Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

"Panie, o mamy czynic??? Ty masz kluze życia wiecznego?"

zmienilem tytul ze swiat bo to byl zly tytul, wiersza niekoncze bo taki uwywjay sie jest lepszy....

Raz na rok pełny, fałszu jest chwila,
Gdy piekna pieśni, z piersi tak brzmi,
Byśmy czynili jak karze Biblija,
A w sercui miłość do Boga tkwi....

Lecz gdy wybija słońca godzina,
Czar się ten kończy – to był "zły" czar
Krew się przelewa przez czary wina
Złamane ciało – przeklęty dar!
* * *

Gdyby tak wszystkich galaktyk światła
W jedno skierwować czarne skupisko
Z gwiazd by powstało srebrne zjawisko,
Dając nam obraz jak ze zwierciadła,

I by spojrzeli ludzie nad gline,
Szukając nad nią tęskonty gwiazd,
Zasnęliby w jednej ziemskiej mogile,
A sny jedną dałyby twarz!
Człowieka!
***


Mowią, że kto zwierciadło stłucze – przeklęty,
Bo żyć nie może, kto swą chce skryć natruę,
Tak wy w tym śnie wpadniecie w trans piekielny,
Odłamków paleni goryczą, spowici w czarnych słów chmurę!

Opublikowano

brdzo mądry ten tekst...ale z neigo wywnika rada bardzo trudna:
jeżeli chesz to zrobic to rob, ale jak ja mam ludzkosc z falszu obmyc;
na swieta wszyscy udaja, a potem znowu jest strasnzie...
a co z chrystusem? to ze sie urdozil to jedno...alep rzeiez On jest caly czas

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława realistyczne bardzo. Tylko tak mi się jakoś smutno zrobiło..... Przeniknął mnie.
    • @Jacek_Suchowicz szlachetne to i piękne. Szacunek dla Ciebie.
    • Dziś na majowe biją dzwony, roznosi echo ciepły wiatr, niech będzie Chrystus pozdrowiony i Matka co za krzyżem szła. Przyjm Panie nasze dziękczynienie: za dary, które przyniósł dzień, za talerz zupy, za spełnienie, za dobrą pracę, mocny sen. Lecz całym sercem Cię błagamy, abyś doświadczać przestał nas. Bo smak niewoli jest nam znamy, prosimy - daruj szczyptę łask. Znów na majowe biją dzwony, dźwięki porywa szeptem wiatr, unosząc nutki antyfony, wplatając loretańskiej takt. Litanie w niebo ślą wieczorem kapliczki, które strzeże Bóg. Szczera modlitwa, niczym oręż, na rozwidleniach krętych dróg. Płyną koronki i pacierze, różaniec rozważaniem splótł. Słabi dostaną siłę w wierze, a niedowiarków wzmocni cud. Niech na majowe biją dzwony, roznosi echo ciepły wiatr, niech będzie Chrystus pozdrowiony i Matka co za krzyżem szła.
    • w czasie powodzi woda wylewa się z koryt przemieszcza między dopływami na dnie osiada wilgotną gliną pełną grud i nierówności Anna najstarsza z sióstr dzieli chlebem jak hostią z namaszczeniem kładąc na językach małe kawałeczki brzegiem dłoni strąca okruszki spójrz w powietrzu tyle skrzydeł łomoczą o zielone gałązki leszczyny złamane na pół życie niczym szczerstwiała piętka w rejkach przegniłe ziemniaki zbyt mocno odsłonięte przed zimnem słomkowym paltem otulone młode pędy tylko wypalony krąg ogniska świadczy o tym że iskrzyło
    • @violetta dooobranoc, dooobranoc, dooobranoc :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...