Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A tooo, to cooo?
Ej Kasiu, Kasiu... :)))

:-*
??? Nie bardzo kumam drogi Orstonku o co Ci chodzi i w związku z tym ciekawa jestem Twojej interpretacji....Aż boję się pomyśleć coś Ty tam sobie w główce wymyślił:) Acha...Dokładnie chodziło mi o to, aby poprzez ową suchą gałąź opisać starość. Pisząc to widziałam starszą, przygarbioną, bezradną, zmarzniętą kobietę, siedzącą w płaszczu na ławeczce, stojącej gdzieś samotnie pod suchym drzewem w parku. Kobieta ściskała w dłoni suchą gałąź, jaka spadła z drzewa na ową ławkę. Przyglądając się jej dłoni, w bardzo łatwy sposób można dostrzec podobieństwo między palcami i gałązką. Palce starszej kobiety są suche i kruche jak ta gałązka. Stąd gałąź określiłam mianem szóstego palca.
Buźka:)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A tooo, to cooo?
Ej Kasiu, Kasiu... :)))

:-*
??? Nie bardzo kumam drogi Orstonku o co Ci chodzi i w związku z tym ciekawa jestem Twojej interpretacji....Aż boję się pomyśleć coś Ty tam sobie w główce wymyślił:) Acha...Dokładnie chodziło mi o to, aby poprzez ową suchą gałąź opisać starość. Pisząc to widziałam starszą, przygarbioną, bezradną, zmarzniętą kobietę, siedzącą w płaszczu na ławeczce, stojącej gdzieś samotnie pod suchym drzewem w parku. Kobieta ściskała w dłoni suchą gałąź, jaka spadła z drzewa na ową ławkę. Przyglądając się jej dłoni, w bardzo łatwy sposób można dostrzec podobieństwo między palcami i gałązką. Palce starszej kobiety są suche i kruche jak ta gałązka. Stąd gałąź określiłam mianem szóstego palca.
Buźka:)))


Ładnie to sobie wymyśliłaś (masz za to piwo u mnie:), ale można oddać to bardziej dokładnym i tafniejszym zapisem, który naprowadzi na odpowiednią interpretację:

sucha gałąź
w zimnej, zmarszczonej dłoni
szósty palec

albo po prostu wstawić staruszkę:

sucha gałąź
w zimnej dłoni staruszki
szósty palec

Cmok Kasieńko :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


??? Nie bardzo kumam drogi Orstonku o co Ci chodzi i w związku z tym ciekawa jestem Twojej interpretacji....Aż boję się pomyśleć coś Ty tam sobie w główce wymyślił:) Acha...Dokładnie chodziło mi o to, aby poprzez ową suchą gałąź opisać starość. Pisząc to widziałam starszą, przygarbioną, bezradną, zmarzniętą kobietę, siedzącą w płaszczu na ławeczce, stojącej gdzieś samotnie pod suchym drzewem w parku. Kobieta ściskała w dłoni suchą gałąź, jaka spadła z drzewa na ową ławkę. Przyglądając się jej dłoni, w bardzo łatwy sposób można dostrzec podobieństwo między palcami i gałązką. Palce starszej kobiety są suche i kruche jak ta gałązka. Stąd gałąź określiłam mianem szóstego palca.
Buźka:)))


Ładnie to sobie wymyśliłaś (masz za to piwo u mnie:), ale można oddać to bardziej dokładnym i tafniejszym zapisem, który naprowadzi na odpowiednią interpretację:

sucha gałąź
w zimnej, zmarszczonej dłoni
szósty palec

albo po prostu wstawić staruszkę:

sucha gałąź
w zimnej dłoni staruszki
szósty palec

Cmok Kasieńko :)
Co do piwka...Chętnie, tylko jak my to zrobimy???:)))) No chyba, że zrobisz mi taką paczkę świąteczną:)Domyślam się jaka była Twoja interpretacja i aż boję się pomyśleć, że tak interpretujących może być więcej:)))) Chyba zmienię zmęczoną dłoń na zmarszczoną:) Staruszki nie wstawię, bo wtedy będzie zbyt dosłownie, a jak sam mi powtarzałeś wielokrotnie, tego właśnie w haiku należy unikać:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Ładnie to sobie wymyśliłaś (masz za to piwo u mnie:), ale można oddać to bardziej dokładnym i tafniejszym zapisem, który naprowadzi na odpowiednią interpretację:

