymać    Na marne!   Pokrzywińskim dywanem Gościć mnie będzie Obcałuje kostki  Na darmo Muszę!   Małe krople? Niebo płacze, że odchodzę? Nie płacz, nie płacz  To dla dobra...   Cała szyja mi zdrętwiała To zasadzka!   Po mym ciele Cała armia  Na olbrzyma napaść chciała!   Gdzie ten ...   Ktoś mi nogę tu podłożył! Ha! Jak samolot lecę teraz! Patrzcie na mnie! Jak wysoko! Wszystkich z góry was oglądać...   Coś się dzieje! Coś nie tak! Lecę w dół  Kadłubem wznak!   Gdzie są Ci co mnie gościli? Gdzie są Ci, którzy moją obecnością się cieszyli?   Zazdrościli? Zazdrościli!   ...   Dełas dzięszko mi się łuszadź     Moją piękną twarz oplata  Ciemno z chłodem Chłód z ciemnością      Gdzie ja jestem   Jestem?!   Jeeestem???!!!         /Echo/ Tu jestem   Tu jestem   Ja jestem
    • @Migrena i dramat i groteska i satyra i... samo życie.  Pod wrażeniem! 
    • dobrze że nic nie mówisz w chłodne dni nie marszczysz brwi mogę wtedy czytać własnymi słowami chociaż nie umiem przeglądać  się we mgle dobrze że nie zabierasz dłoni nieopisanych chwil w których zastygaliśmy tak jest dobrze zanim zamkniemy usta powieki
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Zobacz, jak chcesz, gdzie chcesz, z czym chcesz. Jaguar to sportowy samochód i kot o uścisku szczęk mocniejszych niż lew.  Ja tylko napisałam. że dobrze dla ludzi, jeśli jest w magencie.     To ilustracja starszą niż wierszyk. Pozdrawiam i dziękuję :)  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

         zdjęcie wlasne  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...