Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Przedlecie(ostatnia wizyta w piekle przed fryzjerem)


Pan poeta 2

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie, że nie pójdziesz, do Jurka na imprezę
tam są sami faceci
na pewno pamiętają, twoje narodziny
nie pójdzesz - z bladą plamą na płucach(krwotokiem, miaźdzycą, białaczką)
zostaniesz w domu -
będę ci mówił o piekle(ulicy, neonie, surindze)
będę cię rozbierał - aż do momentu, kiedy zgaśnie światło, w domu naszego
sąsiada, będę cię oprowadzał po dywanie, pieścił twój wózek inwalidzki
zlizywał twoje niegrzeczne słowa, pamiętasz jak usiadłaś na moich nogach
istna niagara białych dzieci.zostań, chociaż dla niego i niej, tych w przedleciu - przedlecia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczekajmy aż wypowiedzą się osoby bardzie kompetentne ode mnie w dziedznie konstruktywnej krytyki..ale:
- Jak dla mnie ten jest lepszy od gohst women
- ma w sobie taka "osobliwą" płyność, czyta się do początku do końca na jednym tchu;
- wielopłaszczyznowoś i metaforyka genialna (aż kilka razy sobie czytalem i za kazdym razem troszkę z innej perspektywy)
- genialnie uplastycznione opisy --> zero syntetyki, opisy żyją "własnym żyiem"
***
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobry wiersz, przez palce widać Nieszufladę. kojarzy mi się choćby z wczesnym pisaniem Anny Tomaszewskiej (www.nieszuflada.pl/klasa.asp?idklasy=91525&idautora=468&rodzaj=1).
to co w nawiasie tytułu niepotrzebne i komiczne, zlizywanie słów ograne, groteskowy wydźwięk ma też ostatnie przedlecie które brzmi, jak słynne przeddzidzie przeddzidzia śróddzidzia dzidy bojowej. rozumiem, komuś z bliskością piekła ma skojarzyć się czary humor ale...
poprzedni wiersz o niebo był lepszy pod tym względem.
ogólnie nieźle i ciekawie przy tych wszystkich fruwających motylkach, szczekających pieskach,
czy wstydliwym nieszczęśniku z pseudosonetów umieszczanych w tym Dziale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie się nie podoba. Bo podobać mi się nie może. Ale może nie może dlatego, że kiedy widzę tekst napisany tak niedbale (i to w dziale Z!!!), to te wszystkie literówki i błędy interpunkcyjne zwyczajnie przesłaniają mi treść utworu. Autorowi polecam Firefoxa, albo pisanie w jakimś edytorze tekstu. Bo na dzień dzisiejszy odbieram każdy Pana Poety(?) utwór, jak stek bzdur, nawet jeśli za taki nie uchodzi.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



to co w nawiasie, jest potrzebne, bo wprowadza w nastruj groteski i czarnego humoru, który jest wyodrębnionyw wierszu, przedlecie - przedlecia - a to akurat miało zabrzmieć inaczej, ale jest po poprawce, więc może pan ocenic jeszcze raz

dziękuję za odrobinę indiwidualizmu, pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


wprowadza, ale ustawia od razu czytelnika. coś jak uśmieszek ;)
tymczasem ten czarny humor w miarę zagłębiania się w wersy sam emanuje z wiersza,
zaskakuje tym bardziej, że wpleciony w wózek inwalidzki i chorobliwą niemoc.
oczywiście, to tylko moje odczucie, więc proszę się nie przejmować i robić swoje.
dobranoc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



jak postanowiłem, nie będę komentował persony osoby, z którą rozmwaiam, a więc nie mogę ocenić dorodności pana gustu poetyckiego, ale z pewnością mogę panu powiedzieć, że pisanie na poezji org, jak to mawiają - jest naprawdę pod publiczkę, i to przede wszystkim dlatego, że to forum treningowe, dla zabawy raczej, niz poezji poważnej, ani mi się śni wystawiać ocen temu portalowi, bo to jest dodatek interklasy, nie jakaś operacja, typu - nieszuflada.pl, gdzie trwa prywata, ale i naprawdę, potężny poziom, chociaż i tam, jak wszędzie trafiają typy hiakintosa i wyznawcy mitry, którzy mają za cel śmietniskowe występki, międzypoetyckie, i co straszniejsze, poziom inteligencji, tz:szczórów i oligarchicznego bendu, na którego czele stoi J.D, jest naprawe na niskim poziomie, o czym może świadczyć ich poziom persfazji ze mną, imho, poezja .org nie jest lepsza, ani też gorsza pod tym względem, przy czym, częściej trafiają tutj tzw;ludzie którzy kochają pisać o kochaniu, baa, zalotnicy cholerni

pozdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nazwie pan to "zalotjiatwem" ale i tu sie zgodze...byla taka madra publikaj, autroa sobie nie przypomnę, ale jej autor trafnei zauwzyl, ze w obenyhczsah lduzie tak bardzo pragna by doeniani ze publikuje gdzie kolwiek czy to gazeta czy to forum, nie dbaja o ni, ha tylko na pare sekund zaistniec......
ja sam tez wiem, ze jeszcze dorga dluga przed mna, ale mam nadzieje ze chociaz jeden z moih utworow keidys zasluzy na miano wiersza..pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio w Warsztacie

    • Nim słońce rozjaśnia mrok 

      Słychać ruch na skraju lasu.

      Podąża za krokiem krok, 

      Pradawny zaklinacz czasu.

      Chce uwiecznić piękne chwile,

      które wspomni kiedyś w grobie. 

      Jest malarzem - po to żyje,

      by zostawić coś po sobie. 