sucha gałąź
w zimnej, zmarszczonej dłoni
szósty palec

albo po prostu wstawić staruszkę:

sucha gałąź
w zimnej dłoni staruszki
szósty palec

Cmok Kasieńko :)
Co do piwka...Chętnie, tylko jak my to zrobimy???:)))) No chyba, że zrobisz mi taką paczkę świąteczną:)Domyślam się jaka była Twoja interpretacja i aż boję się pomyśleć, że tak interpretujących może być więcej:)))) Chyba zmienię zmęczoną dłoń na zmarszczoną:) Staruszki nie wstawię, bo wtedy będzie zbyt dosłownie, a jak sam mi powtarzałeś wielokrotnie, tego właśnie w haiku należy unikać:)

Do świąt to może nie zdążyć dotrzeć, ale zrobi się cieplej, to wypijemy wspólnie pod parasolami :) Widzisz jak jedno słowo może wprowadzić w zakłopotanie czytelnika hahahaha, ale czemu tak dziwnie wciąż napisane, przecie poprawniej tak:




sucha gałąź
w zimnej, zmarszczonej dłoni
szósty palec

i w tym przypadku BEZ myślnika, bo ogranicza obraz, a tak można czytać i tak i tak - sama zobacz. Akurat dosłowność w staruszcze nie przeszkadza i jak najbardziej może być, chodziło mi o stawianie i nnego radzaju "kawy na ławę", ale z czasem na pewno dotrzesz i do tego.



Pozdrówecka :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Co do piwka...Chętnie, tylko jak my to zrobimy???:)))) No chyba, że zrobisz mi taką paczkę świąteczną:)Domyślam się jaka była Twoja interpretacja i aż boję się pomyśleć, że tak interpretujących może być więcej:)))) Chyba zmienię zmęczoną dłoń na zmarszczoną:) Staruszki nie wstawię, bo wtedy będzie zbyt dosłownie, a jak sam mi powtarzałeś wielokrotnie, tego właśnie w haiku należy unikać:)

Do świąt to może nie zdążyć dotrzeć, ale zrobi się cieplej, to wypijemy wspólnie pod parasolami :) Widzisz jak jedno słowo może wprowadzić w zakłopotanie czytelnika hahahaha, ale czemu tak dziwnie wciąż napisane, przecie poprawniej tak:




sucha gałąź
w zimnej, zmarszczonej dłoni
szósty palec

i w tym przypadku BEZ myślnika, bo ogranicza obraz, a tak można czytać i tak i tak - sama zobacz. Akurat dosłowność w staruszcze nie przeszkadza i jak najbardziej może być, chodziło mi o stawianie i nnego radzaju "kawy na ławę", ale z czasem na pewno dotrzesz i do tego.



Pozdrówecka :)
Ach Ty! Może i dotrę:) Masz rację....zmieniam!:)
Opublikowano

sorry, że się wtrącam, ale faktycznie - moje pierwsze skojarzenie było to z "domysłu" ;))
Ale za chwilę już nie - pomyślałem:
1. gałązka -szósty palec
2. Czernobyl (czerny humor)
3. 11-stopalcy Johny (reklamówka Heyah) a więc niekoniecznie staruszka.
A tak naprawdę, to mi się podoba jak jest.
Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A to też!:) Czyż nie jest tak???:)))) Pa!

A właśnie, że nie, bo jeszcze myśli o poezji i przelewaniu jej na papier (lub w komputer:) wypełniają nasz umysł i serce…

ulga w dłoni -
długopis
wypisał się
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A to też!:) Czyż nie jest tak???:)))) Pa!

