Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ty kapryśna Kunegundo


Lilianna Szymochnik

Rekomendowane odpowiedzi

Gdybym mógł niebiosa przychyliłbym Tobie w tą Ziemię
złote gwiazdy oderwałbym z nieboskłonu z Księżycem.
Słoneczny promień złapał w garść wraz z tym marzeniem,
co diamentowym błyszczy blaskiem i dał tobie w prezencie.

Zebrałbym wszystkie skarby tego świata, ale nie mogę
jestem tylko człowiekiem dziewczyno, nie jestem Bogiem.
Chcesz zbyt wiele, a ja Twoich życzeń spełnić, nie zdołam,
a w zamian, że Ciebie kocham, żądasz dowodów w czynie.

Podobna jesteś tej Kunegundzie w tą piękność w legendę,
gdzie jej miłosne warunki, z kaprysów serca leżą krzyżem.
Rycerskim księciem w cnoty ja nigdy, nie byłem i nie będę,

bo Twoja wybujała wyobraźnia - błądzi rada średniowieczem.
Co mam tobie mówić, co robić, bo ja tego dłużej, nie zmilczę,
to jest twoje kochanie to farsa, nie igraj więcej moi uczuciem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


właśnie! nareszcie napisałeś coś sensownego: jeśli już coś namiętnie przeżywamy, to nie próbujmy przed czasem przeżywać własnych Dziadków:


Chcąc do ciebie pojechać - spojrzałem do góry.
Oderwałem od słońca złociste spojlery.
W karoserię wklepałem kształt najbielszej chmury.
Koła z wiatru skręciłem i opony cztery.

A na plaży nadmorskiej z wydmami bzdetnymi
wielką torbę podróżną z siedmiu garści piachem
o wnętrzu za głębokim, uszami oślimi
wśród myśli pozszywałem za jednym zamachem.

Już na koniec, ukryłem cuchnące na spodzie
(w podarunku miłosnym) trzy flądry dla ciebie;
suwak zgrzyyytnąąął! wesoło w miedzianym zachodzie,

zafurkotał wehikuł po wieczornym niebie...
Heeej! Z nogami w księżycu, z bąblami na słońcu
jadę miła do ciebie!... Może trafię w końcu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stokrotki kochane, ale czemu nie "sonetem"?


Och, więc chwyt numer jeden
- przepraszam panią, czy my się znamy?
Nie skąd - tylko się kochamy.
Tak? to ciekawe w jaki sposób

skoro nawet ze sobą nie rozmawiamy.
Takie miłości kończą się zwykle płaczem i żalami
bo - mój drogi - może to cię zrani -
ale my się praktycznie w ogóle nie znamy

a do tego, ty mnie ciągle krytykujesz
więc o czym mowa? Czy ja ciebie kocham?
Sam sobie kiedyś odpowiedziałeś

na to pytanie -
gdybyś mi był obojętny
to czy bym się tak starała?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj!Wstrentny Ty ciągle za mną, w krok chodzisz
spokoju mi, nie dajesz - nie Cię licho porwie.
Wszędzie jest Cię pełno pod nogami się plączesz -
wchodzisz w moje słowa, może zaglądniesz do serce.

Doprawdy rzecz to niesłychana, a jednak istnieje
to wstrętnie, tak mnie prześladować, co odpowiesz?
Lecz Ty masz to w nosie - motylami wokoło latasz;
tak z kwiatka na kwiatek"niech cię gęś rada kopnie".

Ale nic to!Wstręciuchu, chcesz mi obrzydzić pisanie
wiem, że złamałeś wczoraj pióro - długopis dostaniesz.
O mistrz się znalazł nad mistrze i teraz mnie czaruje.

o miłości mi pisze, o pierwszej gwiazdce o Szekspirze.
A teraz"bądź tu mądry i pisz wiersze"na to szczęście,
lecz się mylisz!Bo ja się nigdy, nie poddaję - mój Panie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co powiesz Lilianno na propozycję, żebyś zaczął pisać także villanelle?
całkiem nieźle to wychodzi, nawet Szekspir ich nie pisał bo pewnie nie potrafił?
"
Oj!Wstrentny Ty
ciągle za mną, w krok chodzisz
spokoju mi, nie dajesz -

nie Cię licho porwie.
Wszędzie jest Cię pełno
pod nogami się plączesz -

wchodzisz w moje słowa,
może zaglądniesz do serce.
Doprawdy rzecz to niesłychana,

a jednak istnieje to wstrętnie,
tak mnie prześladować,
co odpowiesz?

Lecz Ty masz to w nosie -
motylami wokoło latasz;
tak z kwiatka na kwiatek

"niech cię gęś rada kopnie".
Ale nic to!Wstręciuchu, chcesz mi obrzydzić pisanie
wiem, że złamałeś wczoraj pióro - długopis dostaniesz.

O mistrz się znalazł nad mistrze i teraz mnie czaruje.
o miłości mi pisze, o pierwszej gwiazdce o Szekspirze.
A teraz"bądź tu mądry i pisz wiersze"na to szczęście,
lecz się mylisz!Bo ja się nigdy, nie poddaję - mój Panie.
"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...