       

      Tutaj wielki kasztanowiec 

      Rozkłada w niebie ramiona.

      Kasztanku artyście powiedz,

      czy Twe dziecię ujrzeć zdoła?

      Ono w cieplutkim okryciu

      przetrwało wiosenne mrozy.

      Zaraz da początek życiu,

      lotem piórka wśród przestworzy.

       

      Lecz nim trafi nań spojrzenie,

      po cichu uschnie korzonek. 

      Śmiertelnie spadnie na ziemię

      bezsilny drzewa potomek.

      Zostanie tylko po nim ślad, 

      część zielonego kapturka. 

      Będzie on niesionym przez wiatr

      znakiem, że nie ma już jutra…

       

      I tak wygląda koniec tego,

      co się nigdy nie zaczęło.

      Ktoś wymarzył sobie dzieło,

      naszykował barwne plamy, 

      a to tak spadają kasztany.

      @Kordi

      Dzień dobry. Dopiero rozpoczynam swoją przygodę z pisaniem wierszy. Chciałbym jednak w tym kierunku (amatorsko) rozwijać się. Dlatego mam do Państwa pytanie, jakie aspekty w moich utworach mogę poprawić? (na przykładzie tego utworu). Co można w nim jeszcze dopracować, żeby był lepszy? Każda wiadomość zwrotna będzie dla mnie cenna. 

      @Kordi Może jeszcze dodam, że w zamyśle wiersz miał mieć jedno główne przenośne znaczenie - życie (jakże inne od oczekiwań) osób młodych. Ale chciałem go napisać w ten sposób żeby nie sugerował nikomu głównego tematu, żeby każdy mógł zinterpretować wiersz po swojemu (np jako wiersz o przemijaniu, o niespełnionych marzeniach czy o poezji). Mam jednak wrażenie że trochę to się nie udało i że wiersz nie jest domknięty 

  • Najczęściej komentowane w ostatnich 7 dniach

  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nim słońce rozjaśnia mrok  Słychać ruch na skraju lasu. Podąża za krokiem krok,  Pradawny zaklinacz czasu. Chce uwiecznić piękne chwile, które wspomni kiedyś w grobie.  Jest malarzem - po to żyje, by zostawić coś po sobie.    Tutaj wielki kasztanowiec  Rozkłada w niebie ramiona. Kasztanku artyście powiedz, czy Twe dziecię ujrzeć zdoła? Ono w cieplutkim okryciu przetrwało wiosenne mrozy. Zaraz da początek życiu, lotem piórka wśród przestworzy.   Lecz nim trafi nań spojrzenie, po cichu uschnie korzonek.  Śmiertelnie spadnie na ziemię bezsilny drzewa potomek. Zostanie tylko po nim ślad,  część zielonego kapturka.  Będzie on niesionym przez wiatr znakiem, że nie ma już jutra…   I tak wygląda koniec tego, co się nigdy nie zaczęło. Ktoś wymarzył sobie dzieło, naszykował barwne plamy,  a to tak spadają kasztany. @Kordi Dzień dobry. Dopiero rozpoczynam swoją przygodę z pisaniem wierszy. Chciałbym jednak w tym kierunku (amatorsko) rozwijać się. Dlatego mam do Państwa pytanie, jakie aspekty w moich utworach mogę poprawić? (na przykładzie tego utworu). Co można w nim jeszcze dopracować, żeby był lepszy? Każda wiadomość zwrotna będzie dla mnie cenna.  @Kordi Może jeszcze dodam, że w zamyśle wiersz miał mieć jedno główne przenośne znaczenie - życie (jakże inne od oczekiwań) osób młodych. Ale chciałem go napisać w ten sposób żeby nie sugerował nikomu głównego tematu, żeby każdy mógł zinterpretować wiersz po swojemu (np jako wiersz o przemijaniu, o niespełnionych marzeniach czy o poezji). Mam jednak wrażenie że trochę to się nie udało i że wiersz nie jest domknięty 
    • List do człowieka.   I nawet kiedy milczysz i robisz to nazbyt skromnie, wiem co czujesz, co myślisz i daleko Ci do mnie. I oddaliłeś się już.   Chciałbym tak po prostu wiedzieć, czy mój świat Twoim jest wciąż. I zrobić z tym nic nie mogę. Dzieli nas boska dłoń, Ty milczysz wciąż.   Jesteśmy z jednej gliny - to przyznam i Ty wiesz. Życiowe koleiny wytarły prawdy treść. I uśmiech swój zgubiłeś. Za dużo wokół zła. Już nie umiesz byś miły. Nie chcesz. Mówisz - nie warto tak, nie wartościując. Wsłuchujesz się w marzenia, a przecież nie ma ich już. Szukasz własnego cienia i wciąż nie czujesz nic.   Zbyt wiele smutku obok. Granice zniszczył czas. Zamykasz się na ludzi. Nie lubisz wtedy nas. I milczysz.   Tylko ten kot ci wierny, choć mówią, że swoimi ścieżkami chadza wciąż. On siedzi przy twej nodze i patrzy bez refleksji. Skąd taki człowiek się wziął…miau
    • @iwonaroma Kto niby pisze wiersze na siłę? Przecież z tego tylko wychodzą gnioty.
    • -Mistrzu, wiedz, że mam wszystko, co chciałem osiągnąć, a nie wiem czemu szczęścia nie zaznałem dotąd. - Wielu tak ma i myślę, że może ze względu, że Pan Bóg im poskąpił do szczęścia talentu*.   *wg W. Tatarkiewicza "O szczęściu"  
    • @agfka podoba, pozdra! (daję ci pomimo serducho)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...