A właśnie, że nie, bo jeszcze myśli o poezji i przelewaniu jej na papier (lub w komputer:) wypełniają nasz umysł i serce…

ulga w dłoni -
długopis
wypisał się
Zgadzam się Orstonku, ale facet to facet, więc sam wiesz...:))))))) Poza tym jedno nie wyklucza drugiego:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A właśnie, że nie, bo jeszcze myśli o poezji i przelewaniu jej na papier (lub w komputer:) wypełniają nasz umysł i serce…

ulga w dłoni -
długopis
wypisał się
Zgadzam się Orstonku, ale facet to facet, więc sam wiesz...:))))))) Poza tym jedno nie wyklucza drugiego:)

Wiem, wiem, ale to kobiety same posuwają facetowi pomysły do natchnień ("zmęczona dłoń a szósty palec suchy":))))a potem niby tłumaczą, że nieświadomie hehehehe

Buźka Kasieńko :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Zgadzam się Orstonku, ale facet to facet, więc sam wiesz...:))))))) Poza tym jedno nie wyklucza drugiego:)

Wiem, wiem, ale to kobiety same posuwają facetowi pomysły do natchnień ("zmęczona dłoń a szósty palec suchy":))))a potem niby tłumaczą, że nieświadomie hehehehe

Buźka Kasieńko :)
Pewnie, że nieświadomie! Przynajmniej w tym przypadku:) Cmokas:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 wiersz jest absolutnie przepiękny i jednocześnie tak głęboko poruszający !   to, w jaki sposób potrafiłaś ubrać w słowa ból, samotność i dojrzewanie w chłodzie, jest mistrzowskie.   obrazy, których używasz, są niezapomniane.   wyrażenie "sny wędrowały boso po zimnej podłodze" trafiło prosto w serce - to jest czysta poezja !   podziwiam Cię za wspaniałą puentę: "Nauczyłaś się wszystkiego od końca".   to zdanie zamyka cały wiersz w sposób perfekcyjny, pozostawiając czytelnika w zadumie.       Nika. pięknie napisane.      
    • @Berenika97 Ten wiersz to połączenie minimalizmu, psychologii i delikatnej metaforyki. Bez ckliwości ale z wielkim ładunkiem empatii  dotyka rzeczy bolesnych, ale nie popada w tani sentymentalizm, przedstawiając obraz traumy i emocjonalnego deficytu.
    • @Migrena Ten wiersz jest jak precyzyjny sejsmograf. Nie rejestruje tylko drżenia ziemi, ale drżenie samego Bytu – to pierwsze "pęknięcie w nieskończoności", z którego narodziła się świadomość. Uchwyciłeś w słowach coś, co zwykle skrywa się w milczeniu - ten fundamentalny paradoks człowieka. Jesteśmy "niedorobionymi aniołami", "boskim szkicem", który nosi w sobie "odcisk palca Stwórcy", a jednocześnie "buntem dziecka, które zgubiło drogę do domu" i wciąż ściska w kieszeni klucz, nie pamiętając drzwi. To tekst, w którym się jest – w tej przestrzeni "między światłem a ciemnością", gdzie Bóg milczy "z miłości większej od odpowiedzi", dając nam przestrzeń do budzenia się. Twoje słowa ważą. Mają w sobie gęstość "gliny, która pamięta palce" i lekkość "oddechu, który nie pamięta początku". Nie potrafię inaczej skomentować, tylko iść śladami po Twojej wizji.  To jest tekst o wielkiej odwadze i jeszcze większej precyzji. Świetny! Przepiękny klip   Dlatego właśnie gdybyś nie istniała, Spróbowałbym wymyślić miłość. Tak jak malarz, który własną dłonią Kreśli barwy dnia, I nad swym dziełem nie może wyjść z zachwytu. Tekst pochodzi z

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Może dlatego Bóg, po stworzeniu mężczyzny, uznał, że stać Go na więcej. I wtedy stworzył kobietę. :)
    • czy czytając wiersz wypada płakać  a jeśli  tak to jak  te chwilę nazwać   przeżyciem czy burzą a może to kara  za to że poeta  nie płakał   bo bał się że jego  łzy sens stłumią  rozmażą a to  może zaboleć   czy czytając wiersz wypada łzy ronić czy może lepiej zaklaskać
    • Nie można cię winić, że nie umiesz śnić, gdy w twoim domu gasło światło i nikt nie mówił "kochanie, śpij". Twoje sny wędrowały boso po zimnej podłodze, uczyły się same, czym jest miłość, a czym zaufanie. Zostawiałaś gorzkie ślady na poduszce. Poranek zmywał je – wstydził się czułości. Nie miałaś stołu, pachnącego rozmową, ani filiżanki, co znała dotyk ciepłej dłoni. Nauczyłaś się wszystkiego od końca: modlitwy bez "amen", tęsknoty bez "wróć", siebie bez "kocham".
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...