Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Może to kochanie


Lilianna Szymochnik

Rekomendowane odpowiedzi

Sam się pytam, pytam siebie - w nieskończenie.
jesteś moim objawieniem, tym cudem z natury.
Wcale, nie jest to marzenie, lecz realne fakty
"oczy moje" dużo widzą, a co mówi, powie serce?

Wciąż mnie dręczy niewiadoma? Załamuję ręce
dniem i nocą spać, nie daje - chodzę niespokojny.
głowa mocno rozbolała, puchną myśli - tracę zmyły!
już doprawdy nawet, nie wiem, co się ze mną dzieje.

Coś, nie daje mi spokoju - gnębi nieustannie
muszę wziąć się w garść doprawdy dojść do źródła prawdy.
Jeszcze wpadnę to w chorobę w obłędną depresje.

Ja, bez Ciebie żyć nie mogę - jesteś moją Lady.
Tak gwałtownie rozkochało - pewnie to kochanie,
moim ciałem zawładnęło w to uczucie męczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


pieprzysz, bo wiesz że każdy tak umie jak ty:

już zapada zmrok - na co czekasz kochana
moje serce tak długo czekało na Ciebie
niedoczekanie tej nocy do rana!
nawet Bóg na zgodę wzniósł księżyc na niebie

oceany się prężą, w czas naszej miłości
falowanie wody, falowanie chmur
fala się za falą przetacza przez kołdry
o moja psispiulko, o ja twój psi siur

nie spotkalo Cię jeszcze takie wielkie szczęście
i ja też, nie powiem, jestem przeszczęśliwy
bo przy Tobie swoje odnalazłem miejsce

i ten sonet piszę - najlepszy na świecie
a to, że się rytm, rymy jebią
to z miłości przecie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...